159 odpowiedzi w tym temacie

[budo_vince]

W porzadku Robercie, ale czym jest kastet ? Gdzie w ustawie jest definicja kastetu...? Przyznasz ze to dosc wazna kwestia bo nie wszystko jest kastetem, do czego da sie do niego wsadzic palec prawda ?

A co do poppera, on otwiera butelki czyli jest otwieraczem do butelek. Proste prawda?

[budo_robertp]

W porzadku Robercie, ale czym jest kastet ? Gdzie w ustawie jest definicja kastetu...? Przyznasz ze to dosc wazna kwestia bo nie wszystko jest kastetem, do czego da sie do niego wsadzic palec prawda ?

W ustawie nie, ale w orzecznictwie tak. Wklejałem już tutaj gdzieś z Lexa wyroki sądu (poszło o pokrętło zaworu, sąd orzekł, że to co chroni rękę wzmacniając siłę uderzenia traktowane jako kastet być powinno)

Ja nie prawnik, ale mamy dwie sprawy.
a) noszenie - wtedy może, ale nie musi, być sprawa przed sądem grodzkim. Tam możemy podawać argumenty rodem z dyskusji na VB i może sąd da się przekonać.

użycie (i złapanie nas na tym) - tu każdorazowo się wypowie sąd, czy to było "niebezpieczne narzędzie" itp. i jest to zupełnie inny kaliber zarzutów i powagi sytuacji.

[budo_vince]

W ustawie nie, ale w orzecznictwie tak. Wklejałem już tutaj gdzieś z Lexa wyroki sądu (poszło o pokrętło zaworu, sąd orzekł, że to co chroni rękę wzmacniając siłę uderzenia traktowane jako kastet być powinno)

I to jest wlasnie typowe dla polskiego ustawodawstwa definiowanie na niekorzysc szarych ludkow. Poniwaz - abstrachujac juz od samej kwestii Poppera - kastetem wg naszego prawa moga byc:

- nozyczki
- nakretka od sruby, tudziez pierscionek (!!!)
- klucze

i wiele wiele innych, moim zdaniem idiotyzm i powinno nastapic wyrazne rozgraniczenie na przedmioty codziennego uzytku, ktore "moga" posluzyc za kastety (tu wlasnie nawiazanie do poppera) oraz kastety w sensie stricto ktorymi nie da sie niczego innego zrobic, jak tylko przywalic w ryj.

[budo_illander]

i wiele wiele innych, moim zdaniem idiotyzm i powinno nastapic wyrazne rozgraniczenie na przedmioty codziennego uzytku, ktore "moga" posluzyc za kastety (tu wlasnie nawiazanie do poppera) oraz kastety w sensie stricto ktorymi nie da sie niczego innego zrobic, jak tylko przywalic w ryj.

Tym sposobem mozna zrobic kastet z wbudowanym dziadkiem do orzechow lub pies wie czym jeszcze i niby wszystko byloby ok bo to oficjalnie jest dziad do orzechow. Wszystko gra do czasu gdy mowimy o normalnym zastoswaniu (czyt. obronie) nie wiem czy by bylo tak rozowo gdyby napadla kogos banda dresow z "otwieraczami do butelek" 8O

[budo_robertp]

I to jest wlasnie typowe dla polskiego ustawodawstwa definiowanie na niekorzysc szarych ludkow. Poniwaz - abstrachujac juz od samej kwestii Poppera - kastetem wg naszego prawa moga byc:

Nie do końca. Rozróżnij sprawę o noszenia (tu zabroniony jest kastet i już) od użycia (tu zmienia się kwalifikacja gdy miałeś niebezpieczne narzędzie, ot choćby glany mogą być takim). To są zupełnie inne zarzuty i kwalifikacja czynu. Działa to w obie strony. To znaczy jak Ciebie napadnie (nie życzę Ci oczywiście) ktoś z czymś, czego nie ma wyliczonego w przepisach (np. czekan alpinistyczny) to wolałbyś chyba, żeby odpowiadał za napaść z użyciem niebezpiecznego narzędzia, choć czekanów nie ma na liście.
Qrcze, tu jest paru prawników. Dajcie ładną wykładnię, bo ja tylko bardzo mądrą (i piekną) żone prawnika mam, która czasem prostuje moje wyobrażenia o ścieżkach sprawiedliwości.

[budo_vince]

w porzadku to co proponujesz, uznac za kastety wszystko, do czego da sie wsadzic palec i zabronic chodzic z tym po ulicach ? Badzmy powazni, jesli ktos chce zabic, to zabije nawet olowkiem ale czy to jest powod zeby zabronic noszenia olowkow po ulicy ? Oczywiscie troche przejaskrawiam teraz, ale moim zdaniem jesli czegos sie zabrania, to nalezy dokladnie zdefiniowac co to jest, bo potem moga wystapic ze tak powiem jaja.

[budo_robertp]

Tym sposobem mozna zrobic kastet z wbudowanym dziadkiem do orzechow lub pies wie czym jeszcze i niby wszystko byloby ok bo to oficjalnie jest dziad do orzechow.

Tu masz kolekcję "przycisków do papieru" i "otwieraczy do butelek"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_vince]

Nie do końca. Rozróżnij sprawę o noszenia (tu zabroniony jest kastet i już) od użycia (tu zmienia się kwalifikacja gdy miałeś niebezpieczne narzędzie, ot choćby glany mogą być takim). To są zupełnie inne zarzuty i kwalifikacja czynu. Działa to w obie strony. To znaczy jak Ciebie napadnie (nie życzę Ci oczywiście) ktoś z czymś, czego nie ma wyliczonego w przepisach (np. czekan alpinistyczny) to wolałbyś chyba, żeby odpowiadał za napaść z użyciem niebezpiecznego narzędzia, choć czekanów nie ma na liście.

tamta wypowiedz byla do illandera...

Robercie jesli dobrze rozumiem, takiego popperka-otwieracz do butelek mozna nosic ale nie mozna uzywac tak? Bo jesli tak to to brzmi dosc sensownie i rozumiem co miales na mysli...

[budo_robertp]

w porzadku to co proponujesz, uznac za kastety wszystko, do czego da sie wsadzic palec i zabronic chodzic z tym po ulicach ?

Ja nie stanowię prawa, a przepis powstał, po minister wsadził co mu się zdało (stąd te nunczaki, bo akurat "Wejście smoka" w kinach było - serio )
Też uważam, że przepis głupi, ale jest. Możesz go olać, lub próbować obejść (proper, comtech stinger) . Ja wolę yaware, bo lubię bić tetsui. Choć najbardziej lubię yaware z kolcem, którą można bić dowolnie i która chyba też jest obejściem przepisu

[budo_vince]

nie stanowię prawa, a przepis powstał, po minister wsadził co mu się zdało (stąd te nunczaki, bo akurat "Wejście smoka" w kinach było - serio )

I tu mnie boli najbardziej :roll:

Też uważam, że przepis głupi, ale jest. Możesz go olać, lub próbować obejść (proper, comtech stinger) . Ja wolę yaware, bo lubię bić tetsui. Choć najbardziej lubię yaware z kolcem, którą można bić dowolnie i która chyba też jest obejściem przepisu

Ta kojarze, konkretny sprzecik :twisted:

[budo_trzyule]

Panowie, nie uwzględniacie pewnych drobiazgów. W przypadku bóji wchodzą w to pewne niuanse postrzegania.
Wyobraźmy sobie że jest bójka, ktoś leży, ktoś dzwoni, przyjeżdża policja. Po pierwsze kastet zauważy każdy, ot metal świecący się na całej dłoni. Po drugie po akcji ukryć go trudno, wyrzucić niezauważalnie też, a jeśli będzie gdzieś leżał obok - zwróc uwagę. Jeśli znajdą w kieszeni - zabiorą na pewno jako dowód rzeczowy. W przypadku poppera:
1. mniej rzuca się w oczy, nie każdy ze świadków go zauważy, szczególnie podczas takiej stresowej sytuacji jak bójka.
2. ukryć, czy wyrzucić go dużo łatwiej.
3. jak znajdą to niekoniecznie zauważą i zabiorą, a jeśli ktoś przypomni sobie, już na spokojnie, że mieliśmy jakieś narzędzie, to po kilku dniach mogą nas w doopę pocałować.
Wiem, że na każde z tych zdarzeń jest tylko po kilka procent szans, ale po złożeniu tych procentów okazuje się, że szansa na prokuratora po użyciu poppera jest dużo, dużo mniejsza i o to chyba chodzi.
To tyle moich przemyśleń jeśli chodzi o konkretne sytuacje.
Pozdrawiam
Art3ule

[budo_cynik]

Cytujac nieudolnie tekst z Blade magazine... w kwesti prawa a nozy... [w sytuacji jesli jestes o costam oskarzony i akurat miales przy sobie noz] - jesli oskarzony uzna sprzet za bron [np. do samoobrony wieczorami] to sad tez uzna to za bron [do atakowania ludzi wieczorami]. Kompletnie nieudolnie zacytowalem ale mysle, ze sens jest zachowany

Swoja droga w ktorymstam stanie USA [wybaczcie moje dzisiejsze trudnosci w przytaczaniu konkretow, 12-godzinna zmiana robi swoje] uznano srubokrety krzyzaki za bron szczegolnie niebezpieczna czy cos... Takowoz jesli tamtejszy mechanik niesie ze soba skrzynke z narzedziami i ma tam taki srobokret to jest uzbrojony... Jakos nie do konca legalnie zdaje sie... eee....

....

Autorowi tego posta juz podziekujemy.

[budo_robertp]

Znalazłem, to wkleję. Może wam się na coś nada

1996.12.19 wyrok s.apel. II AKa 344/96 Prok.i Pr. 1997/7-8/21
w Gdańsku

Nie powinno budzić wątpliwości, że kastet jako broń ręczna w postaci spojonych ze sobą metalowych pierścieni, nakładana na palce w celu wzmocnienia uderzenia pięścią, obojętnie czy w postaci oryginalnej broni czy w postaci narzędzia służącego do innego celu, ale mającego identyczne właściwości (jak użyte przez oskarżonego metalowe pokrętło zaworu, które ze względu na swoje właściwości stwarzało możliwość nałożenia go na palce ręki, a w konsekwencji wzmacniało siłę uderzenia pięścią) ze swej istoty jest narzędziem niebezpiecznym.

[budo_druss]

RobertP dobrze to wytłumaczyłeś-masz zadatki na prawnika
A co do rozróżnienia "narzędzi kastetopodobnych" i kastetu sensu stricto to według mnie nie ma takiej potrzeby.Co to za różnica dla pokrzywdzonego czy dostał z pierwszego czy z drugiego jeżeli teraz ma szczękę w kawałkach?(Załóżmy że został napadnięty)
W tej materii zgadzam się całkowicie z wykładnią definicji"kastet"zawartej w orzecznictwie.

[budo_dark]

panowie, jak roztrzaskacie komus szczenke tym popperkiem to chyba jest jasne ze albo sie go gleboko chowa albo pozbywa jak juz ktos jest tak praworzadny ze czeka na policje. Zgadzam sie ze nawet najwieksza pierdolka moze nabrac rangi "niebezpeicznego narzedzia" jak juz jestesmy w sadzie, no ale to najgorsza mozliwosc bo od czego ma sie glowe na karku... :roll:

sadze (i nie tylko ja) ze spokojne noszenie i otwieranie buteleczek ta zabawka jest w 100% bezpieczne a co do bojek...przeciez nie zdarzaja sie one co tydzien chyba no nie? No mam taka nadzieje...idea tego 'otwieracza' sluzy do samoobrony "raz tam kiedys" a nie masowych nocnych akcji. 8O

[budo_illander]

w porzadku to co proponujesz, uznac za kastety wszystko, do czego da sie wsadzic palec i zabronic chodzic z tym po ulicach ? Badzmy powazni, jesli ktos chce zabic, to zabije nawet olowkiem ale czy to jest powod zeby zabronic noszenia olowkow po ulicy ? Oczywiscie troche przejaskrawiam teraz, ale moim zdaniem jesli czegos sie zabrania, to nalezy dokladnie zdefiniowac co to jest, bo potem moga wystapic ze tak powiem jaja.

nie mowie zeby czegokolwiek zabraniac, tez mnie denerwuje ze pozadny czlowiek nie moze nosic ze soba rzeczy dzieki ktorym moglby sie obronic. Jednak zawsze jest ta druga strona medalu i bardzo sie ciesze ze jak policja zatrzyma jakiegos trojpasiastego nieroba ktory mial "trudna dziecinstwo" to moze mu przedstawic odpowiedni paragraf :?

[budo_trzyule]

Zgodnie z obietnicą pomniejszyłem zdjęcia.
Zapraszam wszystkich, którym nie chciało się przewijać
Pozdrawiam
Art3ule

[budo_navyseal]

Czy mogł by ktoś poppera zwymiarować ?Byl bym wdzięczny.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_jumbo]

Średnica Twojego palucha i masz wszystko co potrzebne!!

[budo_kane]

Jumbo....ty cos mowiles ,ze masz poppera z aluminium . gdzie go zdobyles /' A moze sam zrobiles ? Bo ja wlasnie poszukuje takiej "zabawki"......