 Mówię sobie: oł yeah! A ci szarpią się szarpią, aż ten lepszy temu gorszemu takiego flajin armbara zapodaje, że hoho.
    Mówię sobie: oł yeah! A ci szarpią się szarpią, aż ten lepszy temu gorszemu takiego flajin armbara zapodaje, że hoho.Sprawdziłem w programie. Był to polski film sensacyjny z roku 1999, proszę państwa. Tytuł:"Skok". O szlachetnym dżudoce, który stara się wyciągnąć pewnego hip hopowca ze szponów gangu ulicznego i tak dalej.
Płacz i zgrzytanie zębami, jednym słowem (a raczej kilkoma:). Nędza straszliwa. :blus:
Przestałem oglądać, kiedy główny bohater (imienia nie pomnę - wybaczcie) nożem dostał i do szpitala go zawieźli. Stwierdziłem, że już naparzać się nie będą
 i skierowałem swe kroki do łazienki w celu zażycia kąpieli.
   i skierowałem swe kroki do łazienki w celu zażycia kąpieli.Ktoś widział
 (film, nie moją kąpiel :?  )
  (film, nie moją kąpiel :?  ) A może, któryś z forumowiczów użyczył swojej wiedzy na potrzeby tego niewątpliwie wybitnego tworu polskiego przemysłu filmowego, (albo i nawet wystąpił)
 :wink:
   :wink:  Hę?
 


 

 
				
			 :twisted:
  :twisted:   
				
			 FaceBook
 FaceBook 
 
 
 
 
 
 
 
