Hm wprawdzie to nie PRIDE, ale jakby nie było to ja po raz pierwszy miałem przyjemność oglądać walki w formule MMA..
Ehh te "walki MMA" , owszem Ignaschov byl, Greco byl ale z kim oni "walczyli" Ignaschov vs Wlasnie sciagneliscie mnie spod budki z piwem (no i te wspaniale czerwone spioszki z triupia glowka
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)