54 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kkamill]

Jumbo, zrozum, ze jesli da sie powiesic na Battle Rat to kazdy chce (albo przynajmniej wiekszosc) zeby sie dalo i na MadDogu, ER, Busse, i kazdym drozszym od Swamp Rata.
A moze i na tanszym tez, jak np. Becker, ColdSteel i innych.

Mysle ze stad ta cala dyskusja

KKamiLL

[budo_kkamill]

A tak przy okazji, Mars, masz jakas stronke? Chcialbym poznac ceny nozy ER w Polsce.

KKamiLL

[budo_jumbo]

Ok, już się nie będę czepiał!! Będę grzeczny!

Noże kuchenne wytrzymały! Ryneczek rządzi!!!

[budo_mars]

A tak przy okazji, Mars, masz jakas stronke? Chcialbym poznac ceny nozy ER w Polsce.

KKamiLL

Ceny niższe od SRP
Strona już niebawem - brak czasu.
Cennik wysłałem na priv

Mars

[budo_kkamill]

Ceny niższe od SRP
Strona już niebawem - brak czasu.
Cennik wysłałem na priv

Mars

Dzieki Mars, dostalem cennik.
Jakos nie zwracalem na te noze uwagi. Ale dzisiaj normalnie sie w nich zakochalem. Nie wiem dlaczego ale zaczely mi sie jakos cholernie podobac.
Nie zebym cukrowal, ale Extrema zaczela robci na mnie cholerne wrazenie.

Jakbys mogl wrzucic jeszcze jakies linki do stron gdzie mozna obejrzec wiecej fotek i cos poczytac o nich bo malo znalazlem jak narazie. Aha nie znam wloskiego, wiec dobrze zeby bylo cos po angielsku lub niemiecku, bo nie bardzo kumam te nazwy materialow na rekojesci i inne.

KKamiLL

[budo_jacu$]

Jumbo wrote:

Ciekawe, czy ktoś sprawdza, ile kilogramów można powiesić na lufie od karabinu snajperskiego....

8O 8O 8O

[budo_borsuk]

No co? Przeciez nie trudno sobie wyobrazic sytuacje, kiedy zsowamy sie ze stromego wzgorza, ktore konczy sie stoma przepascia a na jej skraju rosna sobie dwa drzewka, i przesowajac sie pomiedzy nimi blokujemy sie trzymanym w reku: karabinem snajperskim. Wiszac na nim, niczym na drazku ratujemy zycie.
Jak dla mnie sytuacja rownie prawdopodobna co wbicie noza w cos i wiszenie na nim w celu innym niz chec sprawdzenia czy producent troche nie przesadzil z reklama. :wink:



[/quote]

[budo_kaligula]

z karabinem snajperskim jest tak, ze nie mozna go oprzec o lufe czy zamontowac na niej dwujnogu. ale na pewno licza jej sztywnosc. poza tym po co snajper bedzie sie wieszal na karabinie skoro ma noz?
fallkniven a1 lamie sie pod 242kg, ale moment sily ma ramie tylko 150mm. najlepiej porownywac momenty sily a nie obciazenia.
nozem z bg42 ktory sie rozpadl pod mlotkiem to sog recondo - takie strasznie brzydkie przehartowane amerykanskie tanto
pozdrawiam

[budo_wosiu]

a moze zrobmy test na najwiekszego hard corowca - niech ktos zawiesi na swoim "przyjacielu" (mowa o tym w spodniach)98 kg - jak ktos tak zrobi (moze nawet wlozyc miedzy galezie dla efektu) to normalnie szacunek i ołtarzyk u mnie w domu........
ja zaczne dzis trenowac - powiesze sobie najpierw wiadro wody ...... :twisted:

Ponoć jakiś hindus dźwignął na swoim interesie 70 kg. Ale to był stary dziadek (80 lat) i całe życie ten sport ćwiczył.

Jeden Chińczyk podobno dźwigał 150 kg:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

:-)


Wosiu

[budo_blacha]

co do wieszania sie na nozu - nie wieszalem sie ale zdarzylo mi sie podwazac cos nozem bo mi przyciely sie paluchy i jedyne co mialem pod reka (druga bogu dzieki) to nóż - wiec nozem podważałem i dlatego wyciągłem paluchy - zdarzalo mi sie wyłamywać okno (a dokladnie klape ktora takie okno blokuje - w drewnanym domku) i wyłamywać zamek w drzwiach - sorry ale lomu ze soba nie nosze, kilofu też nie - zawsze (prawie) nosze jednak nóż - i chcialbym żeby w takiej sytuacji mogł mi uratować paluchy czy pomoc wyważyc jakis cholerny zamek i zebym sie nie zastanawial czy wytrzyma - nóż to jest hard corowa zabawka. Fajnie jest miec zawsze nóż i fajnie żeby w sytuacjach sxtremalnych miec - łom. kilof, gazrurke, siekiere. Ale żadko je mamy - wiadomo ze jezeli wiem ze cos bede podważał/wyłamywał to sie odpowiednio przygotuje - ale jezeli cos sie takiego stanie nagle kiedy nic nie mamy przy sobie ?? wtedy czlowiek Bogu dziekuje za to ze ma pod ręką nóż i do Boga sie modli żeby ten nóż wytrzymał. Test pokazuje tez że nie ma noża doskonałego - zawsze coś kosztem czegoś. A jak bede mial kase to i tak kupie BK7(a moze 9) a jak bede mial duzo kasy (he he he niepredko) to Falkniwena A1

[budo_vince]

A propo, moze Piter bedzie wiedzial: czy ktos wie, jak z takim testem poradzilby sobie sredniej wielkosci strider ? Wszak to bezposredni konkurent dla Busse/MD ...

[budo_narcyz]

mars, mogę prosić również o cennik na priva?

[budo_borsuk]

Blacha napisal:

co do wieszania sie na nozu - nie wieszalem sie ale zdarzylo mi sie podwazac cos nozem bo mi przyciely sie paluchy i jedyne co mialem pod reka (druga bogu dzieki) to nóż - wiec nozem podważałem i dlatego wyciągłem paluchy

Ok. Taki przyklad to rozumiem. Szaconek.

wyłamywać zamek w drzwiach - sorry ale lomu ze soba nie nosze

:roll: Dzwi ktore mozna wylamac nozem, mozna tez wywazyc bez noza. Sorry :wink:

Mars: Ja tez poprosze o cennik, jesli mozna oczywiscie.

[budo_kaligula]

jesli drzwi otwieraja sie w twoja strone, to nie tak latwo wylamac. wtedy noz jest ok. drzwi sie nie wywazy, ale zamek i owszem
pozdro

[budo_blacha]

dokladnie - wlozyc nóż miedzy drzwi a framuge, podwazyc na tyle zeby dalo sie otworzyc - gdybym chcial zniszczyc jebnolbym z kopa - ale nie chcialem za nie placic. Wiekszosc takich rzeczy nie zdarza mi sie na codzien - zdarzylo mi sie mnostwo takich akcji w wakacje - bylem prawie 6 tygodni jako kadra na obozie z dzieciakami w lesie (2 turnusach). Pierwszy to byl obóz psychokorekcyjny dla trudnej mlodziezy - nie uwierzycie co takie dzieciaki potrafia wymyslec. Zdarzylo sie nie raz ze pochlastali sie nawet trawa, rozwalili na rowerze (apteczke mialem non stop albo przynajmneij plastruy w kieszeni), pozar w domku drewnianym w srodku lasu (prawie sie jeden gowniarz zaczadzil), dziewczyne przygniotl piec szamotowy (wypelniony ceglami ok 200 - 300 kg wagi) - tu dowiedzialem sie ile czlowiek moze na adrenalinie podniesc. Nawet przypadek kiedy przywiezli mi drzewo na ognisko (nie wolno bylo scinac bo to rezerwat) - kloce drewna i 3 godziny na zrobeinie z takich pniakow ogniska - zero siekiery a dzieciaki na ognisko czekaja, wiec osa jako klin kamien albo kolek (naprzemian) jako mlot i jechanka ....... Przy takich dzieciakach wycieczki piesze czy rowerowe po lesie to hard core na maxa - wszystko sie moze zdarzyc. Po tamtym sezonie nauczylem sie ze bez kompletu nozy siekiery i maczety next time nie jade na cos takiego. Na codzien tez z podobnymi pracuje wiec nawet w pracy zdarzaja mi sie hard corowe przypadki. Po paru latach surwiwalu nie bylem przygotowany na to co mnie czekalo z dzieciakami w lesie......