26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_fujin]

Jakoś mnie naszło na robienie noży. I tu pojawia się problem: skąd wziąć materiał i jakich potrzebuję narzędzi. Na początku oczywiście nie chcę się zabierać za coś skomplikowanego, bo w tym temacie jestem kompletnie zielony.

[budo_marecki-san]

Pewnie dostaniesz całą mase postów na ten temat, tymczasem moge ci tylko poradzić nastepujace rozwiazanie szlifierka ręczna i jakis nóż kuchenny = twój własny wynalazek :twisted:

[budo_atomex]

Koonia zapytaj On tu jest specjalista od takich spraw.

[budo_maj]

byl tu kiedys taki watek "noze custom". Moze tam cos znajdziesz dla siebie

[budo_foetus]

ttaakk kazdy orze jak moze i z czego moze
ile ludziskow tyle pomyslow

[budo_jani]

A tam.... ja też jakoś ostatnio się za to wziąłem... ja osobiście preferuje wykonywanie takich przyrządów jak te wszystkie tactical spike-i ( z śrubokrętów) lub jakieś proste noże z przerobionych sztućców lub jakieś naprawdę małe nożyki z ostrzy żyletek lub jednorazowych maszynek do golenia... dlaczego się do tego ograniczam?? bo w zasadzie jedyne "urządzenie" jakie posiadam to taka kamienna osełka żadnej szlifierki nawet lepszego tarnika ni ma... trza się w końcu w to zaopatrzyć.. a wtedy rozważam kupno jakiegoś taniego dłuta... rysunki już mam ... w ten weekend zobaczę co da się zrobić z brzeszczotem do piłki do metalu .... myślałem też swego czasu o tarczach do pił tarczowych, projekty noży z takiej tarczy też już mam (raczej takie ostrza w stylu bear clawa lub la griffe-a)... ino narzędzi brak... no trza improwizować po prostu

[budo_kaligula]

Jani, znasz jakiś patent na zrobienie otworu na palec w la griffie robionym z piły? tylko nie mów że wiercenie diamentowe
pozdro

[budo_jani]

No i właśnie dlatego mówię że nie mam narzędzi :P

[budo_jani]

No i zonk..... teraz wyobraziłem sobie taką tarczę do piły.. przecież ona ma jeden otwór fabrycznie zrobiony który zawsze można pilnikiem poszerzyć i wygładzić ... no i problem dziurki rozwiązany

[budo_lachim]

ostatnio mnie wzieło i "projektuje" ,a raczej rysuje mój nóż marzeń tylko szukam profesjonalisty w polsce który mi go by wykonał .
Słyszałem o panu Panasie z łańcuta czy ktoś coś onim wie czy jest dobry
pozdrowienia

[budo_kaligula]

nie pomyslalem o okraglej pile ostanio bawilem sie tracznymi bez dziurek
pozdro

[budo_szpila]

hehe projekty nozy w corelu dobrze sie robi... potem dukujemy naklejamy na kartonik i wycianmy nozyczkami... sporo tego u mnie lazalo puki zona nie "posprzatala"... ;-D tanie i od razu wiesz czy cos ci lezy w lapie... tym sposobem stwierdzilem ze kerambit szabo jakos mi nie pasuje,
za to la griffe super, wiec wyciolem z pily tarczowej.
zrobilem to tak:
mialem gietki pret do ciecia glazury (do kupienia w duzym sklepie typu castorama) obsadza to sie jak brzeszczot na ramce recznej pily a tnie wysmienicie. nie wiem moze sa specjalne do metalu? ten pret jest cienki jakies 4-5mm i tnie w kazdym kierunku. wyciencie tym krztaltu la griffa zajelo jakis 20 min. potem dziura zwyklym wiertlem i przekladamy przez te dziure ten pret i wycinamy zadana wielkosc.
kamieniem szlifierskim (takim z bolcem do obsadzenia w wiertarce) wygladzamy powstaly otwor. potem pilnik i ostrzenie. ta pila ktora pociolem byla do drewna (jakies 1,5mm grubosci) jest strasznie miekka
myslalem o jakims domowym (dzialkowym) sposobie na zahartowanie tego... moze ma ktos pomysl jak to zrobic?

[budo_kaligula]

wyciales w hartowanej stali dziure zwyklym wiertlem?? i to taka duza?? ciekawe... rzeczywiscie potrzebne hartowanie... ale to nie tak prosto - znasz rodzaj stali? jak nie to trzeba dobrac temperature na oko, a to nieczesto sie udaje. po prostu trzeba rozgrzac do odpowiedniej temperatury (ktorej sie nie zna, i ktorej nie ma jak zmierzyc w garazu), i szybko ochlodzic (w wodzie, oleju, to tez roznie - trzeba dobrac do rodzaju stali). brzmi niby latwo, ale ja sie za to nie zabieram w warunkach domowych
pozdro

[budo_piterm]

po prostu trzeba rozgrzac do odpowiedniej temperatury (ktorej sie nie zna, i ktorej nie ma jak zmierzyc w garazu), i szybko ochlodzic (w wodzie, oleju, to tez roznie - trzeba dobrac do rodzaju stali).

Obawiam się, iż to nie aż takie proste... wypasiony proces obróbki cieplnej potrafi zająć ponad dobę! hartowanie, odpuszczanie, wygrzewanie itp. zabiegi. Po wysokim (czasem kilkakrotnym) zahartowaniu w oleju niektórzy lekko odpuszczają klingę rozgrzewając ją do niższej niż przy hatr. temperatury i wkładając do ostygnięcia w skrzynię z popiołem na dobę. Alternatywą jest wygrzewanie stali w specjalnym piecu (można w tym celu podobnież przerobić nawet piekarnik gazowy). Nie mówię już o sub-zero i innych zabawach

[budo_kooniu]

jak ja sobie radzę?? ano właśnie tak-jak załatwię piłę traczną to idę z nią na duzą glilotyne i tam z wino tną mi na paski takie jakie chcę-potem z nich wyszlifowuję ostrza, czasem kupuję noze do wyrówniarki albo mi stare prznoszą(to najlepsze moje noze), czasem jakies stare kuchenne przerabiam i inne niewiadomego pochodzenia kawałki metalu

[budo_super]

Witam
Kiedyś zrobiłem kilka noży.Wszystkie zmajstrowałem z ostrzy do heblarek( tak przynajmniej mówili mi wszyscy sprzedawcy)Coś takiego to kawał stali narzędziowej o długości od 17 do 40 cm , szerokości od 4 do 6,a grubości 0.5 cm ( istnieją różne modele).Z takiego kawałka stali można dużo zrobić- niestety nigdy nie umiałem tego zahartowac ale do normalnej pracy się nadawało
A najlepsze to to ze taki materiał kosztuje ok.5 zolek na różnych targowiskach więc nozyków można produkowac ile się chce
Pozdrawiam

[budo_kaligula]

po prostu trzeba rozgrzac do odpowiedniej temperatury (...)

Obawiam sie, iz to nie az takie proste... (...)

oczywiscie zdaje sobie sprawe jak wyglada profesjonalne hartwanie nozy, mowilem jednak o warunkach garazowych. a i to nie jest proste... trzeba miec sprzet, i WIEDZE, i DOSWIADCZENIE
dlatego prosciej robic z juz zahartowanej stali (ale to ciezsza praca)
pozdrawiam

[budo_szpila]

wyciales w hartowanej stali dziure zwyklym wiertlem?? i to taka duza?? ciekawe... rzeczywiscie potrzebne hartowanie...

zwyklym takim do metalu (polewajac wiertlo woda), w zasadzie to dwie dziurki kolo siebie, potem pilniczkiem polaczylem je ze soba zeby przelozyc ten pret...
poza tym ta pila byla "miekka", wygladala ze tylko zeby miala mocniej hartowane.
Co do zabawy z juz zahartowanym materialem to duuzo jest zabawy ;-) zwykly pilnik sie prawie slizga a maszynowo latwo przegrzac material i kicha...
kolejna sprawa to pochwa... kombinowalem z izolacja termokurczliwa ale wyniki takie sobie to znaczy ladnie sie obciska na nozu ale latwo ja przeciac wkladajac noz. moze jakies inne pomysly?

[budo_kaligula]

kombinowalem z hartowana do ok 55HRC stala sprezynowa gruba na 5mm - nie moglem przewiercic wlasciwie wiecej niz na 1-2mm potem tylko wiertlo stepilem... ale pilnik to troszke bral - one sa hartowane powyzej 60 HRC
maszynowo lepiej idzie - ale pod reka trzeba miec miednice z woda do chlodzenia.
pozdrawiam

[budo_unibike]

Witam
Kiedyś zrobiłem kilka noży.Wszystkie zmajstrowałem z ostrzy do heblarek( tak przynajmniej mówili mi wszyscy sprzedawcy)Coś takiego to kawał stali narzędziowej o długości od 17 do 40 cm , szerokości od 4 do 6,a grubości 0.5 cm ( istnieją różne modele).Z takiego kawałka stali można dużo zrobić- niestety nigdy nie umiałem tego zahartowac ale do normalnej pracy się nadawało
A najlepsze to to ze taki materiał kosztuje ok.5 zolek na różnych targowiskach więc nozyków można produkowac ile się chce

Dołkadnie, w dodatku dostajesz materiał zachartowany. Z wycinaniem żadanego kształtu problem - zdażyło misię kilka razy przegrzać materiał. Dopiero patent z schładzaniem sie sprawdził, obcięta butelka 1,5 z wodą. Teraz to przyjemność, kilka pociągnięć na maszynie i do wody, ma maszynę i do wody i tak 8 godz. :? Za to efekt! klinga jest elastyczna, chociaż trochę zbyt twarda. Ktoś pisał o potraktowaniu grzbietu klingi spawarką, ale dla mnie to przesada. Dalej już tylko jelec ze starego szyldu mosiężnej klamki, rękojeść z dowolnego drewna na klej epoksydowy i mamy puukko, że mucha nie siada, bo obcieła by sobie jajca!