16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_chriser00]

Ostatnio spotkalem sie z twierdzeniem za cwiczac na worku w rekawicach zwieksza sie sila ciosu natomiast bez nich nie albo duzo wolniej. Z drugiej strony cwiczac pod ulice, czy zawody w stylu vale tudo lepiej trenowac bez nich zeby sie przyzwyczajac. Co o tym sadzicie?

[budo_john echevarria]

Oj, wątpię...

[budo_marcin954]

kto ci to naopowiadal, ja nigdy na worku nie ćwiczyłem w rękawicach bo to dla mnie nie ma sensu, a siła ciosu mi wzrosła, zresztą nikt z moich znajomych na worku w rękawicach nie ćwiczy.

[budo_chrystianek]

8O 8O 8O 8O

i co do pierwszego
i co do ostatniego......

[budo_charlie]

kto ci to naopowiadal, ja nigdy na worku nie ćwiczyłem w rękawicach bo to dla mnie nie ma sensu, a siła ciosu mi wzrosła, zresztą nikt z moich znajomych na worku w rękawicach nie ćwiczy.

w ogóle nie zakładzasz *żandych* rękawic czy chodziło Ci o bokserskie ?
IMO najlepsze są piąstówki, zapobiegają obtarciom i innym przykrym incydentom podczas zadawania ciosóww worek.

pzdr
charlie

[budo_madhornet]

jak dobrze trafiasz (centralnie a nie obciera) to raczej obtarc nie będzie, czyli lepiej walic bez rekawic (przynajmniej moim zdaniem)

[budo_dux]

też uważam że bez rękawic lepiej.

[budo_skiper]

Trochę też zależy od ilości ciosów. Bo po 2 tysiącach to troszke można sobie obetrzeć nawet przy prawidłowych uderzeniach.

[budo_combat]

Zależy głównie od worka --> rodzaj materiału!, także techniki (sierpy np. bardziej kasują), ilości powtórzeń... Ogólnie lepiej mieć rękawice + owijki - szkoda rąk! A co najmniej przyrządówki (piąstówki).

A co do początku - ehh - brednie.

[budo_chriser00]

do wszystkich uczestniczacych w dyskusji: opinie taka uslyszalem od mojego trenera kicka, tez mnie zdziwila. A co do uderzania w rekawicach to ci ktorzy kilka lat cwicza tylko w rekawicach zauwazyli pewnie jak to jest gdy sie je zdejmie, wlasnie tego przyzwyczajenia sie obawiam.

[budo_combat]

Trener kicka powiadasz... To powinien wiedzieć, że siła ciosu to nie same mięśnie (wiesz rozwijanie mięśni - bo rękawice swoją masę mają) - TYLKO GŁOWNIE TECHNIKA: skręt bioder, wypchnięcia barku, praca nóg, dynamika, explozywność! Więcej da jednak technika, niż obciążenie. A najwięcej - obciążenie + NACISK na technikę (dokładnie, dokręcanie uderzeń, biodra etc.)

Jeszcze do wcześniejszego: jak mam twardy, skórzany worek - to wolę trenować w rękawicach - po co rąbać ręce? (lub stosuję techniki uderzenia otwartymi rękoma -nasadą dłoni, rękę młot i łokcie). Jak skaj / materiał - bez.

Czy biję w rękawicach czy bez - różnice... W rękawicach czuję się bezpieczniej - wiadomo - mniejsze ryzyko kontuzji: nadgarstek usztywniony nieco owijką + rękawicą, palce etc.

[budo_eax]

zwiekszenie sily ciosu przeciez od obciazenia jako rozwijanie predkosci, nie sily meisni.

[budo_combat]

A prędkość z potęgi umysłu płynie? Czy raczej z mięśni i ich wytrenowania?

[budo_marcin954]

jak dobrze trafiasz (centralnie a nie obciera) to raczej obtarc nie będzie, czyli lepiej walic bez rekawic (przynajmniej moim zdaniem)

ano właśnie, a jak parę razy obetyrzesz łapki to nie umrzesz, co to za fajta co sie boi walic w wór bez rękawic, tyle tu sie gada o realności, a na ulicy co powiesz jak bedziesz walił typa w krzywy ryj, poczekaj rekawice nałoże, ja ich nie stosuję przy worku, ćwiczę w zasadzie na dwóch, na jednym rzadko i ten własnie jest kurewsko twardy i niewygodny, lepi sie jakoś czy co/ nie wiem, ale jest niewygodny, wszyscy tam uderzają w niego jak cioty, faceci po sto parę kilo, tylko ja gołymi łapami, wariat cwiczacy po sasiedzku iaido, żeby było weselej :-)

[budo_combat]

Przeciwnika można bić z całej siły - to co innego niż worek! (najwyżej trochę łapy pobolą). Poza tym JAK NAPISAŁEM - na ulicę doskonałe są techniki - nasadą dłoni...

[budo_marcin954]

są czasmi lepsze od ciosów pięścia i nie zostaiwają takich śladów jak piachy, klasyka :-)

[budo_combat]

Silniejsze przede wszystkim i bezpieczniejsze. A zresztą piąchą jak pobijesz to nie ma problemu - nie musisz mieć "utwardzonej" dłoni.