Oj wiem coś o tym:) uwazaj na siebie!!!! jak nie ma miejsca to najlatwiej pociagnac sie po nogach :)
Strzelam właśnie forhendem od dołu.
A kot najpierw gonił bata, ale jak zaczęło mi wychodzić strzelanie, to poczuł respekt i przygląda się moim eksperymentom siedząc na szafie
Cholera, strzelanie z bata uzależnia... :twisted: