jak to jest z ta moca obalajaca...jakie powinny byc minimalne specyfikacje? Czy oplaca mi sie wydawac 2x wiecej na paralizator o napieciu 625 tys V czy ten z 300 000 calkiem wystarczy. Pomijajac kwestie ergonomii i baterii. Jestem dosc zielony w tej materii. Wiem ze dziala to na miesnie ale czy do jakiego stopnia ma znaczenie ich ilosc w stosunku do napiecia w paralizatorze...
paralizator
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
Brak odpowiedzi do tego tematu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
noszenie broni
- Ponad rok temu
-
Walka mieczem europejskim w Łodzi?
- Ponad rok temu
-
Katori Shinto Ryu - Warszawa
- Ponad rok temu
-
Kerambit: noz czy kastet ?
- Ponad rok temu
-
Katana - stal
- Ponad rok temu
-
Noz do rzucania= rzutka?
- Ponad rok temu
-
KIJ BO A SZTUKI WALKI
- Ponad rok temu
-
Bat
- Ponad rok temu
-
Darts
- Ponad rok temu
-
trening z patnerem
- Ponad rok temu