Skocz do zawartości


Zdjęcie

Stres przed zawodami


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Stres przed zawodami
Jak radzicie zobie przed wyjsciem na mate? Czasem jest tak ze stres wogole nie da sie skoncentrowac - co wtedy zrobic?
Czekam na wiele wyczerpujacych porad i opinii!
  • 0

budo_tae tad
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
Nie probuje muslec o stresie, raczej skupiam sie na adrenalinie
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
Niektorzy maja tak ze jak sie wsciekna to nie wiedza co sie dzieje i skupiaja sie tylko na przeciwniku. No ale trzeba w sobie ta zlosc wyzwolic...
Co do nie myslenia o stresie - a jak nie dziala?
  • 0

budo_tae tad
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
Nie jasno sie to powiedzialem. Raczej staram sie ten stres zamienic w adrenaline, nie dopuszczam do siebie mysli ze moglbym wogole przegrac. Troche pewnosci siebie nie zaszkodzi, zwlaszcza jesli jest ona spowodowana dobrym przygotowaniem :wink:
  • 0

budo_johnny_bit
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 175 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
hmm... jak to mówił sensei Borowiec: "Przestań myślec o nic nie znaczących rzeczach i skup się na swoim zadaniu" - to swoista modyfikacja filozofii zen, która w wypadku sztuk walki daje możliwość opanowania strachu
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
Wlasciwie to nie chodzi mi o strach ale o stres. Nie wiem dlaczego tak jest ale przed i podczas sparringow nic takiego nie wystepuje a przed wyjsciem na mate jest to tak spotegowane ze az mi nogi drza. Co prawda podczas samej walki juz tego nie ma ale zdecydowanie spada moja efektywnosc...
  • 0

budo_eax
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
gdy wychodze na mate to zapominam o wszystkim innym
  • 0

budo_choong
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 741 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lubin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
Ja staram sie nie patrzeć na walki na zawodach . Zawsze po wazeniu szukam miejsca zeby sie gdzieś połozyć , najlepiej przespać chwile. Staram sie tez rozluznic. Niemal zawsze podczas trwania zawodow.... wychodze z kolegami sie przejsc na miasto , przewietrzyc , pogadac o glupotach.
Jakies 20 minut przed walką wychodze na sale zeby sie rozgrzac , juz w pełnym sprzecie. Staram sie wyciszyc i nie myslec o samym starciu az do wejscia na mate.

Pamietam na moich pierwszych zawodach , zacząłem sie rozgrzewać o 11, rotko po wadze.... a walke mialem dopiero o 17 :lol: Gdszies kolo 15 zaczeła mnie strasznie napierniczać głowa. Ciagle sie rozgrzewałem i na chwile siadałem aby poogladac walki... To sprawiło ze na nastepny dzien bylem tak przeziebiony ze nie moglem wstac z lozka. Podczas wyjscia na mate nogi mialem jak z waty, strasznie sie trzaslem. Jak dostałem pierwszego strzała w głowe, wszelki strach zamienil sie w agresje. Nie czułem juz bolu ani strachu , jedynie kondycja mi szybko siadła.

Jednak dwa tygodnie temu stres , strach dał o sobie znać. Ciezko przygotowywałem sie do tych zawodow. Jakies 35 dni przed zawodami postanowilem zbijac wage do kategori -71kg w ktorej niegdys walczyłem. Po złamanej nodze i długim czasie spedzonym na rechabilitacji , lezeniu moja waga urosła do 90kg ! :-) Tak wiec miałem 19 do zbicia :-) Przez miesiac zapierniczałem jak głupi zeby schudnac. 4 dni przed zawodami nic nie jadłem :? dzien przed nic nie piłem ... a o 4 z rana w dniu zawodow jeszcze biegałem zeby byc pewnym swej wagi bo pokazywała 71. Waga na zawodach była do d.... bo pokazała ze waze 72,5 :lol: No ale ja głupi postanowiłem to zbić !!! Wbiłem sie na kryty szkolny basen bo bylo goraco i duszno. Pozyczyłem od kolegow kurtki i zaczalem zbijac. Po jakims czasie dostałem zawrotow głowy i nie dawalem rady juz biegac , postanowilem sie zwazyc. Wazylem 71,2 :-) )) Byłem tak słaby ze dałem sobie spokoj z dalszym zbijaniem.... Miałem walczyc w -80.
No ale do rzeczy ... Wylosowałem goscia ktory na bierzaco koksował , był o głowe odemnie wyzszy i jak sie dowiadywałem był kilkakotnie dyskwalifikowany za niedozwolone techniki. Jak pytałem sie trenera jak mam walczyć on na to : "Walcz jakbyś walczył z czołgiem" 8O Zrobilem sie zielony bo bylem tak słaby ze ledwo chodziłem .... a ten gosc mial mnie zabić. Nie myslalem długo ... poszedłem spać :-) W miedzy czasie podszedł do mnie kolega i powiedzial ze goscia zna to z nim pogada zeby nie walil za mocno tylko punktował.... Opieprzyłem go i powiedziałem ze wole by mnie rozwalił niz mialbym załowac ze dałem dupy. Jak sie obudziłem ubrałem sprzet i wyszedlem na hale... bylo jakies 20 minut do mojej walki, nie rozgrzewalem sie... poniewaz doszedlem do wniosku ze jak zaczne sie rozgrzewac to zupelnie strace sily , ktore ze mnie ulatywaly z kazdym krokiem..... Doszło do walki , koleś od razu wystartował z łapami , schowałem sie za podwojną garde , ale jeden sierp doszedł do mojej głowy.... Nagle jak czarodziejska rozczka minal wszelki strach , o dziwo nie bylo tez agresji... zacząłem myslec , kombinowac.. co zrobic by nie dać mu do siebie dojsc z rekami. Prawie na kazdym jego wejsciu punktowałem go jop chagi (joko geri) Dostał tez kilka razy dwit chagi (ura joko geri - chyba) Co prawda doszedł do mnie kilka razy , wowczas chowalem sie za gardą. Jednak na punkty przegrałem nieznacznie. Mimo przegranej bylem z siebie bardzo zadowolony. Koledzy mi gratulowali walki , trener , znajomi z innych klubow. Reasumujac doszedłem do wniosku ze nie nalezy sie bać , nie słuchac tego co mowia inni. Odizolowac sie od psychicznie od wszystkiego co nie wychodzi z ciebie. Wyjsc na dwór i powiedziec sobie "jestem najlepszy , ten dzien to moj dzien" W koncu wyjsc na do walki jak na poczatek treningu swierzy , wypoczety i wolny od głupich mysli !
Ehhh rozpisałem sie......... 8O
Pozdrawiam

ps. Tak ,wiem . Wielka to głupota z tym zbijaniem wagi , ale jak sobie cos zaloze to nie umiem odpuscic... zrobie to nawet jakbym mial sie "przekrecic" :wink:
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
No tak latwo powiedziec, tylko trzeba jeszcze nad tym popracowac troche.. no ale bede probowal. Trening czyni mistrza.
Moja kolezanka z sekcji zawsze jak przyjezdzamy na zawody to znajduje sobie miejsce i idzie spac... Ja bym chyba nie zasnal.
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
jak dla mnie dobrze jest wyobrazic sobie siebie na macie... powtorzyc w mysli kombinacje, strategie, oswoic sie z tym wewnetrznie i rozluznic.
  • 0

budo_pxch
  • Użytkownik
  • Pip
  • 23 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
każdy sie stresuje. Ja po 30 latach na macie też, ale już inaczej. Ogólnie biorąc im więcej walczysz tym mniej sie tym przejmujesz. Jeżeli walka to dla ciebie wydarzenie roku, bo startujesz tylko raz w roku, to inaczej będziesz to przeżywał, a inaczej jeśli bierzesz udział w zawodach powiedzmy co tydzień. Inna sprawa to solidne przygotowanie: jeśli na randori (sparingach) zauważysz, że łatwo dajesz sobie radę z przeciwnikami+ masz niezłą kondycję to i na zawodach powinieneś być spokojniejszy, bo jesteś dobrze przygotowany.
No i ranga zawodów - nie myśl o niej za dużo. Podchodz do każdej walki tak samo - tzn. masz zrobić swoje najlepiej jak potrafisz, a wynik ci ogłoszą.
A poza tym - to tylko zabawa.
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
Gdyby na zawodach szlo mi tak jak na sparringach...
Zabawa zabawą ale jechac np. z Warszawy do Suwalk zeby odpasc w 1 walce przez stres to juz kiepska sprawa. A mimo pozornego rozluznienia z zewnatrz to w srodku jednak nadal siedzi stres.
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami

Gdyby na zawodach szlo mi tak jak na sparringach...
Zabawa zabawą ale jechac np. z Warszawy do Suwalk zeby odpasc w 1 walce przez stres to juz kiepska sprawa. A mimo pozornego rozluznienia z zewnatrz to w srodku jednak nadal siedzi stres.

heh no ja tak mialem w zeszly weekend na pucharze polski :wink: tyle ze nie chodzilo tyle o stres co o taka apatie :? ale kurcze... chociazbym do konca zycia mial nie wygrac zadnej walki to lepiej pojechac gdzies i probowac niz siedziec przed tv nie?
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
Jakbym wiedzial ze nie wygram to bym nie jechal, chyba ze popatrzec.
Jezeli chodzi o siedzenie to zdecydowanie wole chodzic na treningi albo jezdzic na zawody niz siedziec przed tv/kompem albo uczyc sie w szkole :)
Trzeba byc swiadomym porazki, ale wierzyc w zwyciestwo i zrobic wszystko by je osiagnac.
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami

Jakbym wiedzial ze nie wygram to bym nie jechal, .

ale dlaczego?? to zwyciestwo jest dla ciebie wazniejsze od samej walki?
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Stres przed zawodami
W sumie nie, ale mozna przegrac na rozne sposoby - np decyzja sedziow po dogrywce albo przez stres w pierwszych sekundach... Jezeli juz mam przegrac to wygrana ze mna na pewno nie bedzie latwa.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024