CHWYT MIECZA I TECHNIKA CIECIA U WAS
Napisano Ponad rok temu
wg szkoly takeuchiego
chwyt:
lewa reka trzyma tak, ze maly palec jest zgiety pod koncem rekojesci (jakby koszyczek/podstawe dla miecza robi), a reszta palcow lewej reki jest zacisnieta na rekojesci (palec wskazujacy - luzno), prawa reka przy tsubie, ale nie na sile - palec wskazyjacy luzno.
ciecia:
prawa reka prowadzi miecz, a lewa nadaje jej kierunek.
osobiscie to ja jeszcze czasem dociagam lewa reke, aby wykorzystac dzwignie gdzie punktem oparcia jest wlasnie prawa reka, ktora prowadzi miecz
chodzi mi tutaj o ciecie proste z gory - shomen
marcin954:
wg Twoich nauczycieli, lewa reka powinna byc cala na rekojesci - faktycznie nigdzie indziej nie slyszalem o chwycie jaki stosuje takeuchi.
i to wlasnie lewa reka prowadzi miecz.
wg Zabłockiego to lewa reka powinna byc przy tsubie, a prawa na koncu rekojesci, bo sila ciecia pochodzi wlasnie od tej dzwigni, gdzie pkt oparcia jest reka przy tsubie - to jego zdanie odnosnie srednowiecznych mieczy dwurecznych uzywanych w europie.. czyli ta dzwignia ma sens.
jak to jest u Was?
marcin954: Twoje zdanie juz znam, tylko jakos malo mi je zaprezentowales
nie chodzi mi o klotnie. napiszcie ja kjest u Was i tyle.
Napisano Ponad rok temu
Shinai trzymamy lewą reką tak, ze maly palec jest zgiety przy koncu rekojesci, coś niby ten "koszyczek" (nie powinno być widać końca rękojeści), prawa przy tsubie (choc to zależy od długości tsuki i przedramion ćwiczącego). Obie ręce mocno nakręcone na rękojeść. Generalnie przypomina to to co opisałeś jako trzymanie Takeuchiego (gość pewnie z kendo wziął to trzymanie). Wynika to z tego , że shinai jest trochę inaczej wyważony niż katana i dzięki takiemu trzymaniu optymalnie operuje sie shinai (zabłocki ma dużo racji co do punktu "podparcia" dźwigni wypadającej przy tsubie w broni dwuręcznej). Lewa ręka prowadzi miecz w linii środkowej ciała i nadaje mu siłę i prędkość, prawa nadaje kierunek (jakies skręty, cięcia z boków itd).
W Kata ćwiczonych bokenem trzymanie wygląda inaczej, lewa trzyma w pewnej odległości od końca rękojeśći (wynika to stąd, że w katanach przeważnie było na końcu takie ozdobne coś za co było niewygodnie trzymać) ręce bliżej siebie tak żeby też nie opierać prawej o tsubę (wiadomo, duże łapska i trzymanie się zmienia)... To też wynika z wyważenia katany stąd i inne trzymanie. Łapki nakręcone. U kendoków to lewa nadaje siłe ciecia a prawa prowadzi ale zdaje się, że w Iaido to prawa jako silniejsza prowadzi...
Napisano Ponad rok temu
U kendoków to lewa nadaje siłe ciecia a prawa prowadzi ale zdaje się, że w Iaido to prawa jako silniejsza prowadzi...
nie... w iaido jest tak samo.. tzn. lewa daje sile ciecia, a prawa nadaje kierunek ciecia...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
o co z ta dzwignia? w iaido chyba jak sie wyjmuje miecz to robi sie to jedna reka.. ewentualnie jak jest poprawka (drugie ciecie) to trzyma sie miecz dwoma rekami. stosuje sie wtedy dzwignie?
w kendo tez robi sie dzwignie?
w "kendo" Ozawy jest o tym ze lewa reka idzie po lini centralnej a prawa np lekko na prawym ramieniem - wtedy prawa nadaje kierunek.
u mnie prawa nadaje kierunek a lewa robi dzwignie, ale pomaga tez w nadawaniu kierunku (zakrecilem ale tak jest)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak sa ciecia znad ramienia (pod katam okolo 45st) to obie rece ida od ramienia do przeciwleglego biodra, natomiast jak jest ciecie na men z lewej lub prawej - to jest jak w kendo... lewa reka idzie po lini centralnej, a prawa lekko z boku jest (jak u Ozawy w "Kendo")
przynajmniej ja tak tne - moze to nie jest zgodne z tym co mnie ucza..
o dokreceniu rak na koncu ciecia nic nam nie mowili..
wychodzi na to ze szkola takeuchiego t otakie: "KENDOJITSU" - kendo, tylko ze bokenami.. hehe
Napisano Ponad rok temu
o dokreceniu rak na koncu ciecia nic nam nie mowili..
po co jest "dokrecanie" - te no uchi, najlepiej sie przekonac walac bokkenem w cos co "oddaje" uderzenie, no stara opone..po udrzeniu jak nie przykrecimy dloni jednoczenie dociskajac bokken i napinajac na krotko miesnie, bokken nam odskoczy... podobna sytuacja miala by miejscie gdybysmy np. uderzyli w czyjs bokken lub cialo... radze sprobowac.. fajne cwiczenie.... z opona oczywiscie
Napisano Ponad rok temu
o co z ta dzwignia? w iaido chyba jak sie wyjmuje miecz to robi sie to jedna reka.. ewentualnie jak jest poprawka (drugie ciecie) to trzyma sie miecz dwoma rekami. stosuje sie wtedy dzwignie?
nie ,miecz dobywa się dwoma rekami, dziwnie to zabrzmi ale tak jest, prawą kładziesz na tsuka, obracasz ja lekko ku zewnątrz, tymczasem lewa jest na saya między koiguchi a kashira i przesuwa saya do tylu, kiedy prawa przesuwa miecz ku przodowi, dokładnie w kierunku linii centralnej wroga, np, splotu słonecznego, nosa itp. Ruch lewą ręką nazywa sie saya biki, polega na tym, że przesuwając saya do tyłu, robi się miejsce dla szybszego dobycia miecza, technika ta jest dośc trudna, bo miecz przyśpiesza na koncu, jak zostaje jeszcze jakies 10 cm, ale to już dłuższa historia. saya po wyjęcie miecz powina być z tyłu, poziomo ułożona tak by ktos kto stoi przed wykonującym technike widział z prwej strony 1/3 długosci pochwy.
Co do ciecie dwoma rekami, to nie ma żadnych dźwigni ,tylko podczas trzmynai miecza, lewą ręką musisz troche "popracować" - polega to na tym, że zaciskasz nieco mocniej trzy ostatnie palce dłoni na rekojesci, kciuk i wskazujący są w miare luźno, zaciskając palce w odpowiednim momencie, nadajesz mieczowi moment pędu, cała filozofia. :-)
jak sa ciecia znad ramienia (pod katam okolo 45st) to obie rece ida od ramienia do przeciwleglego biodra, natomiast jak jest ciecie na men z lewej lub prawej - to jest jak w kendo... lewa reka idzie po lini centralnej, a prawa lekko z boku jest (jak u Ozawy w "Kendo")
lewa ręka generalnie powinna się przemieszczac w osi ciała, wystarcz yże to zapamiętasz. co do tamtych dywagacji z tymi biodrami czyms tam to nei wiem, nie znam sie na takich dywagacjach, najlepiej na treningu pokazac, tak ci nie wytłumacze.
o dokreceniu rak na koncu ciecia nic nam nie mowili..
dokręcenie - nie pojmuj tego jako wykrecania ręcznika, nie będziesz musiał dokrecać jak na początku ciecie będziesz miał dobrze ułozone dłonie na rękojesci, trzymając miecz nad głową powinien byś skierowany jakieś 45 stopni w stosunku do gruntu, ręcę lekko ugiete w łokciach, ostrze tnie w osi ciała i tyle.
wychodzi na to ze szkola takeuchiego t otakie: "KENDOJITSU" - kendo, tylko ze bokenami.. hehe
nie to tak nie wychodzi, jakby machał jak kendoka to bym to zauważył, nie machał jak kendoka, nie wiem co to jest ta jego szkoła, ale na pewno z kendo i iaido ma tyle wspólnego co ja z mercedesami :-)
Napisano Ponad rok temu
nie ,miecz dobywa się dwoma rekami, dziwnie to zabrzmi ale tak jest, prawą kładziesz na tsuka, obracasz ja lekko ku zewnątrz, tymczasem lewa jest na saya między koiguchi a kashira i przesuwa saya do tylu, kiedy prawa przesuwa miecz ku przodowi, dokładnie w kierunku linii centralnej wroga, np, splotu słonecznego, nosa itp.
nie kashira tylko kurigata, przepraszam wszystkich za pomyłkę poklon
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pan Takeuchi
- Ponad rok temu
-
Gdzie w Zielonej Gorze
- Ponad rok temu
-
"Tsuba" in Rybnik ?
- Ponad rok temu
-
Naginata - specyficzna szermierka
- Ponad rok temu
-
uprzedzając pytania
- Ponad rok temu
-
Nóż vs. broń palna krótka
- Ponad rok temu
-
Kendo videos
- Ponad rok temu
-
Butterfly i ja
- Ponad rok temu
-
Noże do rzucania
- Ponad rok temu
-
Jaką bronią najłatwiej sie ćwiczy??
- Ponad rok temu