Katana - ostrzenie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
(ma jakaś specjalna maszynke co nie grzeje wolnobrotówke)
Napisano Ponad rok temu
A pan, panie Jurku? Jak ostrzy pan swöj sprzet?
Czy to do mnie pytanie?
Napisano Ponad rok temu
- Miecze takie wykonywane są zwykle z najwyższej jakości stali szwedzkich i nie wymagają takich konserwacji jak tradycyjne miecze japońskie a klingę można ostrzyć na normalnej szlifierce elektrycznej w fachowym zakładzie do ostrzenia noży. We Wrocławiu adres do takiego zakładu dostałem w profesjonalnym sklepie z nożami, nie kuchennymi, naturalnie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A pan, panie Jurku? Jak ostrzy pan swöj sprzet?
Czy to do mnie pytanie?
nie, do tego pana obok .
Pewnie, ze do Pana.
Napisano Ponad rok temu
A pan, panie Jurku? Jak ostrzy pan swöj sprzet?
Czy to do mnie pytanie?
nie, do tego pana obok .
Pewnie, ze do Pana.
A to sorry, już odpowiadam. :wink:
Ostrzę niezbyt często, dotychczas w Japonii, a jak przyjdzie czas na ostrzenie w Polsce to albo dam Lukaszczykowi, albo nauczę ostrzyć ktoregoś z moich zdolnych uczniów, sam nie ostrzę bo nie mam cierpliwości.
Komplet kamieni japońskich to o ile pamietam ok.500USD ale starczą na długo, są pewne materiały zastępcze ale jak sama nazwa wskazuje są tylko zastępcze. Trochę czasu zajmuje przygotowanie stanowiska pracy, generalnie jest mokre. Dla cierpliwych ostrzenie to wspaniała medytacja polecam. Oczywiście na początek należy naostrzyć wszystkim harcerzom z okolicy finki a potem można brać się za shinken. Tyle o ostrzeniu natomiast do szlifowania nie zachęcam bez kontaktu z mistrzem, bo to naprawdę duża sztuka. 8)
Dzieki za temat. Napiszemy o tym szerzej w Budojo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak wiesc niesie na internecie, ani kendokow ani znakomita wiekszosc praktykujacych iaido nic nie obchodzi jak ostrzyc miecz, bo takowych nie posiadaja.Proszę wybaczyć, ale swoje pytanie skierowałem do ludzi zajmujących się czynnie kendo, iaido i tameshigiri.
Z tych co cwicza tameshigiri, wiekszosc posiada nowoczesne klingi, produkowane wspolczesnie, ktore nawet nie trzeba konserwowac Nie ma sie z nimi co cackac jesli chodzi o ostrzenie i dorabiac jakiejs mistyki. I tak, predzej czy pozniej, te miecze sie albo wyginaja albo pekaja, w zaleznosci od techniki tnacego i tego co przecina. Wiec nie ma sie o co martwic...W najlepszym razie sie szczerbia, i wtedy faktycznie trzeba te szczerby w miare wyrownac.
Natomiast jesli chodzi o autentyczne miecze, ktore sluzyly w sredniowieczu na polu walki to nikt przy zdrowych zmyslach ich nie uzywa do ciecia.
Te ktore byly produkowane tuz przed II wojna swiatowa, to to byla produkcja masowa, dla oficerow wyjezdzajacych na front.
Jak ktos sam nie jest fachowcem od ostrzenia, to lepiej to zlecic expertowi niz samemu robic jakies badziewie, nie? Poza tym, tak naprawde, to nie ostrzylo sie mieczy na zyletke, bo by sie za latwo szczerbily np tnac zbroje.
Tak sie sie wyluzuj Kyuzo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ostrzenie i szlifowanie miecza odbywa się na mokro tzn. kamienie których używa się do ostrzenia muszą być traktowane wodą, równiez wodą spłukuje osad szlifierski z powierzchni ostrzonej.Jako nowicjusz i pcozątkujący iaidoka( może nie pwonienm sie przynawać) nie wiem co to znaczy "ostrzyć na mokro". Moze ktoś wytłumaczyć ?
Cała dyskusja o gunto nie ma sensu. Problem rozliczenia Japońskich zaszłości historycznych to temat na zupełnie inne forum.
Jeśli naprawdę ktoś chce się nauczyć ostrzyć to nie za pośrednictwem netu, ale służę informacjami i materiałami źródłowymi.
Nie jest to łatwe ale przy dużych chęciach i zdolnościach można się tego samemu nauczyć.
Duzo ciąłem i wcale tak często nie ostrzyłem. Jak się ma dobry sprzęt i się prawidłowo tnie to można ostrzyć raz na rok.
Napisano Ponad rok temu
Tzn. wg metody tradycyjnej, tzw. wodnymi kamieniami. Bo jeżeli używasz dużego bloku arkanzasu, to wodę lepiej zastąpić ODPOWIEDNIĄ oliwką (honing oil), gdyż wtedy nie zatrzesz metalem mikroporów w kamieniu. A jak używasz współczesnej ceramiki, to NA SUCHO! Jak się zabrudzi, to pod kran, szczotka i CIF lub inne mleczko do armatury i kamień jak nowy. Czasem lubię się pobawić arkanzasem czy innym naturalnym kamieniem, ale dobrze wygładzona alumina z dobrego źródła (np. Spyderco) jest jednak skuteczniejsza i prostsza w użyciu. Owszem, tracisz pewną "mistykę" ostrzenia miecza, ale ostrze będzie doskonale naostrzone i wypolerowane.Ostrzenie i szlifowanie miecza odbywa się na mokro tzn. kamienie których używa się do ostrzenia muszą być traktowane wodą, równiez wodą spłukuje osad szlifierski z powierzchni ostrzonej.
Napisano Ponad rok temu
Widzę że wiedza na temat ostrzenia nie jest taka znowu tajemna.Tzn. wg metody tradycyjnej, tzw. wodnymi kamieniami. Bo jeżeli używasz dużego bloku arkanzasu, to wodę lepiej zastąpić ODPOWIEDNIĄ oliwką (honing oil), gdyż wtedy nie zatrzesz metalem mikroporów w kamieniu. A jak używasz współczesnej ceramiki, to NA SUCHO! Jak się zabrudzi, to pod kran, szczotka i CIF lub inne mleczko do armatury i kamień jak nowy. Czasem lubię się pobawić arkanzasem czy innym naturalnym kamieniem, ale dobrze wygładzona alumina z dobrego źródła (np. Spyderco) jest jednak skuteczniejsza i prostsza w użyciu. Owszem, tracisz pewną "mistykę" ostrzenia miecza, ale ostrze będzie doskonale naostrzone i wypolerowane.Ostrzenie i szlifowanie miecza odbywa się na mokro tzn. kamienie których używa się do ostrzenia muszą być traktowane wodą, równiez wodą spłukuje osad szlifierski z powierzchni ostrzonej.
Nic tylko korzystać - powyżej wszystkie niezbędne info.
Gratuluję.
Napisano Ponad rok temu
Ostrze ma kształt klina. jak je naostzryć przy pomocy np. aluminy, jaki trzymać kąt, ostrzyć "od czy do siebie" , jak sobie z tym i innymi problemami poradzić. Jest to dosyć specyficzna sytuacja.
Jeżeli ktoś dysponuje wiedzą umożliwiającą ostrzenie na mokro kutego warstwowo miecza, moje gratulacje. Myślę że umiejętność ta dostępna jest jednak niewielkiej grupie hobbystów, my normalni użytkownicy miecza poprzestańmy na realiach.
Napisano Ponad rok temu
A jest? Przecież to nie kwestia tajemniczości, ale wprawy...Widzę że wiedza na temat ostrzenia nie jest taka znowu tajemna.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
yankes z bokkenem
- Ponad rok temu
-
Staz KORYU /SHIAI /IAI ARTS
- Ponad rok temu
-
Łańcuch
- Ponad rok temu
-
KATANA - gdzie kupić, kwestie wyboru
- Ponad rok temu
-
Gdzie kupic iaito?
- Ponad rok temu
-
Płatnerz
- Ponad rok temu
-
KUSZE - kupić czy nie ?
- Ponad rok temu
-
NINJUTSU I AKCESORIA DO NIEGO !!!!!!!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
!!!!!!!! [b]Mam jeszcze takie pytanie na temat shuri !!!!!!!
- Ponad rok temu
-
1Bo-jutsu czy Bo-jitsu? 2style
- Ponad rok temu