9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gkozi]

od kilku dni mam dziwne sny ale dzisiaj to bylo przegięcie-śniło mi się że linersy się rozgięły i nóż otworzył się na 230 stopni [zamiast na 180] :balisong:

[budo_foetus]

przesilenie wiosenne, ot co
mnostwo witamin, lytra ruskiej gorzaly
mlotkiem sie telepnac w czajnik
i przejdzie :peace:

[budo_atomex]

Nozoholizm przybiera rozne postacie Ale jakby mi sie noz na 230 stopni otworzyl, to tez bym chyba nie przezyl :wink: Zycze szybkiego powrotu do zdrowia, chociaz przy tej chorobie latwo stracic nadzieje na wyleczenie. Ja sie musze poddac jakiejs terapii, Tobie radze to samo :wink:

[budo_dark]

ha...mnie przed kupnem sebenzy snilo sie ze z nia spalem...i niby nic dziwnego gdyby nie to ze ona byla moich (sic!!) rozmiarow i do tego (SIC!) otworzona...ale nie pociela mnie, posciel tylko. W sumie to byl przyjemny sen... :roll:

[budo_blacha]

kurde - na codzien pracuje z dzieciakami i prowadze czasami terapie zajęciową - czasem tez terapie indywidualne, zastanawiam sie nad opracowaniem terapie wyjscia z nozocholizmu. Pracuje wparwdzie nad patologiami spolecznymi i tradycyjnymi uzaleznieniami ale ............................... kto wie - za kilka/nascie lat moze by byla niezla kasa, a na pewno bym byl pierwszym ktory by sie tym zajoł. Tylko na dobra sprawe kto by chcial sie wyleczyc z tej jakze pieknej choroby
no a najgorsze ze najpierw bym musial wylecyc siebie - a za cholere tego nie chce - no bo co moze byc piekniejszego (no dobra - Angelina Jolie - ale ona tez zbiera noże wiec jest spoko). No to wtedy tak jakby terapie na AA prowadzil stary zul i zarabial tym na alkochol
he he he ale pomysl mi sie podoba - kiedys moze napisze o tym uzaleznieniu jakas prace z psychologii - jest to w kazdym razie forma uzaleznienia
takze jakbym os wymyslij , opracowal metode wyjscia z nalogu - dam znac - ale nie robcie sobie nadziei - nie sadze zeby komukolwiek sie udalo ....................... :twisted:

[budo_jehutr]

Mój jedyny i największy koszmar do tej pory to złamany czubek w halo 3 ... jak wstalem rano to od razu sprawdziłem, sen był po prostu zbyt realistyczny ....

[budo_kkamill]

gkozi, polecam reset - przekrocz limit bronkow (albo gorzaly, jak wolisz) i sny mina.

KKamiLL

[budo_gkozi]

kusząca propozycja - może kiedyś skorzystam



na razie go naostrzyłem i naoliwiłem [BTW chyba militec działa lepiej niż jakiś specjalny olej Victorinoxa ale jeszcze potestuję]

[budo_vince]

Maly offtopic. Mnie siedzis Bruce Lee snil i chcialem go dorwac zeby z nim pogadac i ostrzec zeby nie przedawkowal z lekami. noi go dorwalem w koncu i mowie mu ze jestem z przyszlosci ( 8O :wink: ) i ze pomimo uplywu lat nadal jest legenda i ze w tym i w tym zginal itp. Z tego, co paietam to Bruce sie przejal i nawet cos tam przy nim nunchaku machalem

Kurde ale sen, chyba musze ograniczyc wizyty na budo w dzialach MA i odstawic nunchaku na jakis czas

[budo_żwirek]

hehe..a ja czekałem na mój nowy nabytek i dwa razy mi sie skurczybyk śnił przez ten czas...no ale teraz rodzinka sie powiekszyła - przygarnąłem biednego, bezdomnego Emersona :wink: ja juz nic nie poradzę na to, że taki dobry jestem 8)