35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_whitenoise]

Kolano mi się zepsuło. I to wcale nie od MA - przez wiele lat treningów ani razu nie miałem z tym problemów. Ale odkąd zacząłem regularnie biegać nagle jakby nawaliły "zawiaski" w kolanie. W czasie biegu po ok. 1-2 km strrrasznie zaczyna boleć przy zginaniu i jak szybko nie przestanę to potem przez tydzień mam problem nawet przy normalnym chodzeniu. I co ciekawe cały czas żadnych problemów z kolanem podczas treningu karate.... 8O
Co jest grane?.....

[budo_jeszcze_nieumarly]

bycmoze zerwales lekotke... lepiej wybierz sie do ortopedy

[budo_niedziel]

To mikrourazy. NIE BIEGAC PO BETONIE/ASFALCIE itd.
Bierznia, trafka to dobre miejsca.
Idz do ortopedy. Kup obowie do biegania.

Pozdrawiam

[budo_whitenoise]

Nie po betonie.. łatwo powiedzieć. Ja mam czas na takie zabawy tylko po 23:00, więc wolę się po nieoświetlonych ścieżkach w mojej okolicy nie błąkać bo żadne MA nie pomoże....
A obuwie do biegania mam. I wiecie co?.. zauważyłem ostatnio, że wystąpienie bólu bardzo zależy od... techniki biegania. Tzn jak zmieniłem sposób stawiania kroków, to kontuzja znacznie mniej daje o sobie znać, a czasem jest w ogóle nie odczuwalna. 8O

[budo_niedziel]

Pewno ze technika wazna.
Nie mozna "rzucac" nogami.

Pozdrawiam

[budo_prorock]

Ale odkąd zacząłem regularnie biegać nagle jakby nawaliły "zawiaski" w kolanie. W czasie biegu po ok. 1-2 km strrrasznie zaczyna boleć przy zginaniu i jak szybko nie przestanę to potem przez tydzień mam problem nawet przy normalnym chodzeniu. I co ciekawe cały czas żadnych problemów z kolanem podczas treningu karate.... 8O
Co jest grane?.....

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_combat]

A ja twierdzę (z doświadczenia, niestety ), że urazy i bóle kolana to prosty efekt intensywnych treningów (lub przetrenowania) dowolnego systemu uderzanego z naciskiem na nogi (kick, thai, TKD etc.).

Problem pojawił się u mnie dawno, nie da się tego do końca wyleczyć, są okresy poprawy, a czasem ciężko się chodzi.

Nogi trza oszczędzać i tyle. Jak? NIE KOPAC W POWIETRZE, Unikać treningu z obciążeniami na nogach, NIE ŁACZYC TRENINGOW! Tyle.

[budo_whitenoise]

Cóż.. moje doświadczenie jest takie, że w czasach kiedy ćwiczyłem naprawdę intensywnie i nogi były męczone do granic możliwości, to akurat nic mi nie było. A jak po dłuższej przerwie nicnierobienia wziąłem się za bieganie (i to wcale nie tak ostro.. 3-4 km wieczorem) to zaczął się problem z kolanem. Może dawniejsze przeciążenia wyłażą na starość...
Ale co dziwne, problem ten nie daje o sobie znać podczas intensywnego wysiłku innego rodzaju, np. gry w squosza albo treningu MA (do którego również wróciłem)

[budo_combat]

Bandaż elastyczny, 3x dziennie sporo alcarenu na kolano, bandaż do ewentualnego wysiłku; albo przerwa w treningach, nie kopanie kolanem, rezygnacja z biegów.

Mi po treningach TKD problemy z kolanami "wylazły" na wakacjach (2000 r.): intensywne pływanie etc.

[budo_niedziel]

Rozgrzewaj stawy :sloneczko, kompresy zelowe, gorace natryski.
A naciagasz sie , czy biegasz te 4 km na sucho - przyznaj no mi sie :wink: .
Rozgrzewaj kolana przed bieganiem, idz do ortopedy on da ci zestaw cwiczen.

Pozdrawiam

[budo_whitenoise]

a przyznam się że na sucho....
chyba jednak odwiedzę tego medyka (jak czas pozwoli)

anyway, thnx wszystkim za rady! :-) pozdr! :wink:

[budo_jeszcze_nieumarly]

combat, a co masz z kolanami? napisz cos wiecej?

[budo_combat]

combat, a co masz z kolanami? napisz cos wiecej?

Ano mam problem, jak wielu wielu trenujących których znam... (te bandaże elastyczne to nie zakładają sobie dla picu, o nie)

Np. w 2000'

kolana na wakacjach w czasie pływania "napieprzały" jak cholera, po kilku dniach dopiero przestały. To opisałem wyżej.

Generalnie teraz mam problem z lewym kolanem.

Jak dużo pokopię w tygodniu, pobiegam - to się zjawiają problemy. Ostatnio na trasie rowerowej (ok. 50 km) kolano zaczęło boleć no i od trzech tygodni kuruję. W międzyczasie były góry - pochodziłem, przestało boleć, przestawałem chodzić - zaczynało itp. Nic strasznie poważnego - jak da się chodzić - nie jest źle. Obecnie nie przeciążam, nie przesadzam - będzie dobrze. Tak to jest ze stawami - stają się podatne na kontuzje w przyszłości.

[budo_jeszcze_nieumarly]

chyba wszyscy ktorzy trenuja cos wyczynowo lub prawie wyczynowo musza liczyc sie z problemami w przyszlosci. ja moge powiedziec, ze tez mam problemy z kolanami. najwieksze sprawia lewe... ale nie jest to kwestia przetrenowania tylko niefortunnego uderzenia, ktore otrzymalem. z prawym tez nie jest za dobrze... . musialem ograniczyc biegfanie do minimum (czyli wcale...), kopac tez nie moge, nie mowiac juz o rozciaganiu... .

pozdrawiam

[budo_nishruu]

Hm, nie ukrywam ze czesto kopie w powietrze, ale na kolana nie narzekam. :?

[budo_combat]

Hm, nie ukrywam ze czesto kopie w powietrze, ale na kolana nie narzekam. :?

A poczekaj z 5-6 lat - pogadamy...

[budo_jeszcze_nieumarly]

popieram przedmowce... doczekasz sie

[budo_combat]

popieram przedmowce... doczekasz sie

Tak samo wszyscy UTWARDZAJACY (muay-thai, karate i inni)

Poświęciłem temu osobny rozdział na WWW - bo dzisiaj jeden trener karate walił smętne gadki "że trzeba utwardzać piszczele, że to potrzebne, że na ulicy nie chodzi się w ochraniaczach"" etc.

BREDNIE - a do tego efekty nie od razu - ale po latach - przykre - zachęcam do lektury tego tekstu([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]) i archiwum (hasło utwardzanie - w tekście skorzystałem m.in. z wypowiedzi KP - bo krótko i trafnie - i sądzę to samo.

[budo_nishruu]

Hmmm no coz, jakby sila rzeczy jestem zmuszony kopac w powietrze, nie tylko w worek, bo nie wyobrazam sobie treningu na ktorym przyjabyl pelen kop na twarz. Inni pewnie tez nie. Jednak staram sie nie kopac z calej pary, bo pamietam jak bylo nieprzyjemnie podczas gry w pilke nozna np. nie trafilem w pilke a chcialem mocno kopnac, noga poleciala sobie wraz z bardzo dziwnym uczuciem bolu. Dlatego troche sie oszczedzam.

[budo_combat]

Hmmm no coz, jakby sila rzeczy jestem zmuszony kopac w powietrze, nie tylko w worek, bo nie wyobrazam sobie treningu na ktorym przyjabyl pelen kop na twarz. Inni pewnie tez nie.

Nie rozumiem Cię. A od czego są:

- tarcze,
- worki (w czym problem),
- większe gruszki,
- ochraniacze na stopy i garda przeciwnika?