35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_zapas]

na tej stronce mozna sie wszystkiego dowiedziec i zobaczyc fotki z zajec tai chi [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_liczmistrz]

Otwarte treningi

[budo_nightwolf]

three - kokutsu dachi shuto mawashi uke :wink:
fajnie sie tak wybrac do innych klubow u nas w malym miateczku wybralismy sie z kumplem z klubu do sekcji Tsunami :-) i musze przyznac wbrew opiniom ze calkiem wporzo ten styl, bardzo podobny do kyoka, jednak bylismy tylko na 1 treningu zbyt wiele technik nie poznalismy ale jedna na przyklad jest mae geri nie chusoku ani haisoku tylko wchodzi sie cala stopa a nawet troche pieta, noo i bonus ktorego brakuje na kyok czy innych to niektore dzwigine i rzuty 8) calkiem fajne np wykrecanie nadgarstka, reki i fajny rzut przez biodro nie pamietam nazwy ogolnie wrazenie : calkiem fajnie sie cwiczy tsunami - jest ono jednak troche przeznaczone do starc na ulicy
pozdrawiam

[budo_cooler]

mae geri nie chusoku ani haisoku tylko wchodzi sie cala stopa a nawet troche pieta

Z partyzanta

[budo_three]

nightwolf--> dzieki, ah ta skleroza..
a jesli chodzi o dźwignie i rzuty, to jest zabawnie: u mnie na kyoku nauczyli nas paru - dzialaly
poszlysmy na kung-fu, nasze NIE dzialaly na nich 8O , pokazali nam nowe...
poszlysmy na shotokan i... NIE dzialaly zadne z poprzednich, trener pokazal nam kolejne sposoby... ehh, a my tu żylysmy ze swiadomoscia, ze sie chociaz na ulicy wyrwac potrafimy

aha, i mam ciekawe spostrzezenie - jak sie trener (ten "obcy" ) skapuje, ze cos innego ćwicze, to od razu (moze mimowolnie ) zaczyna dobitniej mi pokazywac swoje metody... (na shotokan w ciagu 1,5h 4x lezalam na ziemi "za wąsko stoisz, ja ci zrobie tak i tak i... O, JUZ LEZYSZ :twisted: ", na kung fu to nie lyczylam... ehhh :roll:

[budo_nightwolf]

hehehehe no to mialyscie objazd po roznych stylach, ale dziwne zeby niektore dzwignie i rzuty z kung fu nie dzialaly na shotokanowcow:D proponuje by jakis doswiadczony kolega z tego stylu wypowiedzial sie w tej sprawie, u nas generalnie nasz podstawowy sensei nie zapodaje nam generalnie zadnych urozmaicen typu dzwignie i rzuty alee mamy jeszcze drugiego sensei - ochroniarza ktory pocwiczyl kilka innych styli m. in aikido i jak mamy z nim "zastepstwo" to nas uczy conieco ale i tak niewiele a szkoda 8) ale niestety tak to juz jest nic nie jest uniwersalne w koncu trafi sie na takich co znaja to i kicha:D ehh co do obcych trenerow to wiesz kazdy chce w jakis sposob "zareklamowac" lub udowodnic wyzszosc swojego stylu nad innymi demonstrujac techniki wlasnie na gosciach z innych styli, ja osobiscie sie nie spotkalem z taka sytuacja i strasznie jestem ciekaw jak to jest:P
pozdrawiam

[budo_król czarnego rynku]

Ja aktualnie nie ćwiczę w żadnej sekcji (mam zamiar cwiczyc kick boxing od wrzesnia), za to robię z kumplami garażowy fight club . Póki co jest nas 3 i postanowiliśmy w najbliższym czasie powybierać się do różnych sekcji różnych SW. Na pierwszy ogień pewno pójdzie aikdo gdzie będziemy zadawać pytania pokroju "a dlaczego nie ma uderzen ani kopnięć?" i takie tam pierdoły Potem na kung fu jakieś, gdzie obczaimy smiertelne style żółwia i słonia morskiego

[budo_three]

ja to sie tylko obawiam, że problem z dzwigniami tkwil nie tyle w skuteczności techniki, co w precyzji wykonania
aha, a terz poszukuję właśnie łódzkiej sekcji aikido - gdyby ktoś coś wiedzial (zamierzemy oczywiście zaszczycić ich nasza obecnością, a jak )

[budo_wnuk]

hehehehe no to mialyscie objazd po roznych stylach, ale dziwne zeby niektore dzwignie i rzuty z kung fu nie dzialaly na shotokanowcow:D

Nie znowu takie dziwne mojego senseja nawet tymi stosowanymi w shotokanie nie obalisz tak łatwo (pozycja podobna do bocznej bokserskiej, w K1 często widać coś podobnego) pozatem w niektóre sekcje shotokanu (raczej żadko spotykane) czwiczą pzrekrojowo :wink:

[budo_beren]

Witam. (mój pierwszy pościk - ach ta trema ) Co do działających sekcji w warszawie - Taekwondo - stadion Gwardia - wtorek i czwartek o 19. Treningi wakacyjne nieco różnią sie od tych z roku "szkolnego".Tak więc kopnieć z obrotu w wyskoku nie zobaczycie.Raczej coś bardziej realnego ale zdradzać szczegółów nie bede

[budo_blazah]

Sekcja Aikido w Łodzi jest np na ul Jaskrowej w podstawówce tyle, że nie wiem czy działa w wakacje. Dla zainteresowanych polecam tez szkole na ul Łanowej, można się na prawdę sporo nauczyć. A sam mam pytanko: gdzie jest KK w Łodzi??

[budo_three]

hej
blazah--> sekcja kk, (nejlepsza w łodzi, of kors ) jest w budynku YMCA na ul.Moniuszki 4a, jesli chodzi o szczegóły, to zapraszam na stronke [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (stronka 'w budowie' od roku, wiem o tym, ale najwazniejsze info sa) tu nie będe sie rozpisywac - wlasnie siedze sobie na obozie i za chilke nasz sensei wygoni nas z kafejki

[budo_blazah]

Dzieki, długo się męczyłem nad znalezieniem takiego info. Bo jest chyba jeszcze jakis klub (na Jesionowej bodajże), słyszał ktoś o tym? I jeszcze takie małe pytanko: na treningach "robicie" takie tradycyjne KK czy są też elementy boksu np?

[budo_luna]

ale wam zazdroszcze trenuje karate kyokushin i jestem od tego uzalezniona,dlatego przezywam meki z powodu tego ze w wakacje nie ma treningow!a jesli chodzi o inne style...to u nas w miescie nie ma wogule nic innego!u nas jest tylko karate no i judo,ale judoki tez w wakacje nie trenuja,a pozatym t o niewazne bo z pewnoscia i tak w zyciu nie dali by polukac 8) a za free tym bardziej.na obozie bylam,szybko zlecial-za szybko.dlatego czasem chadzam sobie na silownie pocwiczyc troszke i na salke dojo.oby d owrzesnia(choc i tak nasze treningi zawsze zaczynaja sie od polowy wrzesnia,raczej nigdy od poczatku miesiaca lipa!).a wiec czarna rozpacz w kropki,othlan rozpaczy hehe :wink: .co do innych stylow,sztuk walki to ciagnie mnie troszke w strone kung-fu-ciekawi mnie,ale moze to przez te wszystkie filmy i programy hehe :roll:

[budo_three]

Luna---> nie doluj się, wrzesień juz blisko
ale rozumiem Cie, sama w lipcu tez wariowalam
teraz jestem w domku od 24h, z czego jakies 12 przespalam , jestem maxymalnie zjebana (przykro mi, ale zadne innne slówko mi nie pasuje)
i totalnie szczęslia, naladowalam sie endrofinami na caly rok, no i moge iscs do sklepu po nowy pas (jupi )
a co do kung fu to podzielam twoje odczucia, po tym ich treningu mam wrazenie, ze połączenie tych 2 styli byloby zabójcze (na odpowiednim poziomie, of cors ;D)


blazah---> glównie czyste kk, ale bywaja u nas i policjanci, którzy ucza samoobrony, na obozie bywaja elementy jogi a na sparringach krav magi (ale malo) i troszke boksu.. jednym slowem.... NIE NUDZIMY SIE

[budo_uraken]

a ja byłem na treningach Aikido, styl jest fajny nauczyciel spoko bym chiał trenować ale koliduje mi z KK najbardziej podobało mi się ćwiczenia z Jo i z Bokkenem...