tudo na niskim poziomie. A wszystko dlatego, że boks, muay thai, zapasy czy bjj opierają się na technikach uwzględniających maksymalnie możliwości fizyczne ludzkiego ciała.
wiesz LAL ciesze sie ze masz dobre samopoczucie
nie che mi sie tlumaczyc i zakladam ze znasz angielski jak nie znasz to daj znac to Ci przetlumacze:
If so, work on keeping the elbows down. lots of experienced boxers throw a punch by 'unfolding' the arm like an accordian with their elbows out. you can see it coming, first thing they do is tense the shoulder which makes the arm horizontal, elbow facing east and west instead of north south (assuming your opponent is your north).
My uncle Hugh Meikle was a golden gloves, Canadian champion blablabla back in like ...oh man..the fifties... and my dad boxed. they talked about doing punches and the importance of elbows tucked in for structural power, since then the body is behind the punch, rather than 'beside the punch' (elbows out to the side).
wiesz mi lub nie ale w Pekinie jest cale stado ludzi z zagranicy co cwiczyli lub wciaz cwicza boks, bjj lub thaja i jakos robia tez kungfu i widza zalety jak to co chocby mozesz przeczytac powyzej....
moim byli dwaj sparingpartnerzy to bokserzy (wrocili do USA), trenowalem tez klincz z thai bokserami (z Tajlandii) i bjj (cwiczacych w znanych gymach nie z kaset video) wielu roznych innych rzeczy zawsze wedlug zasady oni swoje ja swoje i jakos dziala... i nawet powiem wiecej wielu kolesi dolacza pewne patenty z kungfu do swoich mma i jest ok...
jest tu cala gromada gosci co cos cwicza i lacza to z kungfu
w Los Angeles jest koles co sie nazywa Tim Cartnell i ma szkole w ktorej uczy tez MMA ma dwa dany w bjj i siedzial 10 lat na Taiwanie cwiczac tradycyjne kungfu i na tej bazie uczy ludzi, nie cwiczyl thaja ani boksu a jego uczniowie calkiem dobrze sobie radza i ma bardzo duzy i znany gym w LA, organizuja otwrte walki....
jest tez paru innych...
niestety Polska zawsze jest przyslowiowe 100 lat za murzynami....
nie zrozum mnie zle ja nie mowie ze kungfu jest super w Polsce powiem wiecej dlatego z niej wyjechalem!!!!! kwestia jest taka ze 98% kungfu w Polsce to dno i pozniej ma taka a nie inna opinie....
sekcje przyciagaja oszolomow co sie nasluchali o enrgiach kosmicznych i potem oszusci masowa sie garna zeby kungfu uczyc bo brak mozliwosci weryfikacji instruktora....
pozdrowionka
tomek