


No ale do rzeczy, Moose Huntera pewnie większość już kojarzy. Ale to, co George proponuje do kuchni przechodzi najśmielsze oczekiwania! To sprzęt dla tych, co się znają na rzeczy! I to tak naprawdę! Bo zanim poczujecie utratę pierwszego palca, to już będzie trzeci szedł... wysooooki płaski szlif, waga zdecydowanie „męska”, ale za to kroi wręcz sam! Nie trzeba dociskać...
Na koniec Riverboat Bowie – po prostu MONSTER. 8-i-pół-cala-stali-o-grubości-pół-centymetra. To robi wrażenie! W łapie siedzi dobrze, wyważenie na przód (trudno się dziwić), no i ten słodki ciężar. Miodek

A poniżej taka mała zbieraninka, kilka Moose’ów, kuchnia (wersja K6, czyli prawie 8 cali) no i rzeczone Riverboat Bowie w wersji Wilderness. Motem zrobię jakieś fotki porównawcze (np. K6 i Spyderco Santoku, czy Bowie i Strider MT, zobaczymy na co czas pozwoli). Sorry, że fotka ciemna ale jest po ósmej a mam jeszcze artykuł do napisania i nie mogę się pobawić - rzuciłem więc tego trochę na podłogę i pstryk!
