Skocz do zawartości


Zdjęcie

wing chun


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
62 odpowiedzi w tym temacie

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

VingDragon nie przyznał się że widział wersję wietnamską

Przyznal sie kiedys w innym watku.


owszem, widzialem wersje wietnamska, cwiczylem z ludzmi z tej odmiany i potrafie rozroznic co jest co w tym stylu ale nie jestem expertem Vinh Xuan

W Polsce mielismy podobno szefa wietnamskiej galezi Vinh Xuan, wiec tak naprawde mozna bylo (nie wiem co sie z nim dzieje teraz) zobaczyc to w dobrym wykonaniu...

ten Pan ma ponad 70 lat i mieszka w Warszawie (o ile nie wyjechal i jeszcze zyje) mial kilku uczniow ale tylko wietnamczykow. nie uczy bialych - takie ma zasady. aby sie z nim spotkac trzeba byc poleconym przez kogos, najlepiej wietnamczyka ze srodowiska MA. kiedys byl u niego Jozek, widzialem gdzies z nim wspolne zdjecie :-)

rada: nie sluchajcie i nie wierzcie w bajki i legendy o wielkich mistrzach i o tym co jest dobre a co nie. nie kazdy skosnooki jest mistrzem kung fu i najlepiej sie o tym wszystkim samemu przekonac
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

:rofl: vot eta jest sovietskaya mentality - I love that so much :rofl:


No, ja na przyklad nie za bardzo lubie tego typu podejscie do Ruskich...

Znam (raczej znalem) pare osob stamtad, i szczerze mowiac to czesto Ruscy pokazuja znacznie wieksza klase jako ludzie niz np. Polacy. Oni maja naprawde poukladane w glowie i takie protekcjonalne teksty czesto osmieszaja ludkow je wyglaszajacych (tu oczywiscie nie pije bezposrednio do Ciebie, Dragon. To takie ogolne rozwazania sprowokowane Twoja wypowiedzia) - w podobnym tonie wypowiadali sie np. amerykanscy eksperci budujac ambasade w Moskwie. Pewnie do dzisiaj sie wstydza. Albo np. to co teraz sie dzieje z produkcja sztucznych diamentow - ruscy eksperci rozebrani do pasa w siermieznych laboratoriach dokonuja rzeczy ktorych nikt na zachodzie nie potrafi zrobic. Amerykanie daja kase na rozkrecenie dzialalnosci w zamian za rosyjskie know how.

Co do sztuk walki - Ruscy maja bardzo rozsadne podejscie. Maja tez oprocz oszolomow i ludzi o niskim poziomie bardzo dobrych instruktorow. Podchodza tez powaznie do treningu. To ze kiedys, albo nawet obecnie, prezentuja gdzies smiesznie niski poziom nic tak naprawde nie znaczy. Ja osobiscie jestem zdania, ze za jakis czas to my bedziemy jezdzic do nich na seminaria, nie oni do nas.

Proponuje, by ich traktowac normalnie, a nie jak w naszych kawalach... :-)
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun
wszystko to jest kwestia indywidualnego podejscia do tematu. piszac o nich biore pod uwage ogol a Ty piszesz o nielicznych jednostkach.

Ja tez mialem okazje z nimi cwiczyc, przebywac, rozmawiac i znam ich mentalnosc, zarowno w Polsce, jak w Rosji a obecnie w Ameryce. Gdybym nie mial tych doswiadczen z pewnoscia nic bym tu nie pisal
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun
moja rada: skoro interesujesz sie wietnamskimi odmianami kung fu to nie pozostaje ci nic innego jak 'wejsc' bezposrednio w srodowisko wietnamczykow i od nich sie uczyc. wedlug mnie to najlepsze rozwiazanie
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

Znam (raczej znalem) pare osob stamtad, i szczerze mowiac to czesto Ruscy pokazuja znacznie wieksza klase jako ludzie niz np. Polacy. Oni maja naprawde poukladane w glowie i takie protekcjonalne teksty czesto osmieszaja ludkow je wyglaszajacych



Haqqax wiesz nikt nie chce ich osmieszac czy cos ale niestety zachowuja sie czasami zabawnie...
podam Ci przyklad uczas sie chinskiego na stypemdium w podobno najlepzym w chinach uniwersytecie ekonomicznym uczyla sie tez grupa Rosjan wiekszosc z nich to stypendysci za najlepsze wyniki w nauce, ze mna w pokoju mieszkal gosc z tego najlepszego uniwersytetu w rosji, moskiewskiego i co z tego ze byl prymusem jak zaatakowal mnie z nienacka 10 minut po tym jak sie dowiedzial ze cwicze sztuki walki a jak sie znalazl na scianie to zapraszal na wodke i snul w spomnianie i pokazywal blizny po starciach na dyskotekach w stylu: "i zobacz o tu krzeslem dostalem widzisz slad mam..."
oni notorycznie pili wodke w weekendy i bili sie miedzy soba bo nikt z nimi nie chcial wzbudzali przerazenie Zachodniej Europy i USA (reszta zagranicznych studentow) i wloczyli sie grupa coby sie tluc z afrykanami (nastepna niewyzyta grupa)....
i sorry jak tak sie zachowywala elita narodu to ja sie boje co moga robic Ci mniej wyksztalceni i inteligentni....
i to nie ze kogos obrazam czy napadam ale ja takie widoczki mialem przez 1,5 roku - oni sie wymianiali i bylo tak samo zadnych zmian i jak mowie z jednym mieszkalem (prymus!!!!!! wtedy tez mial najlepsze oceny uczac sie chinskiego, same maxy na egzaminach) przez pol roku wiec nie mozesz mi powiedzic ze cos mi sie pomylilo albo ja spotkatkalem dziwne osoby nieprzekladajace sie na populacje bo to smai studenci byli i powtarzam wiekszosc prymusi za dobre wyniki w nauce przyjechali....
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

moja rada: skoro interesujesz sie wietnamskimi odmianami kung fu to nie pozostaje ci nic innego jak 'wejsc' bezposrednio w srodowisko wietnamczykow i od nich sie uczyc. wedlug mnie to najlepsze rozwiazanie


Niekoniecznie najlepsze, ale z cala pewnoscia interesujace (nie z powodu tzw "lepszego przekazu", lecz po prostu zetkniecia sie z ludzmi i kultura tego kraju).
Kiedys znalem troche Wietnamczykow, pracowalem z nimi, z niektorymi sie nawet przyjaznilem. Z nich wszystkich o wietnamskich sztukach walki najwiecej wiedzialem ja. A mozesz mi wierzyc, ze pytalem o ich sztuki walki (najbardziej interesowaly (i nadal interesuja) mnie Vovinam i Vo Binh Dinh).
Raz ktos mi zaproponowal skontaktowanie sie z owym dziadkiem od Vinh Xuan, ale nie chcialem mu zawracac glowy - po prostu ten styl nie pasuje zupelnie do tego, czego sie uczylem - i szczerze mowiac interesuje mnie tylko jako ciekawostka.
Z nikim innym nigdy sie nie spotkalem. Moj byly byly szef mi mowil, ze sa u nas (w Polsce) ludkowie, ktorzy sa dobrzy w te klocki, ale to tez nie sa przedstawiciele tradycyjnych stylow, tylko ludzie ktorzy uczyli sie w wojsku - tak on to przedstawil. Ale nigdy nikogo takiego na wlasne oczy nie widzialem, choc bardzo chcialem.

Co do "najlepszego" rozwiazania, to mysle ze o wiele lepszym rozwiazaniem jest jednak trening w normalnej sekcji u Ryszarda Jozwiaka. O Viet Vo Dao wie na pewno wiecej niz prawie wszyscy Wietnamczycy w okolicach Warszawy razem wzieci, a jakim jest nauczycielem i czlowiekiem dowiodl przez pare lat nauczania Vovinam. Cieszy sie szacunkiem nie tylko wsrod wlasnych uczniow i ludzi z polskiego srodowiska MA, ale polecaja go jako nauczyciela sami wietnamczycy (choc to pewnie jego znajomi :-) )

Sam powiedziales, VingDragon, ze nie kazdy skosnooki zna sie na walce wrecz :-) a tym bardziej chce i umie nauczac... Moze Ty slyszales o kims takim... ja nie...
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

Haqqax wiesz nikt nie chce ich osmieszac czy cos ale niestety zachowuja sie czasami zabawnie...

No dobra, niech Wam bedzie, nie chce juz sie o to klocic... Ruscy ktorych mi sie zdarzylo spotykac byli OK...
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun
wiesz, z tym popieraniem to roznie bywa. azjaci lubia ludzi cwiczacych MA, szanuja ich i polecaja, czuja sie z nimi bezpiecznie zwloaszcza gdy to sa europejczycy. znam Ryska i wiem o czym mowisz, ale wystarczy ze przyjdziesz sie na Stadion X-lecia. tam sa ludki o ktorych pytasz. daje ci moje slowo bo znam wielu z nich. niestety jedyny mankament to to iz sa oni zwyklymi przedsiebiorcami i nikt nie zamierza otwierac szkol Viet-Vo.

pozostaje ci jedynie kontakt prywatny - polecam - to bardzo mili ludzie
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

niestety jedyny mankament to to iz sa oni zwyklymi przedsiebiorcami i nikt nie zamierza otwierac szkol Viet-Vo.


Sam widzisz - jesli nie znasz kogos osobiscie, a oni oficjalnie nie nauczaja, to do nikogo nie dotrzesz.

Nawet jak masz znajomych wsrod nich, wcale nie znaczy, ze uda Ci sie pogadac z kims, kto zna sie na Vo.

pozostaje ci jedynie kontakt prywatny - polecam - to bardzo mili ludzie


:-) Reklama nie jest konieczna.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

Z nikim innym nigdy sie nie spotkalem. Moj byly byly szef mi mowil, ze sa u nas (w Polsce) ludkowie, ktorzy sa dobrzy w te klocki, ale to tez nie sa przedstawiciele tradycyjnych stylow, tylko ludzie ktorzy uczyli sie w wojsku - tak on to przedstawil. Ale nigdy nikogo takiego na wlasne oczy nie widzialem, choc bardzo chcialem.

Może napiszę bzdury, bo nie znam zupełenie tego środowiska i
już trochę się gubię w tym wątku, ale jeśli szukasz ludzi, który ćwiczyli wietnamskie wing-tsun (czy jak to tam nazwać) to dawno, dawno temu na Gorinkan był wątek o nazwie Phathata (archiwum Gorinkan Ci znajdzie). Wynikało z niego, że niejaki dr Nguyen Dang Quang, uczeń osobisty uczeń Luc-Vien-Khai uczył dwóch polaków
Piotr Chmielewski - Katowice
M.J. Knopp - Warszawa (ten bardzo ceni swój osobisty spokój, nie prowadzi żadnych zajęć itd.)
Poszukaj, może Ci archiwum Gorinkan pomoże, wątek brzmi ezoterycznie i osobliwie, ale bratu Chrisa podobno pomogło.
  • 0

budo_peter
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 523 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun
Fakt Piotrek Chmielewski mieszkal u niego jakis czas. I lyknal "calosc". Niestety teraz przebywa w Anglii. Od lutego (prawdopodobnie) zaczna sie co miesieczne zajecia likendowe w Kozlu. Ma prowadzic zajecia tez Quang.
Petr
  • 0

budo_mk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

Ja ćwiczyłem różne odmiany, ale tak naprawdę znam się na Wing Chun wersji Williama Cheunga, a nie Wing Tsun jak napisałeś.

Oops, przepraszam, pomyliło mi się. Na przyszłosc bede pamietal.

Ok. :D

Marek, dzieki za odpowiedz.

Proszę bardzo.
Cięzko jest wyjaśnić cokolwiek na forum, ale może czasami warto próbować.
Marek.
  • 0

budo_mk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

Zaraz, bo się pogubiłem. nie tolerujesz zmian, innowacji i przeróbek obrębie jednego stylu i śmieszy Cię postawa osób które powielają te same schematy? To jak wg Ciebie jest dobrze? Dokonywać zmian, czy powielać schematy?


spoko, bo nie wiem czy mnie dobrze zrozumiales...

1. chodzi mi o to, ze smieszy mnie postawa ludzi ktorzy powielaja w kolko te same schematy tylko dlatego ze im mistrz tak pokazal, sami nie wiedzac czemu i po co to jest, dalej tak demonstruja i ucza.

2. jesli chodzi o zmiany i innowacje mam na mysli nauczyciela ktorego jestes pewien ze to co on uczy jest super ale za jakis czas okazuje sie ze on sam nie jest tego pewny i zaczyna modyfikowac, zmieniac i za kazdym razem uczysz sie inaczej - to mnie wkurza. w koncu styl jest stylem i skoro go ktos uczy to powienien byc pewny czego i jak uczy.

Ok. Teraz rozumiem. Dwie myśli w jednym zdaniu trochę mnie zdezorientowały :D
ad. 1 Powielają bo co mają zrobć? Poza tym to wygodne. Jest jeszcze jedno powielanie = tradycyjność, tak przynajmniej wielu uważa. Tradycyjność to jest dobry marketing. Widać to też na tym forum. Wiele osób szuka tradycyjnych sztuk walki.
ad. 2 Jeśli chodzi o zmiany to mam odmienny pogląd. Wg mnie wszystko zależy od tego po co się je robi. Jeżeli tak jak William Cheung tylko po to żeby siać zamęt, no to wiadomo. Są jednak mistrzowie, którzy pracują nad systemem i udoskonalają go. Ważne żeby się nie przejmować.

w moim programie nauczania tez sa techniki okrezne ale ja mialem na mysli to, ze w przekazie Williama sa one zbyt okrezne. dobre ale za to wolniejsze w zastosowaniach

Na tym poziomie ogólności, trudno jest mi się odnieść, ale to tylko forum, więc zostawmy to na okazję jakiegoś seminarium.

Co do marketingu, to w ogóle mi się nie podoba. Jednak chyba coś z tym mieszaniem Bruce Lee i JKD to nie tak. William Cheung bardzo niechętnie rozmawiał o Bruce Lee. Osobiście z nim rozmawiałem na ten temat i wiem, że nie cenił go w ogóle. Mówił, że musiał go ciągle bronić bo dostawał w Hongkongu w czasie ulicznych bójek na które się wybierali z resztą bandy. JKD to chyba raczej konkurencja dla jego organizacji, więc też jakoś tego nie widzę.

to jest tylko papka propagandowa - ja nie mam zaufania do tego goscia ot co

Ja też nie, ale co to ma do stylu?
Ja nie mam zaufania do żadnej organizacji. Zarówno w Polsce, jak i za granicą.

reasumujac: wypadaloby kiedys spotkac sie, zaprosic na seminarium przyjazni i tam podyskutowac i pocwiczyc. w przeciwnym razie zawsze beda roznice i kazdy z osobna bedzie szukal wlasnej mozaiki. a po co? skoro system jest jeden

Tak. Mozna się spotkać. Mógłbym zorganizować w Opolu takie spotkanie. Pewnie bez problemów udałoby mi się zaprosić ludzi z innych odmian. Przedsięwzięcie jest ciekawe, ale jeżeli udałoby Ci się dotrzeć do nas to może warto.
Marek.
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

ad. 1 Powielają bo co mają zrobć? Poza tym to wygodne. Jest jeszcze jedno powielanie = tradycyjność, tak przynajmniej wielu uważa. Tradycyjność to jest dobry marketing. Widać to też na tym forum. Wiele osób szuka tradycyjnych sztuk walki


a co to jest ta tradycyjnosc? i co ma takiego ze tak bardzo pociaga? czy styl slonia to tez tradycja? :) :) :)

ad. 2 Jeśli chodzi o zmiany to mam odmienny pogląd. Wg mnie wszystko zależy od tego po co się je robi. Jeżeli tak jak William Cheung tylko po to żeby siać zamęt, no to wiadomo. Są jednak mistrzowie, którzy pracują nad systemem i udoskonalają go. Ważne żeby się nie przejmować


owszem ale nie wtedy, gdy cwiczy przez lata jeden styl i nagle cos go oswieca i nagle w repertuarze technik lub/i na plakacie reklamowym widzisz polaczenie Wing Chun z Aikido, + elementy Combatu, + techniki TaeKwonDo i BJJ czy inne tam dyrdymaly.
wedlug mnie jesli nauczyciel nie potrafi znalezc w preferowanej przez siebie metodzie tych samych technik z innych sztuk walki to albo jest niedouczony albo faktycznie styl ktory cwiczy jest do pupy :)

Ja nie mam zaufania do żadnej organizacji. Zarówno w Polsce, jak i za granicą.

8O 8O 8O to od kogo Ty sie uczysz/zamierzasz uczyc?

Przedsięwzięcie jest ciekawe, ale jeżeli udałoby Ci się dotrzeć do nas to może warto. Marek

8O ja? a kim ja jestem? :lol: czyzbym byl az taka wazna osoba, zeby z powodu mnie organizowac seminarium?? :) :)
  • 0

budo_mk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 186 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

ad. 1 Powielają bo co mają zrobć? Poza tym to wygodne. Jest jeszcze jedno powielanie = tradycyjność, tak przynajmniej wielu uważa. Tradycyjność to jest dobry marketing. Widać to też na tym forum. Wiele osób szuka tradycyjnych sztuk walki


a co to jest ta tradycyjnosc? i co ma takiego ze tak bardzo pociaga? czy styl slonia to tez tradycja? :) :) :)

Nie mam pojęcia :?: Gdzieś sobie pomylili, że tradycyjny = oryginalny = dobry.
Niech szukaj?

owszem ale nie wtedy, gdy cwiczy przez lata jeden styl i nagle cos go oswieca i nagle w repertuarze technik lub/i na plakacie reklamowym widzisz polaczenie Wing Chun z Aikido, + elementy Combatu, + techniki TaeKwonDo i BJJ czy inne tam dyrdymaly.

No tak, ale nie o taki model mi chodziło.

wedlug mnie jesli nauczyciel nie potrafi znalezc w preferowanej przez siebie metodzie tych samych technik z innych sztuk walki to albo jest niedouczony albo faktycznie styl ktory cwiczy jest do pupy :)

Nie wszystko jest we wszystkich systemach, a szukanie na siłę, może się okazać trochę dziwne.

Ja nie mam zaufania do żadnej organizacji. Zarówno w Polsce, jak i za granicą.

8O 8O 8O to od kogo Ty sie uczysz/zamierzasz uczyc?

Co do Wing Chun-u to mam sprawę jasną. Jesli chodzi o inne systemy, to interesuje mnie nauczyciel, a nie jego organizacja. Jeżeli ją ma to ok., ale wtedy poprostu nie ufam jej.

Przedsięwzięcie jest ciekawe, ale jeżeli udałoby Ci się dotrzeć do nas to może warto. Marek

8O ja? a kim ja jestem? :lol: czyzbym byl az taka wazna osoba, zeby z powodu mnie organizowac seminarium?? :) :)

Nie tyle z Twojego powodu, co również z Twoim udziałem, bo wszystkie odmiany są ważne, niewyłączając Twojej. Zakładam, że masz co pokazać i chyba się nie mylę. :D
  • 0

budo_peter
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 523 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun
Seminarium Weng Chun bedzie rowniez w Kozlu (termin 1 kwartale tego roku). Chyba ze interesuje Cie zorganizowanie czegos u siebie. Do daj cynk (albo jakies inny metal) na priva.
Petr
  • 0

budo_wij
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 97 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun
Panowie piszecie, ze laczenie styli jest niedopuszczalne (

owszem ale nie wtedy, gdy cwiczy przez lata jeden styl i nagle cos go oswieca i nagle w repertuarze technik lub/i na plakacie reklamowym widzisz polaczenie Wing Chun z Aikido, + elementy Combatu, + techniki TaeKwonDo i BJJ czy inne tam dyrdymaly

) a przeciez nalezy pamietac ze dawni mistrzowie (nietylko chinscy) takze poznawali inne systemy po to by moc skutecznie bronic sie przeciwko ich technikom. Niezadko dzieki temu powstawaly nowe systemy walki Jesli wierzyc legendzie :?: juz samo wing chun jest tego najlepszym przykladem:

:"Pięciu mistrzów Shaolin: Ng Mui, Pak Mee, Fung Do Tak, Mio Hin i Gee Shin zaczęło pracować nad nowym systemem Kung Fu. Podczas swojej pracy brali pod uwagę wady i zalety swoich dotychczasowych systemów Kung Fu wybierając najlepsze zasady, najbardziej skuteczne i przydatne techniki."[/b]

Wiec jak to jest ze oni mogli a my nie powinnismy? Przeciez dzieki temu styl moze caly czas dalej sie rozwijac.
Pozdrowionka
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun

Wiec jak to jest ze oni mogli a my nie powinnismy? Przeciez dzieki temu styl moze caly czas dalej sie rozwijac.
Pozdrowionka

oni rozwijali nowa metode wiec mogli sobie na to pozwolic. metoda ta pozniej zostala nazwana Wing Chun, a w ktorej polaczono wybrane, skuteczne elementy z roznych stylow kungfu.
Powstal gotowy produkt z ktorego nowe pokolenia moga korzystac bez ograniczen, wiec po co powtarzac historie? Odkrywac to nie to samo co laczyc !!!
  • 0

budo_wij
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 97 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun
VD- przeciez kiedys tez borykali sie z tym problemem co jest skuteczniejsze i dlatego te rozne proby laczenia poszczegolnych styli. Po prostu nie ma jednego cudownego stylu dla wszystkich i stad te poszukiwania- no moze teraz doszla do tego pogon za kasa.
Wing chun mialo posluzyc tutaj tylko za przyklad, bo innych przykladow na to ze poszczegolne style powstawaly w wyniku laczenia ze soba ponoc najskuteczniejszych technik jest duzo wiecej- Chow Gar, Choy Li Fut i inne.

Pozdrowionka dla wszystkich
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: wing chun
dlatego stworzono jeden - uniwersalny styl dla wszystkich, gdzie zawarta jest wiedza tych pozostalych. pierwotnie ten styl na zywal sie Weng Chun.

a modyfikacje i dalsze uproszczenia, ktore pozniej z niego powstaly to juz jest obecnie znany styl Wing ..un.

ten temat jak i podobne beda jeszcze walkowane nie raz na tym forum, mimo tego ja nadal bede uparcie trzymal swoje racje i prostowal :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024