Trening BJJ a kregoslup
Napisano Ponad rok temu
Bede wdzieczny za wszelkie opinie...
Napisano Ponad rok temu
Wiem, ze jak zaczynalem bjj cwiczyc, a mialem treningi codziennie, to mnie w krzyzu strasznie lupalo ( gadam jak dziad jakis :-) )
Pozdraiwam i szacuneczek
Niedziel
Napisano Ponad rok temu
Czy jest to tak samo obciazajace jak np. rzucanie ciezkiego przeciwnika np. suplesem lub wyciskanie nad glowe sztangi?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kiedys w podstawowce chodzilem na gimnastyke korekcyjna i tam robilo sie brzuszki, wznosy nog, kolyski na brzuchu, mosty, skretosklony i inne podobne cwiczenia, przewaznie w pozycji lezacej.
Na bjj robi sie, jak widze, bardzo podobne cwiczenia. Z ta drobna roznica, ze czasami z obciazeniem w postaci 100-kilowego "zawodnika"
Napisano Ponad rok temu
wyłączając przypadek gdy wykonałem atak kością ogonową na piętę kolegii Niedziela :wink:
Qrde Ten atak byl morderczy :wink: .
Qwa to bedzie sie za mna ciagnac chyba do konca zycia.
Nie wazne czy w poziomie, czy w pionie, ale sa przeciazenia na kregoslup zwiazane z wysilkiem i silowaniem sie z partnerem jest bardzo forsowne dla kregoslupa.
Pozdrawiam i szacuneczek
Niedziel
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jezus! Z siebie się śmieje nie z Ciebie, więc nie masz się na mnie o co obruszaćQrde Ten atak byl morderczy :wink: .
Qwa to bedzie sie za mna ciagnac chyba do konca zycia.
pozdrawiam i szacunek
PS jakby Achilles miał takie pięty jak Niedziel, to kto wie czy grecy by musieli brać Troję podstępem... :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kulanie w parterze jest według mnie o wiele łagodniejsze dla kręgosłupa niż inne sztuki walki, także uderzane. To dlatego że w parterze po prostu poruszamy się wolno i obciążenia mają charakter statyczny.
Mnie w każdym razie nie zaszkodziło na kręgosłup a karate i owszem.
Natomiast zapsay to już inna bajka.
Ale i tak trzeba wzmacniać gorset mięśniowy. Duzo ćwiaczen na mięśnie brzucha i pośladków.
Napisano Ponad rok temu
A na silowni sa duze obciazenia na kregoslup??ja To dlatego że w parterze po prostu poruszamy się wolno i obciążenia mają charakter statyczny.
Wiec tam tez cwiczenia sa o charakterze statycznym.
Wiec w bjj nie wymostkowywujesz partnera, nie szarpiesz sie z nim?Natomiast zapsay to już inna bajka.
Pozdrawiam i szacuneczek
Niedziel
Napisano Ponad rok temu
Sklioza ja też mam i nie przeszkada mi to w treningu . bardziej mnie denerwuje mój kark jak rano po treningu sie nie "połamie" to nie daje żyć(ale to juz inna bajka).
A mnie przestsły boleć kręgi szyjne odkąd ćwiczę w parterze. Kiedyś kumpel zrobił mi trójkąta rączkami i ponastawiał mi kręgi szyjne, co za ulga (oczywiście jak przestał dusić). W każdym razie porządna rozgrzewka to podstawa. I więcej lat i kontuzji, tym bardziej sie to docenia!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nowy adres strony berserkerów
- Ponad rok temu
-
SAMBO ?!?
- Ponad rok temu
-
Pytanie do Animka
- Ponad rok temu
-
Chwyt z przodu i uwolnienie
- Ponad rok temu
-
Miedzynarodowe Mistrzostwa Niemiec BJJ i SW
- Ponad rok temu
-
BJJ w Poznaniu, gdzie najlepiej rozpoczac?
- Ponad rok temu
-
odnowione OnTheMat
- Ponad rok temu
-
Sztanga
- Ponad rok temu
-
Nic śmiesznego
- Ponad rok temu
-
pytanie do bjj lublin
- Ponad rok temu