3 odpowiedzi w tym temacie

[budo_morfen_usuniety]

Właśnie się przekonałem na własnej skórze co to znaczy Sparowałem z gościem judo/kravka/ i bóg wie co jeszce W ferworze walki doszło do zwarcia Trwało to chwile chciałem przejść do parteru a gość jak mnie wyrzucił w powietrze ... Sekundy, nawet się nie zorientowałem Przywaliłem w pogłogę z wielkim hukiem Powinienem go złapać ale nawet nie zorientowałem się co się dzieje Dobra lekcja Macie może podobne doświadczenia?

[budo_mateo]

Miałem ostatnio podobne doświadczenie tyle, że z drugiej strony. Odrazu zaznaczam że nie jestem jakimś tam "wybitnym" chwytaczem, poprostu przez pewien czas trenowałem judo (raczej rekreacyjnie). Podczas małej utarczki z kumplem z klasy, ten złapał moją głowe pod ramię i sprzedawał kokos i... nagle jakimś cudem znalazł się w powietrzu a po chwili na glebie (w sumie to go położyłem bo fakt faktem jest moim kumplem i nie chciałem nim rzucać o beton :twisted: ). Kiedy już się podniusł nie mógł się nadziwić jak to się stało :wink: i zapowiedział że już nie będzie zaczepiał "wrestlingowców"

ps. sorki za przydługi post i troche off-topic

[budo_misman]

Kiedyś sparowałem z kolegą - Shotokan'owcem (!) , zagapiłem się i... zostałem pięknie rzucony przez biodro 8O , tak że zobaczyłem oświetlenie sufitowe pod stopami tuż przed tym, jak usłyszałem huk wydany przez podłogę podczas zetknięcia ze mną...

[budo_marti]

ja tam nic nie bede mowil mna na treningu wszyscy moga rzucac jak chca Najlepszy lot sprawil mi Albert