30 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sorata]

ostatnio spotkalem sie z nastepujacym zdarzeniem
kumpel z klasy ktory raczej nie ma pojecia o SW wie jedynie co to karate i kmaga
mowi ze chce sie na kmage zapisac jak sie go pytam "dlaczego akurat na krav maga" odpowiedz: "Slyszalem ze fajne i skuteczne i wogole najlepsze to" pogadalem z nim chwile i wyszlo na to ze raczej otym systemie nie ma zielonego pojecia
gosc na chama sie chce na kravke zapisac nawet sie prubuje sam uczyc z gazet czy z czegos tam
poprostu smieszne :|
czy krav maga juz ma taka popularnosc?? az taki marketing

[budo_shostack]

Uczyć się z gazet ??...geez...to tak jak stukać panienke przez telewizor

[budo_sorata]

no mniej wiecej cos takiego
gosc chce sobie ksiazke o krav maga kupic

[budo_shostack]

To mu powiedz żeby lepiej się szydełkowaniem zajął... :twisted:

Osobiście nic nie mam do Kravki, ale uważam że tego systemu powinny uczyć się osoby mające pewne pojęcie o MA...Kravka jest fajną rzeczą jako dopełnienie , jeśli ma sie już jakieś podstawy - - > tak przynajmniej moim zdaniem da się z tego systemu najwięcej wyciągnąć...

Też mam podobną sytuacje, dwóch kolesi ode mnie ze szkoły ubzdurało sobie że zaczną na Kravke chodzić, byli na 2 treningach i jak przyszli na VietVoDao, to zaczeli się maksymalnie kozaczyć i takie tam...a chyba nie muszę tłumaczyć co z takimi leszczami się robi

I tu wychodzi kolejna kwestia...nastawienie takiego kolesia na sam trening i na to co chce osiągnąć przez trenowanie...

Pogadaj z qmplem, może się jeszcze zdecyduje na szydełkowanie

[budo_sorata]

sluchaj gadanie z gosciem wyglada tak ze ja mu nie przegadam
jesli bym mu powiedzial ze szydelkowanie jest lepsze od kravki i przez to bedzie silny nikt mu nic nie zrobi i ze to jest skuteczne to by sie tym zajol
on chce potrenowac chwile kravke zeby potem kozaczyc w szkole itp ...

[budo_shostack]

hehe...stary, to się nie masz czym przejmować...

on zapewne należy do osób typu "ciepły naleśnik w twardej oprawce " czyli , pochodzi przez 2-3 tygodnie na kravke (zreszta na co innego by pochodził to tez by tak było), dostanie wycisk (a może nawet lekki wpierdol), i odpadnie z w.w. przyczyn (albo kondycyjnie,albo się poprostu zrazi)...Potem naturalnie będzie gadał że chodził na KM ale mu się nie podoba bo coś tam :twisted: ....

tak jest np. u mnie z 70% ludzi, odpadają kondycyjnie ( 30-40 min ostrej rozgrzewki nie zawsze każdemu pasuje, potem trening i zajebisa ścieżka zdrowia :wink: )

więc się nie przejmuj....takich leszczy jest mnóstwo..

[budo_picachu]

Nauka SW z książek hmmmmm :? .
Jednak pojedyńcze elementy np. elementy samoobrony można z kimś poćwiczyć.

Ja samoobronę ćwiczyłem z kumplem przy użyciu m.in tępej kosy własnie z ksiązki. Były tam podcięcia, rzuty, zbicia, przechwyty itp. Wiele z tego powtórzyło sie później na różnego rodzajach teningów i obozachm, ku naszej uciesze szło nam nieźle. Było to kilka lat temu a do dziś z tych kilkunastu technik moze 3-4 pamiętamy całkiem dobrze.

[budo_sorata]

aktualizuje: chwalil sie dzisiaj swoja zakupiona ksiazka :D
Shostack: moim zdaniem tez sie tak skonczy tylko zaczym sie skonczy wkur** on tylko kilka osob i troche pokozaczy

[budo_shostack]

Hehehe...co do tej książki, to spytaj się czy mógłby ci pokazać kilka technik ....idę o kratę piwa że 80% tego co tam jest to albo formy ćwiczebne (takie mega długie combosy które są efektowne np. na pokazach a bezużyteczne na ulicy), albo techniki które są tylko przypuszczalne a nigdy nie były użyte...reszta są to najprostsze formy samoobrony których uświadczysz na każdym, bardziej combatowym MA..

Niestety, nie da się nauczyć skutecznej samooborony, bądź MA z książek, naturalnie, są techniki które da się zastosować i są one przejrzyście opisane ale jest to mniejszość ...

[budo_sorata]

no racja
ze szkoleniowek mozna (filmy szkoleniowe) jasne ale nie z ksiazek i za gazet
to juz jest debilstwo
a i jeszcze do tego takie ksiazki sa w miare drogie

[budo_macias]

jak koles zacznie chodzicna kravat,to poczekaj jakis czas,a potem,jesli bedzie walil txtami jaki to on silny,to ustaw go na sparring z kims nieco bardziej (ale bez przesdy) zaawansowanym w MA niz on.tak dla przykladu,zeby zobaczyl,ze nie warto kozaczyc

[budo_obronca]

Książka raczej mu się nie przyda bo po angielsku i tematycznie nastawiona jest na walkę z uzbrojonym przeciwnikiem,
co do nauki z ksiązki, no cóż jeśli nie ma nic innego pod ręką, natomiast jest to świetny dodatek gdy się aktywnie trenuje, wzbogaca wiedzę.

[budo_combat]

aktualizuje: chwalil sie dzisiaj swoja zakupiona ksiazka

A jaką?

[budo_obronca]

Jest tylko jedna "How to defend yourself againt armed asulted" autorstwa E. Yanilowa i Imiego. Do nabycia przez oficjalną stronkę IKMP

[budo_combat]

Bo goście się często napalają - KRAV-MAGA, CRAV-MAGA, KRAV-COSTAM :wink: (nawet nie wiedzą jak się pisze) - a potem się okazuje: no tak - walka wręcz - ale krav-maga to to nie jest

[budo_sorata]

to juz nie chodzi nawet o KM
goscie mysla ze jak pocwiczy cokolwiek 2 miesiace to masta
to jest poprostu glopie

[budo_shostack]

Geeezzz...takich kolesi to do ostrzału...Moim zdaniem aby ktoś mógł trenować MA , musi to być człowiek o odpowiedniej psychice...A takich łebków to powinno się w ogóle nie brać pod uwagę..alboodsyłac na gimnastyke korekcyjną 8)

[budo_sorata]

ale kazdy ma prawo trenowac inaczej trenerzy by na chleb nie mieli

[budo_combat]

ale kazdy ma prawo trenowac inaczej trenerzy by na chleb nie mieli

Ehhh- jasne. Ale mnie nieco wkurwia wielu jednostrzałowców trenujących "morderczy combat sił specjalnych!!!", "tajną broń", "techniki które są śmiertelne w skutkach" etc.

Nikt chłopaczkom nie uświadomił, że to tylko narzędzie i to nienadzwyczajne.

[budo_sorata]

chwyty marketingowe
unas na plakacie KM napisali "Najskuteczniejsza forma obrony , Izraelska szutka walki uzywana przez siły specialne" ...