Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kopromed - Gerlach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

budo_kaban
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Kopromed - Gerlach
CZesc !
Witam wszystkich, jestem tutaj pierwszy raz :) Trafilem tutaj poniewaz szukalem roznych informacji na temat polskich nozy, w szcegolnosci Kopromedu i Gerlacha. Dlaczego te ? Mam juz pare nozy (m.in hiszpanskie, francuskie) i naszedl mnie kaprys na wsparcie polskich produktow :) Uzywam glwnie w celach turystycznych, las , gory. I chcialbym zapytac o jakies szczegoly na ich temat (bo ciezko cos w necie znalezc) , o ich porownanie itp... Wszyscy radza wybrac kopromed, jednak paru znajomych nie widzialo serii nozy mysliwskich z Gerlacha, nic o nich nie wie, a wygladaja calkiem ,calkiem, ale Pani w sklepie szcegolowych info mi nie potrafila udzielic. Z gory dziekuje za zainteresowania

pozdrawiam kaban
  • 0

budo_jumbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2040 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
Gerlach Sanitech ma teraz serię noży wz.98. Nóż duży, ciężki, wygodny, typowo bojowy, ale w survivalu się sprawdzi spokojnie. Jest wersja z piłą, także można nawet większe gałęzie pociąć. Jedyny mankament to totalnie źle zrobiona pochwa, a zwłaszcza system "blaszka w dziurce" który zabezpiecza noż przed wypadnięciem zpochwy. Jakoś to mało poręczne i mało eleganckie, ale jak na nóż terenowy spokojnie starczy. Jego cena to od 100 do 120 zł, zależnie od sklepu. Polecam kupić (jeżeli już) wersję nie czernioną, gdyż ten "czarny nalot" ściera się i paskudnie to wygląda.

Kopromed ma dziwne produkty i jakoś nie pasujące mi do pracy. Miałem ich wz.11, który po miesięcznym użytkowaniu złamał się bezczelenie przy rękojeści, podczas tak śmiesznej rzeczy jak wycinanie płatów darni... Jako noże myśliwskie sprawdzają się w patroszeniu i skórowaniu pokotu, ale bez osełki na pasie skórowanie staje się koszmarem i lepiej się już sprawuje prosty szwedzki FROSTS.

Tak ode mnie, polecam stary i poczciwy wz.55. Nóż konkretny, dobrze wyważony, lekki, pochwa metalowa, doskonale nadaje się dosłownie do wszystkiego co można robić w terenie, a ma jeszcze walory bojowe. Można go kupić w niektórych sklepach z militariami lub na aukcjach internetowych, a jego cena to od 100 do 200 zł w zależności od stanu. Mój wz.55 jest drugim jakim mam, gdyż pierwszy połamał się na podnoszeniu pokrywy studzienki deszczowej. Pokrywę podniósł, ale nie wytrzymał i pękł. Dobry nóż zarówno w teren jak i walki wręcz, a i do rzucania zgrabny i poręczny. Metalowa pochwa doskonale trzyma klingę, nie ma ryzyka zgubienia noża, a zarazem nie ma żadnego systemu szmatek, pasków, zatrzasków.
  • 0

budo_elwood
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 237 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach

Metalowa pochwa doskonale trzyma klingę, nie ma ryzyka zgubienia noża, a zarazem nie ma żadnego systemu szmatek, pasków, zatrzasków.


Mam taki nozyk (tyle ze o ile pamietam '56) i uwazam ze nie nadaje sie zupelnie do niczego. Tepi sie od samego lezenia :? metalow pochwa :) przeszkadza doslownie we wszystkim, blaszka chroniaca dlon wygina sie na wszystkie strony. Kiepsciucha :cry:
  • 0

budo_jumbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2040 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
Hmm, zależy do czego go wykorzystujesz. Jeżeli rozbijasz nim ściany, to jasne, że nóż jest kiepski. Zważywszy na fakt, iż był to nóż produkowany na potrzeby wojska, ma spełniać określone zadania...

Metalowa pochwa przeszkadza? A w czym będzie się ona różnić od pochwy z kydexu, jak chodzi o wytrzymałość? Jasne, szmacianka z nylonu jest lepsza, bo można ją w pralce wyprać...

Mógłbym napisać, że nóż RAZORBACK firmy M.O.D jest kiepściutki, bo klinga pękła mi ... podczas treningu... fakt faktem, pomińmy milczeniem, iż złamał się pod naciskiem prawie 100 kilogramów na ostrze...
  • 0

budo_kaligula
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 889 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
no to 3 opinia: wz 98 nie nadaje sie do pracy - za gruby, zle szlify, pochwa jest w dla mnie jako-taka a blaszka mocujaca ok. jelec uwiera w reke. raczka ok. mozna drzwi wywazyc, ale pracowac nie. z pila na rzbiecie tylko widzialem. wz 55 da sie pracowac, jelec uwiera tylko z jednej strony, ale i tak sie zegnie i ulamie :) tnie lepiej... zlamac mozna latwo, tepi sie szybko, o pochwie zapomnij, rzucac tylko ostroznie, ale wole go od 98
pozdrawiam
  • 0

budo_elwood
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 237 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach

Hmm, zależy do czego go wykorzystujesz. Jeżeli rozbijasz nim ściany, to jasne, że nóż jest kiepski. Zważywszy na fakt, iż był to nóż produkowany na potrzeby wojska, ma spełniać określone zadania...

Metalowa pochwa przeszkadza? A w czym będzie się ona różnić od pochwy z kydexu, jak chodzi o wytrzymałość? Jasne, szmacianka z nylonu jest lepsza, bo można ją w pralce wyprać...

Mógłbym napisać, że nóż RAZORBACK firmy M.O.D jest kiepściutki, bo klinga pękła mi ... podczas treningu... fakt faktem, pomińmy milczeniem, iż złamał się pod naciskiem prawie 100 kilogramów na ostrze...


No wlasnie nie wykorzystuje go do ciecia stalowych rur ani do kucia w betonie :( Nawet nim nie rzucam ani nie wbijam w ziemie - co najwyzej utne kilka patykow na kielbase z ogniska czy wykonam temu podobne czynnosci obozowe :( Moim zdaniem - szajs, bo nie chce mi sie go ciagle ostrzyc :( Stal jest kiepskiej jakosci.
  • 0

budo_kaban
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
DZieki za odpowiedz. Sam nie wie mna co sie zdecyduje.
pozdro
kaban
  • 0

budo_mithrandir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 880 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
Polski nóż wojskowy wz 98 nie nadaje się do niczego.
Od rzucenia w drewno złamał się w połowie.
Przedtem był zawsze tępy i nie dawał się naostrzyć, rdzewiał, klekotał, szlif wykluczał wygodne cięcie. Nie wyważał, ale sądzę, że by się ułamał. Uważam, że żołnierzowi o wiele łatwiej byłoby zabić saperką, o victorinoxie nie wspominając.
Mówię o nożu 'zaprzyjaźnionym', ale obserwowałem go dość dokłądnie.
Jedyne co ma fajne to patent trzymający nóż w pochwie, notabene ra czej chujowej. Howgh.

Pozdr
Mithr
  • 0

budo_foetus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Galicja

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
gerlach to dawno temu byla marka, a teraz jest po prostu
do dupy i nawet dobre patenty nie moga zatuszowac gownianych
materialow i tandetnego wykonania na calosc mozna jedynie :blus:
natomiast kopromet zebral juz duzo pochlebnych opini i oby
im woda sodowa do glowy nie uderzyla a wszystko bedzie OK
trzymalem, wazylem w lapie, wachalem, lizalem i jest spoko :wink:
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
wz98 mialem - tepe gowno jak cholera - troche pomogla zmiana kata ostrzenia u dziadka w zakladzie ostrzenia noży - ale i tak szybko sie tepil, jeden zlamalem rzucajac w drzewo bo mial ten pojemnik w rekojesci - pozniej mialem z lepszym mocowaniem i juz bylo ok - ale moim zdaniem nadaje sie do noszenia, czasem rzucic w drzewo (nie za czesto) zakladajac ze nie ma tego pojemniczka w rekojesci no i od biedy do walki - zakladajac ze sie go wczesniej nie uzywalo i nie stepilo. Do konkretnych czynnosci gowno straszne - pochwa plastikowa - polamana po jednej wyprawie, mialem ze skorzana - byla duuuzo lepsza. Przyznam ze bardzo mi sie podobal i tylko dlatego go mialem - wartosci uzytkowe - nedzne - ozdobne znacznie lepsze, na sciane jak znalazl.
Co do gerlacha - wszyscy mnie zjada zaraz ale mi sie podoba OSA - male gowienko ale mi swietnie lezy w lapie (nie wszystkim), niestety dosc szybko sie tepi, ale ja ostrze u dziadka w zakladzie wiec co jakis czas wydaje 3 zeta - wlosow nie goli ale papier tnie niezle. Kiedys zdarzylo mi sie ze bylem na obozie w lesie i mialem tylko ose, uzywalem jej nawet jako klina do rozlupywania pniakow - ponad 2 godziny takiej roboty - osa jako klin a wbijalem drugim mniejszym pienkiem, oczywiscie sie stepila ale wytrzymala. To wlasnie sprawilo ze mam do niej teraz wielki sentyment, moze i jest gowniana ale temu by niewiele nozy podolalo. Do rzucania niezla ale pila na drugim ostrzu przeszkadza troche
Bawilem sie dluzsza wersja - HORNET i calkiem mile wrazenie - ale tylko wrazenie bo nie mialem okazji uzyc - ale mysle ze za taka cene to jest juz niezle, za 100 super noza nie kupisz....
  • 0

budo_lubomir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 621 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stolyca (zapraszamy uprzejmię)

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
OSA OK :!:
a co do noży wz.9x
wz. 92 ma wspominany wyżej "pojemnik" w rękojeści natomiast wz. 98 trzpień, co czyni ką konstrukcje bliższą cywilzacji, różnią się jeszcze tym, że 92 ma zbrocze.
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
sorki - to w takim razie mialem wz92 - ze zbroczem, zasobnikiem w rekojesci i skorzana pochwą. Wtedy na to sie mowilo "noże z bolesławca" - przynajmniej u mnie na wsi - nikt tego wtedy nie mial bo nie sprzedawali - ja kupilem od kolesi co obrobili jakiegos wojaka z kompanii reprezentacyjnej czy cos takiego - mialem go dawno temu ....... i ten zlamal sie wlasnie na laczeniu - klinga - rekojesc. Nastepny kupilem z rozmachu i mial wlasnie trzpien przez cala dlugosc rekojesci - wytrzymal duzo wiecej. A osa dla mnie jest nie do zajechania - dodam jeszce ze byle wychowawca na obozie - 3 tygodnie dzieciaki nia strugaly patyki, ludki i robily Bog wie co jeszcze (lacznie z rzucaniem w beton) - niewiel nozy przezyloby test zrobiony przez 26 osobową grupe dzieciakow (10 - 16 lat) w ciagu 3 tygodni .......
  • 0

budo_fraktal0
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
to ciekawe dlaczego moja osa tak cholernie łatwo łapie rdzawo-korozyjny nalot?
fraktal0
[/quote]
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
z tego co wiem to osy produkuje kilka fabryk, osobiscie widzialem 3 i kazda roznila sie wykonaniem, jedna byla tak ch....wa ze az bolalo - wygladala jakby wyszla spod szlifierki amatora, chamskie slady na ostrzu, czubek zaokrąglony itp. Moja jest grubsza dobrze wykonczona itp. - moja lezala kilka razy w wilgoci, nawet po kilka dni i nigdy nie widizlame nawet sladu korozji a mam ja z dwa lata. Kumpel ma tez ose ale zupelnie jakby inny nóż, ciensza, lżejsza, jakies dziwnie zeszlifowane ostrze, i gowniana w ogole, cieniutki czubek. Kwestia na jaka sie trafi - ale wlasnie slyszalem ze te roznice wynikaja z tego ze klepia je w roznych miejscach - moze ktos cos wiecej wie.
  • 0

budo_kobra
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
Osy nie testowałem, za to mam dwa Hornety, kupione w różnych miastach. Używam do rzucania. Z czego w pierwszym ulamał mi się jakiś centymetr czubka juz po trzech dniach rzucania, drugi mam już kilka miesięcy i jest ok. Pierwszy przejechałem szlifireką i jak dotąd nie zawodzi. Czyżby więc było możliwe ze Hornety też klepią w różnych miejscach?
  • 0

budo_lewar
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
Wz. 98 rdzewieje z tego powodu iż winą jest użyta w nim stal, która jest rdzewna ale ma zwiększoną wytrzymałość mechaniczną. Rączka jest z gumy co daje lepszy komfort w trzymaniu dodatkowo jest zakończony metalową główką dzięki czemu można nim wbijać np. gwożdzie. W porównaniu z jego poprzednikiem wz 92 zmieniona została miedzy innymi jego rączka która już nie jest pusta w środku a trzpień ostrza poprowadzony przez całą jej długość na ostrzu nie znajdziemy takż wyżłobienia. Jego zaletą jest także niska cena. Wadą są miedzy innymi skrzydełka gdy się je żle złapie i np. wbije ostrze w coś twardego typu drzewo to może boleć, małym mankamentem jest też także słabo wyprofilowana rączka.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach
A może tak sprzedać wszystko w cholerę, może uzbiera się na jakiś przyzwoity nóż? 8)
  • 0

budo_elwood
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 237 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopromed - Gerlach

A może tak sprzedać wszystko w cholerę, może uzbiera się na jakiś przyzwoity nóż? 8)


Jest to jakis pomysl :) Zlom niezle ostatnio stoi :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024