Historia FMA
Napisano Ponad rok temu
Czy ktos zna jakies opracowania dotyczace powyzszych wplywow na FMA, gdzie to sie wszystko zaczelo... czemu taka dlugosc kija???
I jak sie ma sprawa z terminologia, chodzi mi o slowo Kali???
Napisano Ponad rok temu
Niejaki Datu Mangal zalozyciel Lapulapu, jak napisal autor Don Baltazar Gonzales ksiazki"De Los Delitos" wydanej w 1800 w Madrycie, przywiozl sztuke wladania bronia biala na wyspe Mactan, gdzie pozniej w bitwie zginal Magellan 27 kwietnia 1521 r.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
z tego co wiem jedyne (i bardzo dobre) opracowanie na ten temat.
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Nie jedyne ale dosc rzeczoweMark V. Wiley "Philipino martial culture"
z tego co wiem jedyne (i bardzo dobre) opracowanie na ten temat.
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jestem w trakcie czytania "Arnis. Reflections on the history and development of FMA". to jest taki zbior esejow na temat dokonany znowu przez M.V.W. Krishna K. Godhania pojawia sie tam przynajmniej dwa razy. jak przeczytam cos ciekawego, to sie podziele na forum.
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Spójrzmy głębiej w historię i kulturę narodu, którego sposób życia, spojrzenie na świat nieodwołalnie ukształtowało 400 lat obcego panowania (Hiszpania, USA a także krótko Japonia), które także znalazło swoje odbicie w filipińskich sztukach walki.
Pierwsi mieszkańcy Filipin pojawili się około 150 tys. lat temu, przeszli po łączącym w owych czasach Azję z Filipinami lądzie i opanowali cały archipelag. Czy to byli Aetas zwani przez Hiszpanów „Negritos” z powodu małego (około 150 cm) wzrostu i ciemnej skóry czy też jaśniejsi poprzednicy Malajów tzw. Protomalaje zwani dziś Protofilipińczykami (należą do nich m.in. Kalinga, Igorot i Bontoc). Na to pytanie trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Jedno jest pewne, Negritos należą do najstarszej rasy etnicznej na Ziemi i są spokrewnienie z Abogyrenami z Australii, uprawiają w dalszym ciągu zbieractwo, łowiectwo. Już wtedy byli uzbrojeni i już wtedy uprawiali sztuki walki. Historycy uważają, że Negritos (Aetas) przywędrowali 25 tys. lat temu z południa.
Około 5000 lat przed Chrystusem zapadło w morze ostatnie połączenie za stałym lądem. Od tego czasu miejsce miało około pięciu fal emigracji. Emigracje Malajów około 500 p.n.e. do 1500 wpłynęły znacząco na sztuki walki krótkim kijem, której elementy można jeszcze dziś znaleźć w Arnis.
Wpływy hinduskie – Imperium Sri-Vijaya (800-1377) z Sumatry i Majaphit (1293-1487) z Jawy przyczyniły się do dalszego rozwoju kultury, handlu i sztuk wojennych. W tym tez czasie handlowano z Indochinami – Dynastia Sung (960-1280) co nie pozostało bez wpływu na rozwój kultury i dalszy dynamiczny rozwój sztuk walki. Kuntao – filipińska sztuka walki, w której używa się nóg i rąk datuje się właśnie z tego okresu.
W roku 1380 wylądował na wyspach Archipelagu Sulu arabski misjonarz Makdum i rozpoczął religijną inwazję islamu, który w krótkim czasie poprzez Mindanao dotarł aż do dzisiejszej Manili. Z tego tez okresu pozostał do dziś szczególnie na Sulu i Mindanao kult mieczy i noży. Te wszystkie wędrówki ludów, fale migracji i różnorodne wpływy kulturowe przyczyniły się do tego, że dziś na Filipinach tak jak przed 500 laty panuje mieszanina kulturowo-językowa. Mieszkańcy Filipin używają na co dzień około 90 głównych języków, które wcale nie ułatwiają im wzajemnego porozumienia. Oficjalnym językiem jest angielski i tzw. ”Filipino” powstały z Tagalog – języka rejonu Manili.
Taką skomplikowaną sytuację polityczno-kulturowo-religijną zastał Ferdynand Magellan, który w roku 1519 wyruszył z Hiszpanii i po 18 ciężkich miesiącach żeglugi dotarł do dzisiejszych Filipin. W dniu 16 marca 1521 roku wylądował na wyspie Zamal. Na kolejnej wyspie Cebu został po przyjacielsku przyjęty i zaopatrzony w żywność. Chcąc zaimponować miejscowemu kacykowi o nazwisku Humabon, który ze swoim wasalem Datu Lapu-Lapu z sąsiedniej wyspy Mactan miał ostry zatarg, zaatakował tego ostatniego w dniu 27 kwietnia 1521 roku. Była to ostatnia bitwa Magellana. Ciężko uzbrojeni Hiszpanie zostali pobici przez Lapu-Lapu i jego żołnierzy. Od tego czasu Lapu-Lapu uważany jest za bohatera narodowego a na wyspie Mactan stoi jego duży pomnik.
W roku 1543 po trzech kolejnych nie udanych wyprawach wylądował ponownie na wyspach Saranganiach i Mindanao Ruy Lopez de Villalobos, który na cześć ówczesnego hiszpańskiego następcy tronu Filipa – nazwał je „Filipina” – tak powstała dzisiejsza nazwa Filipiny. Kilkanaście lat później już król Filip II wysłał Miguela Lopeza de Legazapi, który w roku 1564 osiągnął Filipiny i rozpoczął chrystianizację całego archipelagu. Hiszpanie zostali tam do roku 1898, w którym to za ceną 20 mln dolarów sprzedali Filipiny Amerykanom.
Z hiszpańska kulturą, religią, filozofią, ubraniem, mową, sposobem bycia, nazwiskiem przejawiali Filipińczycy także częściowo nazewnictwo i nowe techniki, w pierwszym rzędzie „Espada y Daga” – szpada i sztylet. Sztuki walki stały się bardziej elastyczne, precyzyjne i wyrafinowane.
Hiszpanie szybko zorientowali się, że masowe uprawianie przez mieszkańców Filipin sztuk walki zagraża ich egzystencji i już w roku 1596 rozpoczęli początkowo powoli a później bardziej gwałtownie zniechęcać Filipińczyków do ich uprawiania. W roku 1764 ostatecznie zabronili nauczanie sztuk walki, które stały się wówczas sztuką uprawianą potajemnie i przechodzącą z ojca na syna. Z pokolenia na pokolenie sztuki walki zaczęły się rozwijać się w poszczególnych regionach kraju jako oddzielne style, które ujawniły się dopiero po zniesieniu zakazu ich uprawiania przez Amerykanów, którzy zajęli miejsce Hiszpanów. Pojawiły się tez pierwsze pokazy, jednak poszczególni mistrzowie tradycyjnie tak na wszelki wypadek nadal nauczali Arnis, Kali w swoich chatach. Escrima stała się formą rozwiązywania osobistych sporów i dopiero prezydent Marcos w 1972 roku korzystając z praw stanu wojennego doprowadził dekretem do zmiany (częściowej) tych zwyczajów.
Nazwa Escrima czy Eskrima ma swój początek w hiszpańskim wyrazie „esgrima” co znaczy szermierka. Escrima stała się popularna w latach 1898-1946 – latach panowania USA. W roku 1920 powstał w Cebu City pierwszy klub Labongon Fencing Club, który zajął się sztuka walki na kije a w roku 1932 Doce Pares (12 par), który propaguje do dziś Doce Pares Escrima.
Nazwa Arnis powstała z hiszpańskiego „arnes” co znaczy osłona dłoni – przedramienia i była głównie skórzanym podwójnym manszetem osłaniającym dłoń trzymająca szpadę lub rapier.
Kali powstało z dwóch części: kamut (dłoń) i lihog (ruch) – co można przetłumaczyć jako ruch dłoni lub ręki.
Ogólnie można powiedzieć, że północ Filipin (Luzon) chętnie używa nazwy Arnis, centrum (Visayas) – Escrima lub Eskrima a południe (Sulu, Mndanao) Kali. Poza tymi trzema popularnymi nazwami istnieje cała masa innych związanych często z wyspą, tradycją, rodziną, osobą, literą lub numerem np.: Abecedario lub Numerado. Niewielkie różnice występują czasami w pracy nóg, licznie uderzeń od 5 do 64, w niektórych stylach nie ma podwójnego kija, w innych brakuje dźwigni i trzymań. W sumie różnice nie są zbyt wielkie. Mówienie uprawiam – trenuję Kali, Arnis Escrimę znaczy uprawiam filipińskie sztuki walki. Czy je jednak dobrze opanuję zależy od trenera, formy przekazu, planu treningu, ilości technik i ostatecznie od samego „praktyka”. Z upływem lat wszystko się ze sobą wymieszało i miesza dalej. Czy to dobrze, chyba nie.
Z doświadczeń obcokrajowców, którzy trenowali z Filipińczykami i moich własnych nie wynika, że szkolenie przebiega w oparciu o ściśle określony program. W rzeczywistości ćwiczy się chaotycznie bez żadnego planu.
W krajach zachodnich ze względów komercyjnych uporządkowano nieco poszczególne style, wprowadzono podział stopni na uczniowskie i mistrzowskie, wprowadzono też nowe nazwy. Na Filipinach nie interesowało to nikogo. W obecnych czasach niektórzy mistrzowie zorientowali się, że mogą zarobić pieniądze i wprowadzają powoli także podział na stopnie, ale programy szkolenia w znaczeniu europejskim w dalszym ciągu nie egzystują. Poza tym ostrożnie. Nie każdy Filipińczyk jest mistrzem i opanował filipińskie sztuki walki. Wielu uprawia karate, judo, aikido, kung-fu itd. i o filipińskich sztukach walki nic albo prawie nic nie słyszało. Inne liczne systemy takie jak Dumog, Sikaran, Kuntaw, Fraile, Pantukan, Yaw-Yan tzw. Systemy bez broni nie dadzą się tak łatwo Kali, Arnis czy Escrima „uporządkować” – są to systemy autonomiczne lub częściowo wymieszane z w/w. Coraz też częściej „wchodzą” też nowe techniki, głównie z karate, ju-jutsu, aikido, judo, kung-fu – wynika to z tego, że tzw. „młodzi” mistrzowie uprawiali lub uprawiają te własne style i usiłują pod nazwą Arnis, Escrima czy Kali lub pod jakąś nową przez nich wymyśloną nazwą wejść na rynek i zarobić trochę pieniędzy korzystając naturalnie z popularności filipińskich sztuk walki. Czasami (rzadko) taka mieszanina wzbogaca stary styl, czasami też (często) wygląda to żałośnie. W tym celu też w celu ochrony tradycyjnych sztuk walki przed wymarciem założono Institut of Filipino Martial Arts, który czuwa nad tradycją i traktuje te sztuki jako narodowy skarb.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Widze ze wplyw CK jest nadal... duzy.
Napisano Ponad rok temu
Chcąc zaimponować miejscowemu kacykowi o nazwisku Humabon, który ze swoim wasalem Datu Lapu-Lapu z sąsiedniej wyspy Mactan miał ostry zatarg, zaatakował tego ostatniego w dniu 27 kwietnia 1521 roku. Była to ostatnia bitwa Magellana. Ciężko uzbrojeni Hiszpanie zostali pobici przez Lapu-Lapu i jego żołnierzy. Od tego czasu Lapu-Lapu uważany jest za bohatera narodowego a na wyspie Mactan stoi jego duży pomnik.
Tak, ciekawa historyjka, czy Magellan chciał kogoś atakować to raczej wątpliwe, prawda jest taka, że 49-osobowy oddział Magellana został zaatakowany na plaży wyspy Mactan przez ok. 1.100 dzikusów owego Lapu-Lapu. Wielkie bohaterstwo doprawdy...
Wosiu
Napisano Ponad rok temu
Cześć ZAX !
Zaczynam obserwować 8O to forum więc proszę o więcej takich rzeczowych wypowiedzi! :wink:
Napisano Ponad rok temu
Gdy podczas II wojny swiatowej amerykanie stacjonowali na filipinach. Zaszyci w jungli wojownicy podcinali gardla patrolom amerykanskim az do czasu gdy general amerykanski wprowadzil skorzane konierze pod szyje !! Wtedy filipinczycy zaczeli wbijac noze w nerki
Witam Zaxa i Rosa!!
Napisano Ponad rok temu
Z tego co slyszalem to dzieki filipinczyka i FMA wojska amerykanskie zaczeto nazywac "Skorzane karki"
Gdy podczas II wojny swiatowej amerykanie stacjonowali na filipinach. Zaszyci w jungli wojownicy podcinali gardla patrolom amerykanskim az do czasu gdy general amerykanski wprowadzil skorzane konierze pod szyje !! Wtedy filipinczycy zaczeli wbijac noze w nerki
Bez urazy ale k...a co za głupi post! Chyba, że autor coś gdzieś źle słyszał i głupoty pisze przez pomyłkę bo mało wnikliwy jest... Podczas II W.Ś. "dżunglowi" wojownicy filipińscy mogli podrzynać gardła jedynie Japończykom okupującym Filipiny a nie Amerykanom z którymi najpierw razem bronili Filipin i którzy potem wyzwalali Filipiny od okrutnego okupanta japońskiego!!! Pomijam już samą nierealność takich ataków.
PS. Filipiny, Filipińczycy i Amerykanie pisze się z dużej litery.
Wosiu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wosiu rozwalasz mnie.......
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Trening szermierczy
- Ponad rok temu
-
Circle Of Pain
- Ponad rok temu
-
Wywiad z Raymondem Floro
- Ponad rok temu
-
Silat Mubai
- Ponad rok temu
-
sayoc w chicago
- Ponad rok temu
-
Pieknosc escrimy
- Ponad rok temu
-
Znalezione w sieci
- Ponad rok temu
-
Escrima w USA stan CT
- Ponad rok temu
-
ESCRIMA -gdzie szukać ?
- Ponad rok temu
-
S.T.A.B.
- Ponad rok temu