CO jest lepsze ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1) najważniejszy jest trener i sposób prowadzenia treningów bo może się okazać że jeden z nich to będzie jakaś żenada (u mnie sekcje taekwondo prowadzi gość co napity przychodzi na trening!) albo odwrotnie - bedzie rozszerzal treningi o np. parter, rzuty itp. Warto więc się przejść i sprawdzić osobiście.
2) oba style maja swoje wady i zalety: w kyokushin jest to brak uderzen w walce sportowej na twarz (chociaz w mniektorych sekcjach [trener!] prowadzi sie takie zajecia). Ale za to kopniecia mamy niezłe:) - zblizone do tych z thaia (no, kolana nieco inaczej pracują) . W taekwondo [ITF] z kolei uderzenia na twarz sa dozwolone ale np. czesto walczy sie tam z calkiem opuszczoną gardą (przepraszam jesli ktos sie poczuje urazony ale informacje te czerpie z ogladanych walk/pokozow/turniejow). Wogole z tego co widzialem rece w tkd sa strasznie olewane....
Nie chce tu sie wdawac w polemike o wyzszosci stylow- wszytsko ostatecznie zalezy od trenera. Jesli trafisz na goscia otwartego na inne style, bez klapek na oczach to nawet jak trafisz na kung-fu zielonego smoka to bedzie dobrze!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1) najważniejszy jest trener i sposób prowadzenia treningów bo może się okazać że jeden z nich to będzie jakaś żenada (u mnie sekcje taekwondo prowadzi gość co napity przychodzi na trening!)
Gdzie ta sekcja? W Kraśniku?
Napisano Ponad rok temu
Oczywiste jest ze nie mozna ciagle trzymac sztywno gardy na pewnym poziomie dochodzi sie do pewnej wprawy i wlacza tylko potrzebne miesnie a nie ciagle napiety... (tak bys padl po 2 rundach) do tego jak tu juz ktos mowil rece moga przeszkadzac w kopnieciach . Podsumowywujac napewno nie jest to minux :roll:W taekwondo [ITF] z kolei uderzenia na twarz sa dozwolone ale np. czesto walczy sie tam z calkiem opuszczoną gardą (przepraszam jesli ktos sie poczuje urazony ale informacje te czerpie z ogladanych walk/pokozow/turniejow). Wogole z tego co widzialem rece w tkd sa strasznie olewane....
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Gdzie ta sekcja? W Kraśniku?
Tak. Tzn, nie widzialem tego na wlasne oczy ale mam znajomego ktory trenowal tam i mowil ze nie raz sie to zdarzalo. To samo mowil mi sempai ktory prowadzil trenigi kk w Krasniku, ze zdazalo sie ze trening tkd odbywal sie 'po piwku'. Nie wiem tego na 100%,podalem tylko przyklad ilustrujacy to co chcialem powiedziec
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ehhh Swinoujscie... 8)Nie uczyłem się jeszcze żadnej sztuki walki i chciałym się zapisać na jakomś, w mojej miejscowości są tylko dwa kluby - taekwondo i kyokushin. Jak myślicie co jest lepsze, chodzi mi tu również o zastosowanie tych technik na ulicy w samoobronie. Mam dylemat a bardzo chcę na coś chodzić więc z góry wielkie dzięki za odpowiedzi...
A co do tematu, to ja bym Ci rdział dobrze poszukac czy nie ma jakiejś innej mozliwosci. Wiem, ze zaraz zostane rozszarpany przez forumowiczów, ale ani TKD ani kyokushin nie pomaga Ci zawiele na ulicy. Zresztą zaden styl walki nie jest przystosowany na ulice... . Zapisz sie na cos co do Ci wymierne korzysci (boks,kickboxing, MT- zapytaj Tea Tad-a, fajny koles, na pewno Ci cos poradzi na temat thaiboxu) a nie jakies pierdoły... . To czym są przesączone sztuki walki rodem z Japonii, ta cał filozofia, te "japonskie słowka" to brednie, choć mozna na to też popatrzeż w inny sposób urozmajcenie szarego dania . Walki nie wygrywasz pierdoałami tylko miesniami i realnymi technikami ( w duzym skrócie). Polecam boks... . :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem o jakiej filozofii mowisz. No jesli chodzi o aikido to sie zgodze ale w reszcie SW z Japonii jakos nie zauwazam tego. Trenuje kyokushin i zareczam ci ze na treningu nie ma zadnej filozofii tylko rzetelny wp****ol Filozofowac to sobie mozna jak sie n-ty dan i 60 lat na karku a poki co trenowac trzeba. No chyba ze przysiege dojo uwazasz za filozofię.... A co do japonskich slowek no coz - przyjeto taka metode prowadzenia treningow- mnie nie przeszkadza a nawet przeciwnie no ale o gustach sie nie dyskutuje.To czym są przesączone sztuki walki rodem z Japonii, ta cała filozofia, te "japonskie słowka" to brednie
Tu sie akurat zgodze ale nie do konca - realne techniki tak ale miesnie juz nie koniecznie (nie zauwazylem zeby np. taki Royce Gracie byl jakos specjalnie napakowany gdy wygrywal walki w UFC). Wiadomo ze najlepiej gdyby bylo jedno i drugie ale czesciej sie zdarza ze to sa rzeczy wymienne- brak sily mozna zazwyczaj nadrobic dobra technika i na odwrot.Walki nie wygrywasz pierdoałami tylko miesniami i realnymi technikami ( w duzym skrócie). Polecam boks... . :twisted:
Poza tym boks jest ok tylko pytanie czy jesli idzie o skutecznosc nie lepiej trenowac mixy typu shidokan czy jkd ?? Napewno sa skuteczniejsze... wiec czemu akurat box? W sumie to i tak niewazne bo ma tylko do wyboru kk i tkd...
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem o jakiej filozofii mowisz. No jesli chodzi o aikido to sie zgodze ale w reszcie SW z Japonii jakos nie zauwazam tego. Trenuje kyokushin i zareczam ci ze na treningu nie ma zadnej filozofii tylko rzetelny wp****ol Filozofowac to sobie mozna jak sie n-ty dan i 60 lat na karku a poki co trenowac trzeba. No chyba ze przysiege dojo uwazasz za filozofię.... A co do japonskich slowek no coz - przyjeto taka metode prowadzenia treningow- mnie nie przeszkadza a nawet przeciwnie no ale o gustach sie nie dyskutuje.To czym są przesączone sztuki walki rodem z Japonii, ta cała filozofia, te "japonskie słowka" to brednie
Tu sie akurat zgodze ale nie do konca - realne techniki tak ale miesnie juz nie koniecznie (nie zauwazylem zeby np. taki Royce Gracie byl jakos specjalnie napakowany gdy wygrywal walki w UFC). Wiadomo ze najlepiej gdyby bylo jedno i drugie ale czesciej sie zdarza ze to sa rzeczy wymienne- brak sily mozna zazwyczaj nadrobic dobra technika i na odwrot.Walki nie wygrywasz pierdoałami tylko miesniami i realnymi technikami ( w duzym skrócie). Polecam boks... . :twisted:
Poza tym boks jest ok tylko pytanie czy jesli idzie o skutecznosc nie lepiej trenowac mixy typu shidokan czy jkd ?? Napewno sa skuteczniejsze... wiec czemu akurat box? W sumie to i tak niewazne bo ma tylko do wyboru kk i tkd...
Co do tej filozofii miałem na myśli kung-fu i własnie aikido, jak dla mnie to nie style walki tylko filozofii. A te japońskie słowka są jak dla mnie po poprostu nie potrzebne. A czemu box? Skuteczny jest, mozę nie tak jak MMA, ale na pewno bardziej niż aikido, kung-fu czy chocby karate. Umacnia psychike (i to bardzo). Bardzo dobrze przystosowuje organizm na otrzymywanie często bardzo silnych ciosów.
-skuteczny
-krztałtuje charakter
-poprawia wytrzymałosc na uderzenia
To były plusy, a minusy...
-urazy mózgu (ale tylko w wyzszych kategoriach wagowych).
Dziekuje za podjecie ze mna rozmowy!
Napisano Ponad rok temu
No coz kwestii skutecznosci lepiej tu nie podnosic ale generalnie moge sie z Toba zgodzic. Z tym ze karate karate nierowne i nie da sie porownac takiego hehe tsunami do shidokanu. Akurat jest wiele skutecznych styli karate (przekrojowych), ze wspomne tylko shidokan, ashihara, dajto juku czy nawet nowa formula nauczania kyokushin lansowana przez kyokushin-kan Royamy (uderzenia na glowe, parter)... a zareczam ze jest tego wiecej. Fakt ze im bardziej tradycyjne karate tym raczej skutecznosc spada. Jak widac wiec ciezko tu cos porownywac. Nie wiem jak w k-f wiec sie nie wypowiadam...A czemu box? Skuteczny jest, mozę nie tak jak MMA, ale na pewno bardziej niż aikido, kung-fu czy chocby karate.
Fakt niezaprzeczalny. Jednak wszytskie wymienione style oferuja to samo ale dodaja do tego odpornosc na kopniecia, no i wogole ucza poslugiwania sie nogami nie mowiac juz o tym ze uczą wejść w nogi No i ciezko uczyc sie odpornosci przyjmowania ciosow na glowe... co innego brzuch.Umacnia psychike (i to bardzo). Bardzo dobrze przystosowuje organizm na otrzymywanie często bardzo silnych ciosów.
Tu sie z Tobą zgodze.-skuteczny
-krztałtuje charakter
-poprawia wytrzymałosc na uderzenia
To były plusy, a minusy...
-urazy mózgu (ale tylko w wyzszych kategoriach wagowych).
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ankieta na matme 2 ?
- Ponad rok temu
-
Do czego prowadza kopniecia....
- Ponad rok temu
-
SW
- Ponad rok temu
-
samodzielna nauka
- Ponad rok temu
-
Walki miedzy stylowe ! Link !
- Ponad rok temu
-
Nastolatkowie o sztukach walki
- Ponad rok temu
-
Satori (Oświecenie)
- Ponad rok temu
-
Kurs instruktorski w Gdańsku.
- Ponad rok temu
-
Dni Kultury Japońskiej w Toruniu
- Ponad rok temu
-
Kto w Polsce uczy jeszcze Shaolin Kempo
- Ponad rok temu