5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_aniol]

taka mała dygresyjka, czy ktoś wie jak brzmią po ostatnich przeróbkach przepisy dotyczące legalności nauczania walki bronią w sztukach walki? poprzednia ustawa dopuszczała do treningów wyłącznie shinai w kendo oraz bokken i jo w aikido, wszystko inne było nielegalne stwarzało to zresztą ogromne możliwości wykończenia konkurencji- jeden mały donosik na sekcje kung-fu, inny w temacie eskrimy, kolejny o kobudo itd. a jak jest teraz? jak radzą sobie koledzy z iaido,kenjitsu,eskrimy,kobudo itd?

[budo_martius]

ostatnie przepisy sa tutaj [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

W gruncie rzeczy prawie nic sie nie zmienilo oprocz fragmentow ktore maja pomoc nabic kase osobom poprawnym politycznie przez osoby niepoprawne politycznie - ustawa ustawa - a obejsc ustawy jest tyle ze..... i wszystko legalne 8)

[budo_aniol]

rozumiem że nadal obowiązuje ten kretyński PRLowski przepis... czyli niechcący podsunąłem kolejny sposób na nieczyste likwidowanie konkurencji sorki ogromne, chociaż teraz mógłbym sie odegrać na tych gościach co nasze dojo chcieli załatwić na "sektę" :-)
ale ponawiam pytanie: jak sobie radzą w tej sytuacji sekcje jiujitsu, karate, kobudo, eskrima, iaido itp. przecież w myśl litery prawa działacie nielegalnie?

[budo_slaszysz]

rozumiem że nadal obowiązuje ten kretyński PRLowski przepis... czyli niechcący podsunąłem kolejny sposób na nieczyste likwidowanie konkurencji sorki ogromne, chociaż teraz mógłbym sie odegrać na tych gościach co nasze dojo chcieli załatwić na "sektę" :-)
ale ponawiam pytanie: jak sobie radzą w tej sytuacji sekcje jiujitsu, karate, kobudo, eskrima, iaido itp. przecież w myśl litery prawa działacie nielegalnie?

Jaki przepis masz na myśli?

W ustawie/rozporządzeniu nie widziałem nic o broni, stosowne przepisy są jedynie w ustawie o broni i amunicji.

[budo_aniol]

był kiedyś przepis/ustawa gdzie były wyszczególnione style i szkoły dopuszczone do nauczania w Polsce, w tym samym przepisie była wymieniona broń której nauczanie w ramach treningu jest legalne i wychodziły z tego niezłe jaja, stąd moje pytanie czy w dalszym ciągu ten przepis obowiązuje?

[budo_dohap]

Polskie prawo jest o tyle zabawne, że wystarczy, iż osoby ćwiczace będą pełnoletnie i wyrażą zgodę na trening.
Jedną z nadrzędnych zasad jest swoboda zrzeszania się, na takiej zasadzie działają stowarzyszenia dawnej broni.
Jesli na sali jest 10 facetów, pełnoletnich i nieubezwłasnowolnionych, to mogą wywijać czymkolwiek, co nie jest zakazane jako broń.
I nie ma żadnej możliwości zabronienia im tego, niezaleznie od tego, czy bedą mieli certyfikaty podpisane przez ministra czy nie.
Poza tym: kto miałby przyjść i co miałby zrobić? Wejść do prywatnego obiektu bez nakazu? Legitymować? I co dalej? A jeśli powiecie, że cwiczycie stretching i medytację z mieczem, to co?
Co innego, jak ktos ma klub z dziećmi.... ale to już jego ból :wink: