Bijatyka dwoch murzynow
Napisano Ponad rok temu
a tak to zwykla mlocka i nic ciekawego
Napisano Ponad rok temu
P.S. Z tym okiem to on chyba może się już pożegnać :?
Napisano Ponad rok temu
Obydwaj trenowali boks - to chyba oczywiste. 8O
A ten większy czarniejszy całkiem dobry.
[quote name="jerz"]P.S. Z tym okiem to on chyba może się już pożegnać :? /quote]
No tu nie rozumiem. Myślisz, że co wybił mu
I po co wogóle takie brutalne walki się robi? Nie mogli tego roztrzygnąć w rękawicach.
Do wyznawców MMA : Widzieliście jaką siłę ciosu ma bokser? I to nie żaden z TOP listy - tylko taki dobry przeciętniak amator. A na tych galach biją, kopią, ciosy są przyjmowane bez amortyzacji a po walce buśka jak ta lala.
Napisano Ponad rok temu
Do wyznawców MMA : Widzieliście jaką siłę ciosu ma bokser? I to nie żaden z TOP listy - tylko taki dobry przeciętniak amator. A na tych galach biją, kopią, ciosy są przyjmowane bez amortyzacji a po walce buśka jak ta lala.
no nie...Tobie tez cos nie pasuje w MMA? Nie powiedzialbym...Buzka czasami nie jest jak ta lala...Np. Don Frye vs. Yoshihiro Takayama.Jaka ladna mial buzke fioletowa pan The Hot...
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem może i oczywiste, ale te cepy, które leciały momentami od tego mniejszego ... No nie wiem nie zależnie od wszystkiego nawet, jeśli obaj trenowali to mniejszy albo się nie przykładał do treningów albo nie wiem, bo przewaga większego była raczej miażdżąca. Co do oka nie wiem ale nie wyglądało to dobrze może go zachaczył pazurem nie mam pojęcia.Obydwaj trenowali boks - to chyba oczywiste.
Do wyznawców MMA : Widzieliście jaką siłę ciosu ma bokser? I to nie żaden z TOP listy - tylko taki dobry przeciętniak amator. A na tych galach biją, kopią, ciosy są przyjmowane bez amortyzacji a po walce buśka jak ta lala.
Zawodnicy z mma nie biją zazwyczaj tak mocno rękoma jak bokserzy bo mają troszkę inną pozycję ze względu na możliwość sprowadzenia do parteru. Poza tym rękawice do mma mimo wszystko troszki chronią. Nie mówiąc o tym, że nie specjalnie często są walki w których wszystko zaczyna się i kończy w stujce weź to pod uwagę i przemyśl sprawę.
Napisano Ponad rok temu
Jak zauwazyles muchol nawet bokserzy z topu, w klinczu nie sa w stanie zadac mocnego ciosu. Niekiedy dopiero jak z niego wychodza.
To zrozumiale dla kogos kto cokolwiek zna sie na boksie - moc ciosow bowiem generowana jest z ruchu calego ciala, a reka jest tylko nosnikiem. W boksie jak zauwazyles jesli ktos chwyci za reke uniemoliwiajac zadanie ciosu, wkracza sedzia.
W MMA inaczej, dlatego bardzo czesto jet miejsce tylko na uderzenie "sama" reka.
Zreszta ciekawa teorie wysnules - obejrzyj sobie jeszcze raz np. walki Belforda, a z polskiej sceny MMA np. Jakubka, albo Materli. Po prostu wieje groza. Mysle, ze nieco zmienisz zdanie.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Przecietny zawodnik MMA, nawet lzejszy od nich o 20 kg po prostu by ich rozjechal.
I jeszcze jedna uwaga, dostales kiedys bez rekawicy w twarz? Chyba nie, bo bys wiedzial, ze to nic nadzwyczajnego rozkawsic komus twarza. Np. wargi sa jak pielinki. Np. ostatnio na treningu w czasie wejscia w nogi, doslownie drasnalem lukiem brwiowym o kolano oponenta. Pointa - bania jak cholera i dwa tygodnie wszystkie kolory teczy, jakbym sie zderzyl z czolgiem. Natomiast niedawno przyjalem mocne uderzenie na kosc policzkowa i nawet sladu (a cios naprawde mna wstrzasnal). Czyli to nie jest nawet kwestia, tak fetyszyzowanej sily uderzenia, ile miejsca w ktore sie trafi (nie liczac timingu). Jak dostaniesz w szczeke to zaliczysz ko, a buzke bedziesz mial jak ta "lala" - nienaruszona. Objerzyj sobie np. walke Sudo z Roylerem, to zobaczysz.
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
Twoje uwagi co do różnicy w "odbiorze" ciosu rękawicą i ręką - OK. Masz rację - napisałem baardzo źle, bo wyszło inaczej niż myślę.
Mi chodziło o to, że podczas walci bokserskiej (w rękawicach) - zobacz ile jest kontuzji twarzy. I to właśnie robią ciosy bokserkie. I to ciosy, które są jeszcze w dużym stopniu neutralizowane przez drugiego boksera. W MMA zawodnicy nie są tak wyszkoleni w przyjmowaniu ciosów. A mimo to tylu kontuzji twarzy nie ma.
Zresztą w K1 chyba ma walczyć Botha. Może coś źle przeczytałem. Ciekawe jak ta walka sie skończy gdy trafi. Jeżeli gdzieś to pokażą - zobaczmy to potem pogadamy.
Czy walczył jakiś dobry bokser w K1? Z pierwszej 10 jakiejś prestiżowej kategorii?
Jeszcze o tym drugim "bokserze" - on wcale taki kiepski nie był. Oczywiście zależy to do kogo go porównać. Ale myślę, że pół roku do dwóch lat to on trenował.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K1 to wcale nie MMA - oczywiście.Botha walczył w k1 i dostawał chyba wyłącznie bęcki z tym, że k1 to nie do końca mma. W k1 jest tylko stójka klincz też nie jest jakoś bardzo miło widziany. Oprócz tego w k1 brał udział ostatnio jakiś jeden nienajgorszy czarny bokser na śmierć nie pamiętam jak się nazywał wygrał swoją walkę bez problemów z tym, że z tego, co pamiętam dostał słabego przeciwnika.
O postępy bokserów w MMA nawet nie pytam. :roll:
Ale Botha bęcki w K1? Wierzę ale nie mogę sobię wyobrazić.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Być może nie wiesz, ale boks polega na biciu sie po głowie oraz korpusie. Kolesie wychodzą i przez ileś tam rund leja sie po gebach. Stąd urazy.podczas walci bokserskiej (w rękawicach) - zobacz ile jest kontuzji twarzy. I to właśnie robią ciosy bokserkie. I to ciosy, które są jeszcze w dużym stopniu neutralizowane przez drugiego boksera.
Bo to wszystko jest udawane, no normalnie reżyserowane jak wrestling. Powaznie. Jak ktoś zaprzeczy, to ściemnia. Chłopaki wychodzą, chwile se poleżą, pomachają bezładnie łapami a wygrywa ten, na którego stawia kasę mafia.W MMA zawodnicy nie są tak wyszkoleni w przyjmowaniu ciosów. A mimo to tylu kontuzji twarzy nie ma.
Napisano Ponad rok temu
Ale Botha bęcki w K1? Wierzę ale nie mogę sobię wyobrazić.
wyobraz sobie..wcale nie tak trudno. To juz nie ten sam Botha co kiedys
Napisano Ponad rok temu
"Mi chodziło o to, że podczas walki bokserskiej (w rękawicach) - zobacz ile jest kontuzji twarzy. I to właśnie robią ciosy bokserkie. I to ciosy, które są jeszcze w dużym stopniu neutralizowane przez drugiego boksera. W MMA zawodnicy nie są tak wyszkoleni w przyjmowaniu ciosów. A mimo to tylu kontuzji twarzy nie ma" - napisal muchol.
Kontuzje twarzy sa czesciej wynikiem obtarc roznymi czesciami rekawicy niz ciosow. Po to sie m.in. zakleja wiazania zeby bylo ich mniej. A jak juz powstaja, to sa produktem wielokrotnych uderzen w to samo miejsce. (niektorzy sie wtym specjalizuja). Nie wspomne o "niezamierzonych" strzalach z banki.
Zawodnikom MMA jest latwiej i zarazem trudniej parowac ciosy - latwiej, bo mozna neutralizowac chwytajac za rece, klinczujac etc., trudniej bo rekawice do MMA maja niewielka powierzchnie w stosunku do bokserskich.
W bokserskich jak rozwine lapy (podwojna garda) to mam zasloniety caly leb.
K_P
K_P
Napisano Ponad rok temu
Muchol, nikt chyba nie ma wątpliwośc, że ciosy zadawane w sposób bokserski są najmocniejsze i najefektywniejsze. Wszystko jest git jak masz szansę taki cios wyprowadzić to jest m. in. przyjąć odpowiednią, lekko boczną pozycję. W mma jak staniesz bokiem, to się za ch...a nie obronisz przed szybkim wejściem w nogi. Poza tym świadomość, że możesz w każdej chwili dostac lokasa, też nie wpływa dobrze na ustawienie się do ciosu.
W tym programie na discovery o karatekach oni też osiągali jakieś niesamowite wielkości przy mierzeniu siły ich ciosu. Nie zmienia to jednak faktu, że w konfrontacjach nikt raczej w "karatecki" sposób z obniżeniem drugiej ręki nie bije, bo od razu by zebrał strzała na ryj.
Napisano Ponad rok temu
Briggs jest dobry, ale nie jest jakoś istotnie lepszy od Bothy. W zasadzie to ten sam poziom (boksersko).Dla zapominalskich, ten co wpierdol spuścił Botcie to Abidi, a ten zajebisty zresztą pięściarz, o którym wspomniał Jerz, to Shannon Briggs
Na MMA, K1 nie znam się, dlatego się nie wypowiadam. Przyjmuję to tłumaczenie. Rzeczywiście boks jest ok ale przy założeniu, że przeciwnik nie kopnie, klincz będzie przerwany itd.Muchol, nikt chyba nie ma wątpliwośc, że ciosy zadawane w sposób bokserski są najmocniejsze i najefektywniejsze. Wszystko jest git jak masz szansę taki cios wyprowadzić to jest m. in. przyjąć odpowiednią, lekko boczną pozycję. W mma jak staniesz bokiem, to się za ch...a nie obronisz przed szybkim wejściem w nogi. Poza tym świadomość, że możesz w każdej chwili dostac lokasa, też nie wpływa dobrze na ustawienie się do ciosu.
Wydawało mi się zawsze, że gdyby w K1 i MMA było więcej kasy i bokserzy tam poszli to taki Roy Jones długo by nie powalczył z Sakurabą. A z tego co mówisz wychodzi na to, że nawet mógłby przegrać.
Napisano Ponad rok temu
Wydawało mi się zawsze, że gdyby w K1 i MMA było więcej kasy i bokserzy tam poszli to taki Roy Jones długo by nie powalczył z Sakurabą. A z tego co mówisz wychodzi na to, że nawet mógłby przegrać.
bo pewnie by przegral...nie znajac nawet podstaw parteru...
Napisano Ponad rok temu
Odrzucił. Ciekawe czemu
pzdr
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Discovery T&A - Wojownik - Rosja
- Ponad rok temu
-
PIEKNIE - ZAPOMNIELISCIE !!!
- Ponad rok temu
-
Discovery T&A - Wojownik - Korea
- Ponad rok temu
-
Eurosport - Festiwal sztuk walki
- Ponad rok temu
-
Polski film kopany !!!
- Ponad rok temu
-
TELEZAKUPY MANGO!
- Ponad rok temu
-
Troy
- Ponad rok temu
-
Gala sportów walki w Polsacie
- Ponad rok temu
-
80 dni dookola..
- Ponad rok temu
-
Nowy Budokan
- Ponad rok temu