Skocz do zawartości


Zdjęcie

Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

budo_maniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 814 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę

Maniak mówisz jakbyś połowe ośrodków w Polsce zwiedził :-) (tylko nie tłumacz bo znowu będzie jałowa dyskusja :P )
Ale jestem za jedną rzeczą o której jest wspomniane na stronie w Twoim podpisie.....
"Jest jedno kyokushin"



Luki .16 nie wiem w ilu Dojo cwiczyłes, z iloma instruktora mimiałes do czynienia , ale zapytam sie Ciebie o jedna sprawe ... czego moze nauczyc instruktor , ktory raz w roku,jak dobrze pojdzie ,bierze udział w jakims semnarium?bardzo rzadko podnosi swoje kwalifikacje ?w jaki sposob moze rozwijac siebie jako karateke i swoich uczniow , bazujac tylko na tym czego sie sam kiedys nauczył ?
Wiesz wg mnie organizacja , jakakolwiek, powinna byc dla ludzi , a nie ludzie dla organizacji.Powinna stwarzac im mozliwosc rozwoju, zarowno na gruncie sportowym jaki sztuki karate.
Kyokushin jest jedno , niezaleznie od przynaleznosci organizacyjnej.
:) Pozdrawiam!
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
OSu :!:

Royama powiedzial wszytskim w na obozie w Polsce jezeli nie macie w sercu kyokushin i myslicie o robienie z niego bizesu to nie ma tutaj dla was miejsca-osu :!:
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
ta k***a a do cholery za roznica czy nalezysz do iko czy royamy przeciez kurw* roznic nie ma kyokushin jest jedno a roznice w innych organizacjach polegaja na tym ze jakims tam X kata rece trzeba trzymac "tak, a nie tak" co nie ma zupelnego znaczenia, nowe organizacje tworza tylko po to zeby miec prawo do wielkiej fortuny ktora pozostawil Oyama na swiatowe organizacje kyokushin, i teraz kazdy chce sie nahapac opowiadajac pozniej i robiac wode z mozgow gosciom na obozach ze "inne organizacje to pajacowanie" itp karateka jak taki jestes zaslepiony miloscia do Royamy do podaj roznice kyoka z royamy od iko
ehh zenujace :evil:
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
przykladowo co do cholery sie zmieni u typowego sensei prowadzacego swoj klub gdzies tam na zadupiu jezeli przejdzie on do jakiejs innej organizacji, i tak bedzie robil to co go uczono x-lat temu i zadna nowa organizacja nie wplynie bezposrednio na jego postepowanie, a ta komercja iko to bzdury zobaczysz za pare lat jak k-kan zyska na popularnosci i rozglosie to wtedy juz nie bedzie tak rozowo, denerwuja mnie tacy furiaci ktorzy ledwo wyszli podnieceni z jakiegos obozu w ktorym lano wode i teraz pier***a na forum ze "to i to jest najlepsze" podpisuje sie pod postem luka16
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę

przykladowo co do cholery sie zmieni u typowego sensei prowadzacego swoj klub gdzies tam na zadupiu jezeli przejdzie on do jakiejs innej organizacji, i tak bedzie robil to co go uczono x-lat temu i zadna nowa organizacja nie wplynie bezposrednio na jego postepowanie, a ta komercja iko to bzdury zobaczysz za pare lat jak k-kan zyska na popularnosci i rozglosie to wtedy juz nie bedzie tak rozowo, denerwuja mnie tacy furiaci ktorzy ledwo wyszli podnieceni z jakiegos obozu w ktorym lano wode i teraz pier***a na forum ze "to i to jest najlepsze" podpisuje sie pod postem luka16


Jeste[ zalosny beton ,który zyje w 30 letni zaslepieniu - szkoda takich ludzi. Ale jak ktos sam sie nie przekona to nic mu nie pomoze.
Roznice sa proste i widoczne po pierwsze kyokushin to sztuka walki ,a nie sport, sport i biznes - obecnie w Polsce mamy prawie co misac jakies Mistrzostwa Polski w Kyokushin do tego ped do Clikersa i WKF-u to chyba znaczace róznice.
Po drugie kiedy jest na czas trenowanie jak sie skacze z zawodów na zawody ,a jak nie przyjedziesz to potem jestes potepiony i obgadywany, a telefony od samej góry sie urywaja.

ja mialem przyjemnosc byc po drugiej stronie przez kilkanascie lat wiec mam porownanie i nie pierdole trzy po trzy co mi propaganda nagadala.
  • 0

budo_druid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 995 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
z tą sztua walki to mnie zadziwiasz, pamietam jak wiele lat temu kk w polsce wysmiewal wszystkie style ktore nazywaly siebie sztukam iwalki za balet, brak porzadnych zawodow i zbyt duzy nacisk na kata.Prosze jak pewne zapatrywania sie zmieniaja. Samo zycie. Nagle zawody be, kata sa istotne, nawet te wywodzace sie z shuri. Dlaczego tak pozno.A mzoe tak było tylko u nas inaczej to interpretowano?
A nie wiem. Nie należę do żadnej org. i mi z tym dobrze.Sam sobie składki płace :-)
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
Kto sie naswiewal smialo napisz nazwisko goscia który sial nie nawisc i prowadzil wojny propagandowe Kk-shot. KK- kickbox.

Jak widzisz nadal nie barkuje nawiedzonych gosciu ,któryz jak w sekcie gadaja wszystko co im wodzu powie , a sam juz nie ma nic wspolnego z karate poza braniem skladek.

Polacy nie gesie swoj rozum maja i chialbym sie do takich zaliczac nie do nawiedzonych co wierza ,ze sa w organiacji która istenieje od 30 lat a tak naprawde nigdy jej nie bylo i nie ma poza wielkim ............ i jego portfelem :wink:
  • 0

budo_druid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 995 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
HOWGH, powiedziałem
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
:roll: :? 8)
  • 0

budo_maniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 814 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę

ta k***a a do cholery za roznica czy nalezysz do iko czy royamy przeciez kurw* roznic nie ma


Panie Nightwolf własnie roznice sa i to znaczne...poczytaj prosze troche na ten temat , a bedziesz wiedzial dlaczego ludzie zmieniaja organizacje.


kyokushin jest jedno a roznice w innych organizacjach polegaja na tym ze jakims tam X kata rece trzeba trzymac "tak, a nie tak" co nie ma zupelnego znaczenia,


To,ze Kyokushin jest jedno nie ulega watpliwosci, ale sposob przekazywania wiedzy , merytryczna wartosc tej wiedzy oraz podejscie organizacji i jejszeow jest diametralnie inne.Przykład z rekoma w kata to napewno nie roznica na poziomie organizacyjnym...tylko wrecz klubowym - wszytsko zaley od instryktora jak ciebienauczy danego kata ,a nie od tego wjakiejjestes org :wink:

nowe organizacje tworza tylko po to zeby miec prawo do wielkiej fortuny ktora pozostawil Oyama na swiatowe organizacje kyokushin, i teraz kazdy chce sie nahapac opowiadajac pozniej i robiac wode z mozgow gosciom na obozach ze "inne organizacje to pajacowanie" itp


Jestes tego pewien, ze na nowe organizacje? Czytałes w ogole testament Oyamy? wiesz z czego sie składał majatek Sosai , ktory przeznaczony był na IKOK?Wiesz co zostawil swojej rodzinie ?Poczytaj ...wszytko jest w internecie (pełna wersje testamentu masz na kanadyjskiej stronie Kyokushin Matsushima), potem mozemy podyskutowac.
:wink:
Nowe organizacje nie powstaja po to zeby sie "nahapac" jak to okrsliłes,ale po to ,zeby własnie to co zostało z majatku zostało rozpozadzone zgodnie z wola Sosai Oyamy.I wiesz na czym polega głowna roznca miedzy IKOK Matsui a pozostałymi organizacjami ...a no chociazby na tym ,ze ich szeowie nie kupuja sobie domow za 3 miliony zielonych, nie jezdza mercedesami i nie rozbijaja sie po nocnych klubach jak robi to Matsui...mozna by wiele przytacza roznic :wink:

karateka jak taki jestes zaslepiony miloscia do Royamy do podaj roznice kyoka z royamy od iko
ehh zenujace :evil:


mysle,ze odpowiedz znajdziesz w wypowiedzi samego Royamy :

Jaka jest, w najprostszych słowach ujmując, różnica między tym co było, a tym, co wy oferujecie?

- Należy się zastanowić, czy traktujemy karate jako kolejny interes do zrobienia, z którego będą pieniądze, albo sport, w którym za każde następne zwycięstwo inkasować będziemy kolejną sumę; czy też traktujemy karate jako sztukę walki, która ma powodować rozwój naszej osobowości i naszego ducha. Ja traktuję Kyokushin jak coś ważnego – sztukę niosącą rozwój. Nie sport za pieniądze, nie interes, a właśnie sztukę. I to jest ta różnica, którą chce zaakcentować nowa organizacja.

cytat z wywiadu z Kancho Royama ze strony K-kan.
  • 0

budo_maniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 814 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę

przykladowo co do cholery sie zmieni u typowego sensei prowadzacego swoj klub gdzies tam na zadupiu jezeli przejdzie on do jakiejs innej organizacji, i tak bedzie robil to co go uczono x-lat temu i zadna nowa organizacja nie wplynie bezposrednio na jego postepowanie,

jezeli sam nie bedzie chciał to nic sie nie zmieni, ale majac mozliwosc podnoszenia kwalifikacji swoich i swoich uczniow popełniłby bład , gdyby z teakiej mozliwosci nie skorzystał.

.A mzoe tak było tylko u nas inaczej to interpretowano?


Druid , mysle, ze dotknałes sedna sprawy...
  • 0

budo_druid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 995 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę

.A mzoe tak było tylko u nas inaczej to interpretowano?


Druid , mysle, ze dotknałes sedna sprawy...


też tak myślę
były wypaczenia i to spore i niech się KK nie obrazi ale w KK też, jakośmi się kiedyś tam nie chciało wierzyć, żeby ten styl miał polegac li tylko na wyczerpujących "rozgrzewkach" i "kumite"
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
No cóz maniak juz wszystko wyjasnil i dodoam jedynie ,ze drogi Nightwolf, zycie samo zweryfikuje twoje poglady.

Ostatnio w IKO 1 podczas obozu i egzaminu na 3 dan zadano od zdajacych 380 euro -hm z tego co wiem od samego poczatku dzialalnosci IKo w europie zawsze zbierano w doloarach ,gdyz tak sie rozliczano z hombu w Japonii ale ktos poprostu pomyslal ,ze mozna na tym zrobic interes. Tak wiec taki egzamin biednego polaka kosztowal okolo 2000 zlotych.

Przeciez to czysty interes aby dac tyle kasy za jeden podpis na certyfikacie ( pana M). A czym sie rózni podpis np w IKO 2-3 ten sam dan a duzo mniej kasy bo chyba dwa razy mniej jak nie trzy :roll:
  • 0

budo_maniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 814 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę



.A mzoe tak było tylko u nas inaczej to interpretowano?


Druid , mysle, ze dotknałes sedna sprawy...


też tak myślę
były wypaczenia i to spore i niech się KK nie obrazi ale w KK też, jakośmi się kiedyś tam nie chciało wierzyć, żeby ten styl miał polegac li tylko na wyczerpujących "rozgrzewkach" i "kumite"


Wyczerpujacy trening i kumite - to podstawy Koykushin, i niestety w naszym kraju skupiono sie tylko na tym i na ładnym kata na zawody, zapominajac o tym czym jest Karate jako sztuka.Na całym swiecie łaczy sie te elementy w jedna całosc( ciezki trening, kumite,kata ,bunkai itd), tylko u nas jest odwrotnie...nalezałoby sie zastanowic nad tym dlaczego tak było i własciwie nadal jest ?
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
biznes w naszym kraju przyslania istote karate :) , a frajery placa zwlaszcza ci którzy juz zajazyli,ze sa robieni w banbuko :P
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
no faktycznie moja wiedza o organizacjach, ich prezydentach i o Oyamie jest duzo ubozsza od waszej wiec nie mam prawa podejmowac jakiejkolwiek dyskusji, jednak olewa mnie to czy bede w k-kan czy w iko i tak moj trening kyoka na zadupiu nie zmieni sie zbytnio, interesuje mnie tylko i wylacznie trening i prawdziwe karate nie jakies tam polityczne sprawy
  • 0

budo_karateka1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2994 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Letni Obóz KK Kraków 2004 - mam prośbę
przynaleznosc organizacyjna jest istotan bo to organizacja prowadzi szkolenia trenerów i karateka na obozach,semniariach zapraszajac ludzi alebo z Japonii albo w przypadku IKo z USA.

Jedna organizacja daje mozliwo[c rozwoju inna tylko placenie skadek.

Czy z zadupia czy nie zawsze kazdy ma takie same prawa udzialu w obazach i semnariach tak bynajmiej jest w kan. 8)

Teraz na obzie z Royama byli rózni przedstawqiciele styli karate!! wielu sie zapowidalo ale z penialo :cry:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024