21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_saku]

Czy wydaje Wam sie iż istnieje w Polsce jakiś uderzacz który mógłby powalczyć z czołowymi bjjowcami? Taki Polski Cro Cop...

Zapraszam do dyskusji

[budo_kameh]

W valetudo czy na zasadach np. K-1?

[budo_eax]

W valetudo czy na zasadach np. K-1?

a czy twoim zdaniew chwytacz w k1 mialby szanse?, poza tym co jest bardziej realne

[budo_szczena]

Według mnie napewno istnieje,w koncu u nas style uderzane sa o wiele bardziej popularne niz chwytane.

[budo_saku]

W valetudo czy na zasadach np. K-1?

Oczywiście vale tudo...

[budo_randori]

Saku nie zapominaj ,że jest jeszcze Muay Thay i Shidokan :wink:
Pozdrawiam.

[budo_kapu]

wg. mnie jesli byliby w zblizonej kat. wagowej to uderzacz bylby bez szans.
poprostu nie mozna wychodzic do VT bez znajomosci chocby podstawowych technik i ucieczek z nich.

[budo_kapu]

a co do pytania zawartego w temacie:

- tak 8)

[budo_.:pitman:.]

uderzacz czyli ktos kto nigdy parteru nie trenowal? czyli gosci ze shidokanu odpadaja? mozliwe ze jakis ialby szanse - moze jakis bokser albo thaiboxer bo karateka to chyba raczej nie

[budo_mkimura]

Taki Polski Cro Cop...

Eeeeeeendriuuuuuuuuuuuuu Gołotaaaaaaaaaaaaaaa!!!!

[budo_kazama]

Nie sadze aby ktos bez bardzo dobrze opanowanych podstaw parteru mogl wygrac z czolowka bjj.

[budo_niedziel]

Bla bla. A tajboxer co cwiczyl judo przez 9 lat a teraz 7 tbox.
Ale gadka. :nie:

[budo_kazama]

Judoka zna obalenia, i parter :wink:

[budo_sandokan]

Bla bla. A tajboxer co cwiczyl judo przez 9 lat a teraz 7 tbox.
Ale gadka. :nie:

Trudno chyba goscia trenujacego judo 9 lat nazwac "uderzaczem", chocby nawet trenowal thaja przez kilka lat

A o takiego zawodnika chodzilo chyba autorowi postu - Cro Cop przeciez trenuje chwyty dosc krotko.

[budo_kameh]

Nie znam kogoś takiego, co miałby szansę w valetudo z mistrzem bjj. Przecież to jest oczywiste, że typowy uderzacz nawet ze słabą znajomością parteru nie powalczy długo w parterze. Chyba, że byłaby olbrzymia różnica w wadze a zawodnik bjj chuderlakiem A czy instnieje, to nie wiem. Może jest ktoś taki zdolny, że poradzi sobie.
Może to nie było vale tudo, ale był taki przypadek: chyba zawodnik JJ wygrał z mistrzem bjj na punkty, dzięki cwanej taktyce, polegającej na tym, że JJ walczył tylko na obrzeżu maty i punktował bjjowca uderzeniami, a jak bjjowiec wkraczał do akcji to wypadali poza matę i walka była przerywana.

[budo_mkimura]

Już całkiem poważnie, to czołowi polscy zawodnicy BJJ, ćwiczą również walkę w stójce - uderzenia ( vide ostatnia wizyta w Brazylii ).

[budo_karim]

mysle ze sznase mial by nawet pletwonurek,ale marne.....
szczerze mowiac nie wydaje mi sie ze typowy czolowy zawodnik trenujacy styl uderzany nie mial by (raczej)szans z czolowym zawodnikiem chwytanym no chyba ze chwytacz przyziemny mial by wyjatkowego pecha,a dla uderzacza byla by to najlepsza walka w szczycie formy,a pozatym byl by to jego najszczesliwszy dzien w zyciu...
choc oczywiscie moge sie mylic....


TWOJE OTWARTE USTA MOGA TWORZYC PRZESTRZEN KTORA MOJA LEWA STOPA MOZE WYPELNIC...

[budo_goliatus_]

Sori ale mam dosc kluczowe w tej kwestii pytanie. Czy mialaby to byc REALNA walka na ulicy? 8O

[budo_aviator]

Taaak, była by to realna walka na ulicy - oczywiście każdy miałby pod ręką kosz na śmieci i gaśnicę.

[budo_dollyo]

Mysle ze istnieje taki czlowiek w Poznaniu. Trenuje wprawdzie tez Luta-Livre ale VT to VT. Silva i Cro-Cop tez trenuja techniki chwytane.