Pierwsze walki Berserkerow w Vale Tudo w Brazylii.
Napisano Ponad rok temu
Trzeba jednak powiedziec ze same walki to nic w porownaniu z tym co trzeba bylo przejsc zeby do nich dotrzec.W Macaco Gold Team jest naprawde mocna ekipa ktora tez sie szykowala do Jungle Fight i Brazylian Super Fight,submssion,box,muay-thay,vale-tudo-nasza codziennosc.Naprawde dobrzy i wymagajacy nauczyciele oraz sparingpartnerzy.Dodatkiem byla silownia i treningi aerobowe.
Coz dotrwalismy i 19 Manolo wystartowal w Brazylian Super Fight.Niestety nie widzialem tego i nie bede w tej chwili opisywal tej gali,poczekamy na relacje De Zoo.
Ja natomiast 19 musialem stawic sie w odleglej dzelnicy Sao Paulo(1.5h samochodem) na wadze i takiej mini konferencji.Turniej Vale Tudo w ktorym walczylem byl turniejem 1 kat.wagowej od 76kg do 86kg. Moglo zostac zgloszonych tylko 8 zawodnikow(3 walki zeby wygrac turniej)przep-isy czytelne 10min. walki bez punktow 5min dogrywka w stojce wszystko wolno kolana i lokcie takze, parter wszystko tylko nie w glowe(organizowal to trener Muay-Thay) w razie przestoju na ziemi podnosili.
Zeby miec wage musialem sie poglodzic ale coz-warto.Z Macaco Gold Team startowal jeszcze jeden zawodnik-Rato(super koles)
Na wadze pokazal mi goscia o ktorym mowiedzial good fighter-Muay-Thay,wygladal dosc groznie,mialem przeczucie ze nasze drogi sie skrzyzuja.
Na drugi dzien ruszylismy w boj w moim narozniku Cipao,Romano,Napao-Manolo i Macaco dopiero wracali z Porto Alegre.Wcale sie nie zdziwilem ze zawodnik o ktorym mowil mi Rato walczy ze mna pierwsza walke.
Duzo dymu glosna muzyka i niemila publicznosc to pamietam z wyjscia.
Walki zbyt duzo nie pamietam,wkrotce bedzie kaseta-otrzymalem low-kicka sprowadzilem na ziemie-trzyma mnie w gardzie,wymiana cisow,lokci,pare ciosow kolanami i pietami, proba przetoczenia,znow gora low-kick i ciosy zwarcie blokuje jego kolana i znow na ziemi w gardzie,podobne rozdanie lecz po raz 3 dostaje w parterze cios w glowe sedzia na protesty Napao daje przeciwnikowi zolta kartke, jesli tak zakonczy sie walka-wygralem.Znowu gora facet daje ostro,znowu wjazd w nogi-on sie broni ja ciagne do konca to jest Vale TUDO,konczy sie ring,sa tylko 3 liny,przelatujemy przez nie i ladujem na parkiecie(nie bylo wokol ringu maty)spadlismy z wysokosci okolo 1.5 m ja uderzylem prawa strona twarzy on nie widzialem,pekl mi luk(4 szwy) facet K.O duze zamieszanie sedziowie lekarze itd. 8 sekund do konca walki mowie ze moge walczyc dalej wchodze na ring mojego przeciwnika zbieraja tez jest na ringu,lekarz oglada nie pozwala walczyc,wszyscy cos mowia tylko ze po prtugalsku 8O oglaszaja wynik-remis w wypadku remisu odpadamy obaj.Potem w szatni Napao mowi ze oglaszaja mnie zwyciezca natomiast lekarz dalej mnie nie dopuszcza.Proponuja mi walke z tym samym przeciwnikiem za 2 tygodnie-bede juz w domu.Na tym turnieju odbywaly sie walki Muay-Thay,Jiu-Jitsu,Submisson.Moj opis jest moze troche chaotyczny ale coz pisany praktycznie na goraco.Nazwe turnieju,imiona zawodnikow,zdjecia dam wkrotce.
Dziekuje wszystkim za gorace wsparcie SMS-owe i nie tylko,mysle ze wstydu nikomu nie przynieslismy.Dzieki za trzymanie kciokow za Manola i za mnie.
Do zobaczenia w Polsce(w koncu)
Bagi
Born To Fight
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Lations maja swoje rules i zawsze sa na gorze.
Chyle czola , przed wszystkimi Szczecinaniami ( chyba sie poplatalem) , i ze moze kiedys z Bagim i Manolem zapale 6" cygaro po ich wygranej(oczywiscie w Brazilli).
Powodzenia!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K_P
PS. Wystepow gratuluje...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak wszyscy wiedzą Brazylian Super Fight odbył się 19. 09. w Porto Alegre. Z całą ekipą dotarliśmy do celu 18. Organizatorzy zaskoczyli nas od samego początku: telewizja (Premier Combat), konferencja prasowa, wywiad, waga... ciśnienie od razu skoczyło do góry :twisted: . Całość dopełniło pojawienie się braci Minotauro, Arony, Goesa i Bustamente, wtedy zrozumieliśmy, że to nie jest jakaś tam gala.
19. organizatorzy nie zwolnili. Jak tylko zjawiliśmy się na sali zaparło nam dech. Pięć wielkich telebimów na których reprezentowno zawodników (krótkie migawki z konferencji i wywiad), światła i muzyka. Wojowników zapowiadała kobieta o bliźniaczo podobnej barwie głosu jak ta z Pride'a. Macaco stwierdził że gdyby wiedział że to będzie takie show to napewno by się nie wycofał.
W szatni Gold Team panowała gorąca atmosfera, podgrzewana przez relegijne pieśni Patino. Mariusz walczył 7(przed ostatnią) walkę. Ruszyliśmy do boju. Pierwsze starcie zaskoczyło mojego brata, przeciwnik od razu ruszył do zwarcia i rzucił Manola, ten jednak nie stracił zimnej krwii i szybko przerolował brazylijczyka, kilka ciosów i na oku przeciwnika pojawiła się krzew, wtedy czułem że walka jest nasza. Po chwili sędzia zarządził powrót do góry. Tym razem zaatakował Mariusz, który wystrzelił serię ciosów, dopadł tamtego i sprowadził do parteru, brazylijczyk tym razem nie pozwolił Manolowi zadawać ciosów i szczelnie przyległ do niego. Przerwa... znowu trzeba trzeba było wstać. 45s. do końca rundy, wymiana low-kick'ów, Brat rozpoczął lewą i ruszył potężnym prawym, który mógł rozstrzygnąć walkę. Niestety minął o włos, co pozwoliło przeciwnikowi rzucić Manola, ten znalazł się w opałach. Opanował sytuację ok. 30s. do końca rundy. Gdy zostało 15s. Mariusz ruszył do ostatniego ataku: rolka... 10s... chwila nieuwagi i gilotyna. 8s... Manolo próbuje uciekać, brazylijczyk go przetacza, kark wygięty niesamowicie... zamknełem oczy... po chwili było po wszystkim. Co się działo w szatni możecie sobie wyobrazić. Uważam że Mistrz mimo wszystko się spisał, co potwierdzają słowa "terrorysty" Macaco: "... to jeszcze nie koniec ...". Pozdrowienia dla berserkerów tych jeszcze w brazylii i tych w naszym kraju i oczywiście dla CAŁEJ Polski, śle z Gdańska DeZoo...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Memory find BERSERKERS i wszystko jasne....
poklon poklon
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
K-1 SURVIVAL 2003 JAPAN GP FINAL - wyniki i fotki
- Ponad rok temu
-
JUTRO K1 GP 2003 , 21.00 EUROSPORT
- Ponad rok temu
-
Shidokan w Toruniu
- Ponad rok temu
-
PROSTO Z BRAZIL
- Ponad rok temu
-
Shidokan Zgorzelec
- Ponad rok temu
-
Nowinki od Le Bannera
- Ponad rok temu
-
Ultimate Submission Showdown
- Ponad rok temu
-
Frank Mir w "Muscle & Fitness"
- Ponad rok temu
-
"CRO COP STORY"
- Ponad rok temu
-
Gala MMA - Fists of Fury 3
- Ponad rok temu