Staż Aikido dla dzieci
Napisano Ponad rok temu
Czy w związku z tym ktoś z forumowiczów moglby sie podzielić doświadczeniami z tego typu imprez? Np. jak opanować tornado składające się z 30 dzieciaków... ;-)
Szymon
Napisano Ponad rok temu
a serio to na 30 dzieciakow przydaloby sie conajmniej kilku opiekunow cwiczacych ...
jak sie dzieciaki rozpraszaja to tzreba zrobic jakies cwiczenia takie bardzo zabawowe - u nas uwielbiaja "pilka parzy"
no i oczy na okolo glowy ...
pozdrawiam i powodzenia
Napisano Ponad rok temu
Generalnie to i tak jestem pelen podziwu dla osób, które prowadzą zajęcia z dziećmi. To albo trzeba być masochistą ;-) albo mieć DUŻO cierpliwości...
Szymon
Napisano Ponad rok temu
Dzieciaki wbrew pozorom są bardzo przejęte takim wydarzeniem i starają się być skupione.
Staż nie powinien być długi i trudny. W tłumaczeniu technik powinno być trochę zabawy i humoru. Dzieciaki to kochają i chętniej uczestniczą w zajęciach.
Poza tym w zależności od tego jaka jest rozpiętość wiekowa należy zwrócić uwagę na jak długo można uzyskać pełną koncentrację dzieciaków. Przeważnie jest to 5-10 min., a potem to wygłupy i dyskusje.
to tyle
Napisano Ponad rok temu
Jak ktores rozrabia - natychmiast pompowanie. Niestety trzeba uzywac metody kija i marchewki.
Napisano Ponad rok temu
Szymon
Napisano Ponad rok temu
Za to z dziecmi, takie metody sa konieczne, bo musza sie one nauczyc co to znaczy dyscyplina sztuk walki. Chocby ze wzgl bezpieczenstwa na treningu. Kiedys, jeszcze jak prowadzilem zajecia dla dzieci, rozstawilem je 2 metry jeden od drugiego i rozdalem bokeny(wlasciwie drewniane wakizashi, ale byly w sam raz jako male bokeny). Zakazalem surowo walic sie po glowach. Tylko odwrocilem sie na chwile zeby pokazac forme suburi, a z tylu juz sie nawalaja po glowach. Krew leci, placz, bol, a cala reszta sie cieszy :roll: :twisted: :twisted: :twisted:
Zamiast do szpitala - pompowanie, zero wspolczucia, i karne siedzenie w kacie na kolanach, kiedy reszta bawila sie w najlepsze - rzucalem ich na koshinage. Popatrz ze pomoglo. od nastepnego treningu moglem spoko prowadzic zajecia z bronia. No zwykly cud. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Czy to znaczy ze u Ciebie rodzice nie byli obecni podczas zajec?
Szymon
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale nigdy ofiar zadnych nie bylo :wink: Tylko potem dzieci juz nie chca cwiczyc z zadnym innym instruktorem 8) Oczywiscie ze rodzicow nie ma sali, to ja jestem szefem, nie? Poza tym, ladowanie z koshinagi to mialy odpowiednie do swojego poziomu wytrenowania, niedoceniasz mnie jako pedagoga :twisted: :twisted: :twisted:
dzieci UWIELBIAJA byc rzucane, szybko, dalego i dynamicznie. To jest dla nich prawdziwy FUN. Jak nauczysz ich prawidlowo padac, to uwielbiaja padac.
Inaczej trening dla dzieci to zwykle nudziarstwo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja nie pozwalam siedzieć rodzicom na zajęciach , bo dzieciaki dostają małpiego rozumu .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1. Zabawa w smoka.
Ustwiasz dzieciaki w rzedzie, kazdy chwyta pas poprzednika, pierwszy robi za glowe smoka. jest jeden rycerz ktory ma na celu zeby smoka zabic. Sa na to 2 metody, albo dotknie smoczego ogona, albo smok sie rozpadnie, jesli ktos pusci pas poprzednika. Oczywiscie dotkniecie glowy smoka grozi smiercia rycerza.
zeby zaatakowac ogon smoka, rycerz musi robic rozne zwody, biegac w kolo...itd...zeby sprowokowac rozpadniecie smoka...glowa smoka musi atakowac rycerza...
Dzieciaki bardzo lubia bawic sie w smoka.
Napisano Ponad rok temu
Zabawa w smoka(...)
super ! dzięki !
poproszę jeszcze :-)
pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
połowa dzieciaków siedzi na jednym - druga na drogim końcu maty plecami do niej z zamkn. oczamiw seiza. kladziesz pas na srodku i klaszczesz - kazda grupa ma przyniesc pas na swojastrone maty i dotknąc parkietu za nią. mozna ptrzewracac, gilgotac szarpac i takie tam. trzeba uwazac bo sie strasznie podkecaja i bywa ze krew sie leje - ale co to za zabawa bez placzu.... jakis czas potem mozesz chowac pas albo go gdzies przywiazac - zobaczysz sam co sie porobi...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
joke
- Ponad rok temu
-
Nowy numer Budojo
- Ponad rok temu
-
Krótka relacja ze stażu EFE I 22-23.11.2003
- Ponad rok temu
-
"... by się nie spinać"
- Ponad rok temu
-
staż - szok
- Ponad rok temu
-
Staz w BUDOJO
- Ponad rok temu
-
czy nie jest za późno?
- Ponad rok temu
-
wyrywane palce poczatkujacym ;)
- Ponad rok temu
-
Aikido w Białymstoku
- Ponad rok temu
-
Japończyk Polak dwa bratanki ?
- Ponad rok temu