17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_swiat nozy]

Po prostu lustro 8)








Idealny także, jako nóż "garniturowy"

[budo_argasiu]

tak tak ladny ten zestaw nozyk jak znalazl do garnituru ot tak zeby na jakims garden party obrac pani Zosi pomarancze albo urąbać kawalek tortu ewentualnie wyciagnac oliwke z martini czy innego winiaka maly skromny niewidoczny (prawie)
a tak bez jaj ladny jest

[budo_punisher]

Kawał skurczybyka/chama/bydlaka. Jak nic na poręczne EDC.

[budo_mic]

E tam mi się bardziej ten wzamcniacz lampowy podoba :twisted:

[budo_sid]

E tam mi się bardziej ten wzamcniacz lampowy podoba :twisted:

Ty bierz wzmacniacz, a ja biorę nóż...! Ok?

SWIAT NOZY - napisz coś o nim...

[budo_swiat nozy]

SWIAT NOZY - napisz coś o nim...

Przepiękny hand-made. Wzmacniacz lampowy - słuchawkowy
pracujący na układzie OTL, czyli bez transformatorów wyjścowych
Lampy w stopniu wyjściowym to triody 6AS7, pracujące oczywiście
w "czystej" klasie A. Pasmo przenoszenia 5Hz - 70 000Hz.

Nóż też jest hand-made, ma 9" i się błyszczy :roll: .
Piter pewnie coś więcej o nim napisze.

[budo_mic]

No to zdecydowanie biore wzmacniacz

[budo_kobra]

Ja biore nóż. Jak dla mnie cudo. W sam raz nie tylko do garnituru ale i do skórzanego płaszcza. 9", full tang i dodatkowo dzieło sztuki. Ile kosztuje taki nożyk?

[budo_sid]

Ja biore nóż. Jak dla mnie cudo. W sam raz nie tylko do garnituru ale i do skórzanego płaszcza. 9", full tang i dodatkowo dzieło sztuki. Ile kosztuje taki nożyk?

Ej... to ja miałem go wziąść...!!!

SWIAT NOZY powierdział: "mic i sid... wybierajcie. Kto chce wzmacnicz, a kto chce nóż...?" :wink:

[budo_sid]

powierdział

Miało być: "powiedział"

[budo_gacman_c]

Ja bym bral wzmaczniacz ,lampowki to prawdziwe cuda jesli chodzi o jakosc dzwieku

[budo_fred]

Wlasnie wrocilem ze "Swiata Nozy" gdzie mialem okazje potrzymac w lapie bowie Tichbourne'a. Ten noz to cos pieknego, po prostu majstersztyk.
Ale z drugiej strony to kawal poteznego, strasznie groznego i ostrego jak brzytwa bydlaka ktorego nalezy sie bac. Wydawalo mi sie ze mirror finish to nie najlepszy pomysl ale do tego noza pasuje doskonale.
Z takim nozem mozna spokojnie wystartowac do napotkanego w Bieszczadach misia :wink:
To naprawde przyjemnosc miec taki noz w reku.
Wielki szacunek dla mistrza Tichbournea. poklon poklon poklon

[budo_piterm]

Powiem coś, pewnie że powiem...

Najpierw suche fakty n/t materiałów...
Ostrze: 440C, mirror-polish, 9"
Rękojeść: Czarna polerowana Micarta z czerwono/białymi przekładkami
Garda: nickel-silver
piny i thong-hole: stalowe
Pochwa: skóra, ręcznie szyta

A teraz kilka zdań ode mnie. Ulubiona stal George'a to właśnie 440C. Przy odpowiedniej obróbce można z niej wykrzesać na prawdę dobrą klingę, co wiem doskonale po zabawach Moose Hunter'em. Sprężystą, a jednocześnie trzymającą ostrze. Grubość stali to 0.25" i to się czuje po wzięciu w łapę tego Bowie. Po prostu czuć, z jaką siłą można wyprowadzić cięcie tą maszyną! Większość dużych noży wydaje się przy tym Bowie wręcz niewinna. Ostrze goli, czubek jak igła (uprasza się o nie wieszanie po wbiciu w drzewo ), polerka lepsza niż w przypadku większości lusterek. Z resztą, ta polerka stali to wręcz znak firmowy George'a... to trzeba zobaczyć. Po prostu nóż ma lustrzaną powierzchnię, gładką jak szkło. Niesamowite... a jakie praktyczne do utrzymania w idealnej czystości! Rękojeść przeznaczona raczej dla dużej łapy, ale i rozmiary noża wskazują na to, że nie jest to zabawka dla dzieci Wyważenie jak to w Bowie, do przodu. I to chyba tyle po krótce...moc i elegancja. A z resztą, tego typu noże trudno porównać do czegokolwiek i opisać. Najlepsza metoda to tak jak zrobił Fred, podjechać do ŚWIATA NOŻY, wziąć do łapy i przekonać się, co potrafi zrobić ze stali doświadczony maker gdzieś tam z Kanady...

[budo_swiat nozy]

polerka lepsza niż w przypadku większości lusterek. Z resztą, ta polerka stali to wręcz znak firmowy George'a... to trzeba zobaczyć. Po prostu nóż ma lustrzaną powierzchnię, gładką jak szkło.

A jak to pomaga przy robieniu zdjęć :

[budo_jumbo]

Dwa pytania:

1. Czy przerąbanie czegoś tym nożem spowoduje porysowanie powierzchni, czy też jest ona jakoś uodporniona? :roll:

2. Jaką techniką jest to polerowane, że ma taką gładkość? 8O

[budo_żwirek]

Mile leży w łapie, potwierdzam

[budo_seiken]

Trzeba zaznaczyc ze geroge zanim zaczol robic noza ful ltime , przez 20 lat prowadzil shop polerski i polerowal wszystko od plyt stalowych po mosiezne rury.
Z tego co pamietam podczas wizyty w jego shopie , poleruje na duzych polerkach magnetycznych a dopieszcza recznie.Wszystko na bardzo drogich profesionalnych maszynach.
Czy to sie rysuje , nie zauwazylem specjalnie,mam kilka userow ( miedzy innymi monster noz kuchenny ) i wszystko wyglada jak nowe.
George ma pasje wlasnie bowie i od lat probuje sie dostac na texanski rynek kolekcjonerski , gdzie ceny bowies przekrraczaja 3 krotnie jego ceny. Niestety jest ciagle niedoceniany , ale to juz sie zmienia i mysle ze jeszcze tylko z rok i jego bowie's beda kosztowaly powyzej 1000$.
Slyszalem opinie Ricka Hommona , jednego z wiekszych "praktykow" bowie , ktory wypowiadal sie bardzo pozytywnie o nozach Georga , a to juz wystarcza za reklame i z tego co wiem ma on coraz wiecej zamowien z US.

[budo_jumbo]

Seiken, serdecznie dziękuję za odpowiedź.

Prawie mi spać nie dawał fakt, iż praca polernika mogłaby pójść na marne przy użytkowaniu noża.

Chylę czoła przed twórcą tych pięknych noży. poklon