26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_super]

ooo
widze że ktoś także miał z takimi produktami do czynienia!

w dodatku możemy zrobić każdy wymarzony kształt no i ten nóż będzie tylko nasz

[budo_kooniu]

a jak się uprzesz to nawet prawie mieczyk wystrugasz bo najdłuższe noże mają 70 cm!!! polecam chomo-wanadowe ładnie trzymaja ostrze - z tym że rąbanie drewna skończyć się moze pryśnięciem takiej długiej klingi -wiem bo przerobiłem taki test

[budo_super]

Kooniu napisał:

polecam chomo-wanadowe ładnie trzymaja ostrze

Ale jak to sprawdzić które są które, wiekszość kolesi którzy to sprzedają nawet nie wiedza do czego to jest
pozdro
super

[budo_ciulkwens]

Ktoś pisał o potraktowaniu grzbietu klingi spawarką, ale dla mnie to przesada.

kto pisal, jak to kto?
co przesada, jaka przesada?

[budo_foetus]

Słyszałem o panu Panasie z łańcuta czy ktoś coś onim wie czy jest dobry
pozdrowienia

w koncu cos z moich rodzinnych stron
osobiscie go nie znam ale w regionie duzo sie o nim mowi !
mowi sie mianowicie ze w polsce w swojej dziedzinie jest
najlepszy, robi japonskie katany tygodniami, miesiacami ...
wykorzystuje orginalne techniki i materialy a o jego dzielach mowi
sie ze sa jednymi z najbardziej zblizonych do orginalu.
Co do nozy wiem tylko tyle ze skuwal i skuwa w wolnych chwilach
roznorakie noze glownie z damascenki i pare lat temu robil wiele
na zamowienie. Ma koonia na punkcie detali i jest wysmienitym snycerzem. I na koniec przyslowiowa lyzka dzegciu jest facet DROGI
jego miecze, szable itp. osiagaja nawet do kilkunastu tysiecy zlotych!!!
Podobno mial( ma ? ) kilku utalentowanych terminatorow, którzy paletaja sie gdzies po regionie ! TU go zobaczysz:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

tu prawdopodobny tel domowy: (017)2256305
tu prawdopodobny adres do pracowni: Łańcut, Piłsudzkiego 70,
tel. (017)2257055
sa to stare dane i gdyby cos nie tak to sorry

[budo_lachim]

dzięki foetus

[budo_unibike]

kto pisal, jak to kto?
co przesada, jaka przesada?

Wybacz Ciulkwens.
Jak to robiłeś? Tzn. jak oceniałeś stan rozhartowania, czy nie można by tego zrobić np przeciągając rozgrzanym prętem po grzbiecie klingi?