41 odpowiedzi w tym temacie

[budo_nix]

Ja polecam wyszywanie imion (po japonsku czy nie) na pokrowcach na sprzet... pryzdaje sie to na stazach... sporo osob kupuje identyczne pokrowce i mozna sie niezle naszukac (mimo ze zapamietamy miejsce gdzie niby nasz sprzet lezy...)

[budo_jusi]

Łabądku kiedy ja Was nie przekonuję ....ja wam mówię jak jest :wink:

[budo_jusi]

Ej pomysł jest cudowny :wink:

[budo_jusi]

To odpowiedz na post Wiechoo była

[budo_aiki]

Imiona nie.. ale nr. NIP-u i kod kreskowy czy dany uke zaplacil skladki czy nie.. :-)

[budo_jusi]

Hehe :wink:

[budo_pancer]

A czym się może wyróżniać z wyglądu Pancer?

Wszystkim wiadomo, że Pancer z tłumu aikidoków wyróżnia się elegancją, bystrym spojrzeniem (tzw. okiem spawacza 8O ), inteligentną miną i bujną fryzurą

A Effendi Łabędź niech uważa co mówi, bo mu to może na piórka zaszkodzić , będzie tak zwane darcie pierza :wink:


Ale akurat Cognard Shihan jest przeciwnikiem wszelkich napisów na gi i na hakamach.


Pancer (nie do opisania)

[budo_jusi]

Teraz wszyscy będa Pancera wyszukiwać wśród tłumów :wink:

[budo_łabędź]

A czym się może wyróżniać z wyglądu Pancer?

Wszystkim wiadomo, że Pancer z tłumu aikidoków wyróżnia się elegancją, bystrym spojrzeniem (tzw. okiem spawacza 8O ), inteligentną miną i bujną fryzurą

A Effendi Łabędź niech uważa co mówi, bo mu to może na piórka zaszkodzić , będzie tak zwane darcie pierza :wink:


Ale akurat Cognard Shihan jest przeciwnikiem wszelkich napisów na gi i na hakamach.


Pancer (nie do opisania)

Ależ Baronecie Pancerze toć ja w jednym krótkim a wymownym słowie zawarłem cały twój opis Taka tendencja do pomijania zbędnych bo oczywistych szczegółów w poetyce nazywa sie elipsa więc nie ma o co drzeć ani rzeczonego ryja ani wspomnianego alabastrowego i pieszczącego zmysł dotyku z drobną nutka dekadencji łabedziego pierza 8) 8)
Łabedź ( ze skrzydłem na zgodę wyciągniętym) :wink:

[budo_szczepan]

Widze Labedziu ze ostro speniales 8) , skrzydlo do zgody, ryja do zgody, wszystko, tylko zeby nie poczuc zabojczych, Pancernych technik walki na wlasnym ogonie

[budo_łabędź]

Widze Labedziu ze ostro speniales 8) , skrzydlo do zgody, ryja do zgody, wszystko, tylko zeby nie poczuc zabojczych, Pancernych technik walki na wlasnym ogonie

Jasne, jeszcze mi zycie miłe, no i ja nie mieszkam za oceanem więc jestem nieco mniej wojowniczy i ostry w sądach niz niektórzy 8) 8)

[budo_jusi]

ODKRYCIE TYGODNIA: Mój sensei ma na ramieniu wyszyte po japońsklu swoje imię :roll: :wink:

[budo_garry]

Gdybyś znała japoński poznałabyś jego imie znacznie wcześniej.
A tak skąd masz pewność ze cie nie wkręca, a na rękwie nie ma wyszytej np. nazwy wietnamskiego dania z rudych kotów.

[budo_łabędź]

na rękwie nie ma wyszytej np. nazwy wietnamskiego dania z rudych kotów.

Bo rude koty są najsmaczniejsze?? 8)

[budo_jusi]

(Uwaga Jusi robi szpan 8) )
Dlatego,ze uczę sie japońskiego :wink:

[budo_garry]

Yatta!

[budo_jusi]

Forma czasownika od słowa Yaru dokonac czegoś :wink:

[budo_sepulka]

Yattaman

[budo_jusi]

Cóż :wink:

[budo_wiechoo]

Czy Niebieski jest niebieski na twarzy?

Nie, ale lubi niebieski kolor i jak już kiedyś mówiłam nawet pasek nie jest jeszcze niebieski.

Muszę przyznać, że Twoje uzasadnienie wyszycia imion mnie przekonuje

Ciekawie się robi, ciekawie. Wątek który zaczynał już umierać, nagle ożył ciekawymi, ciętymi, ostrymi wypowiedziami/ripostami.

A więc "Niebieski" jest kobietą! Ciekawe, ciekawe dlaczego ukrywa swoją płeć pod taką nazwą - ale o tym może pogadajmy na innym wątku. Ostatnio pojawił się taki pt. Słabe strony facetów.


Miło mi usłuszec, że moje wypociny kogoś przekonują.
Przerabianie wrogów na przyjaciół to moje ulubione zajęcie.

Ale do rzeczy. Ustalmy fakty.

1. Senseie nie lubią wszelkich napisów na kimonach (niektórzy)
2. Senseie sami mają imiona na kimonach (niektórzy)
3. Senseie lubią pisać flamastrem imiona na kimonach egzaminowanych (niektórzy)
4. U jednego senseia wszyscy mają imona na kimonach

A więc:
- aby nie drażnić niektórych sensei,
- odróżnić się od wszystkich uczniów pewnego senseia (u którego wszystko jest cacy)
- nie uprzedzić senseia który może będzie nam chciał coś napisać na kimonie przed egzaminem

1. Nazwę/imię które będziemy sobie haftować powinno być w innym miejscu niż dotychczas stosowane (zwłaszcza przez sensei) ale charakterystyczne dla nas (forumowiczów).
2. Literki powinny być tak małe aby można było rozczytać tylko z bliska (aby nie drażnić niktórych sensei)
3. Zachęcam żeby była to nazwa używana na forum (będziemy się poznawać)
4. tylko jednakowe miejsce i wielkośc liter spowoduje że będziemy się rozpoznawać na stażach, obozach itp. miejscach

W związku z powyższym,
1. niech ktoś z uczniów senseia u którego jest wszysko cacy opiszą gdzie na kimonie mają imona (może zdjęcie?)
2. niech ktoś komu przed egzaminem sensei pisał flajmastrem, opisze gdzie mu pisał (może zdjęcie?)
3. Czyj sensei ma imie na swoim kimonie niech opisze gdzie (zdjęcie)

Pomyślmy wszyscy - którzy chcemy mieć imie/nazwe na kimonie - jakie miejsce będzie odpowiednie.
Może są wśród nas plastycy, projektanci mody, architekci, spece od komunikacji wizualnej lub innych takich...

Razem na pewno coś wymyślimy

pozdrawiam
Wiechoo