KATANA - gdzie kupić, kwestie wyboru
Napisano Ponad rok temu
Fakty są natomiast takie miecze tego typu można kupić na giełdach staroci (odbywają się cyklicznie w większych miastach) oraz na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Tam widziałem trzy takie miecze, piękne egzemplarze. Wejdźcie w transakcje już zamknięte, można to zrobić wpisując np. miecz jap , wtedy wyskakuje zaawansowane wyszukiwanie i to co zostało już sprzedane. Tyle jeżeli chodzi o ten typ miecza. chciałbym opisać jeszcze ten który ja nabyłem ale bez zdjęć to mija się z celem. Może Wy mi doradzicie jak w prosty sposób dołączyć zdjęcia? Jeszcze odnośnie mieczy wykutych przez polskiego miecznika Pana Łukaszczyka, to nie widziałem ich na żywo jedynie na artjapan. Ale są drogie i uważam że można taniej kupić oryginalne miecze japońskie wykute prze japończyków. Dziwi mnie również to co przeczytałem na forum, że japończycy kupują u niego miecze. To dość zaskakujące, bo mają tysiące swoich mieczników, wielu japończyków płatnerzy kuje miecze również w USA i Kanadzie a także w innych krajach świata jak Niemcy, Anglia, Francja. Poza tym miecze kute są wg, japońskiej technologii również w całej dalekiej Azji tj, Chinach Wietnamie Korei, nie mówiąc już o płatnerzach nie japończykach na całym świecie którzy też wykuwają katany tak jak Pan Łukaszczyk. Kończę bo boli mnie już ręka, w kolejnym liście przedstawię swój miecz, chciałbym również rozwinąć dyskusję na powyższy temat, również odnośnie ćwiczeń Tameshigiri, prób miecza czy prób ostrości. posiadam trochę materiałów w tym temacie, VIDEO, VDV i drukowanych. Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Krzysiek
[/url]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1. W Polsce można zakupić oryginalny miecz japoński nihonto – katanę po przez artjapan – najdrożej ale największa pewność, na giełdach staroci – bywają naprawdę piękne egzemplarze- oryginalne od 10 000 do 13 000 zł cudeńka – trzeba jednak się znać żeby nie dać się naciągnąć. Chociaż nawet laik po 20 minutowym oglądaniu miecza będzie wiedział czy to oryginał (co innego to fakt czy został wykuty przez tego kto niby miał go wykuć i czy pochodzi z danego okresu). Z drugiej jednak strony osoby które oferują takie miecze na giełdzie staroci są tam cyklicznie, są kolekcjonerami, to ich pasja. Więc raczej nie oszukują. Pewnie są i inne możliwości ale nie zmienia to faktu, że to naprawdę duży wydatek. Przy ćwiczeniach tameshigiri, szczególnie przy amatorskich ćwiczeniach, jest duże ryzyko uszkodzenia lub nawet złamania miecza, co przy cenie 13 000, grozi wizytami u psychoterapeuty do końca życia.
2. Kupić miecz kuty przez różnych mieczników w Polsce, a nawet dyletantów – amatorów. Zapewne są wybitni fachowcy, ale jest ich nie wielu. Wykucie miecza z resora lub pokrywy studzienki kanalizacyjnej nie wydaje mi się trafione – a takie rozwiązania były proponowane na tym forum. Miecz musi być z odpowiedniego materiału oraz musi być wyważony. A to mogą zapewnić jedynie profesjonaliści. I też ich miecze są drogie - w cenie oryginalnych japońskich dostępnych na giełdzie staroci. Mając wybór między tym z giełdy a kutym przez Pana Łukaszczyka wybrałbym z giełdy.
3. Nabyć miecz japoński wojskowy o którym mowa powyżej – bardzo dobry wybór.
4. Kolejny wybór to nabyć miecz ze stali nierdzewnej. - Zapotrzebowanie na ostre miecze sprawiło, że od lat wytwarza się również miecze ze stali nierdzewnej, wykonane wg nowoczesnych technologii produkcji "narzędzi tnących". Miecze takie wykonywane są zwykle z najwyższej jakości stali szwedzkich i nie wymagają takich konserwacji jak tradycyjne miecze japońskie. Można je również tradycyjnie ostrzyć. Są robione z oryginalnych tworzyw z jakich się wykonuje miecze japońskie tzn. zawierają wszystko Fuchi Kashira Sageo Tsukaito (Samegawa skóra rekina) piękna Tsuba, pochwa z japońskiej magnolii itd. Tylko że nie jest wykuty tak jak miecz nihonto. Takie miecze oferują firmy produkujące znaną na całym świecie broń białą m.in. noże jak Cold Steel lub CAS IBERIA. Ceny wahają się już od 200 dolarów do 3000. Są naprawdę piękne, dobrze wyważone, potwornie ostre!!! i wykonane z najlepszej stali. Moim zdaniem ta stal swoimi właściwościami może przewyższać stal z której kują miecze płatnerze. W końcu to postęp technologiczny musiał tak wpłynąć na proces obróbki stali ,że jest ona najlepsza niż kiedykolwiek. Takie miecze uważam za wybitne jeżeli chodzi o ćwiczenia tameshigiri i cięcie wszystkiego co się da. I cena jest do przełknięcia. Poza tym wyglądem nie różnią się od nihonto. Wielu powie że nie mają duszy, jednak już po kilku ćwiczeniach iaido lub tameshigiri miecz taką duszę nabędzie! Poza tym duszy też nie brak mieczom wojskowym, taki miecz mógł nie jedno przejść, aż strach pomysleć...
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Co ciac? Doskonale sa tusze swinskie lub wolowe, duzo prawdziwsze odczucia niz przy cieciu mat bambusowych. No i potem mozna mieso zjesc - niezwykle praktyczne rozwiazanie, nieprawdaz? :wink:
Cwiczenie mieczem to jest kompletnie co innego niz kolekcjonowanie mieczy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Niestety Szczepan to nieprawda, kilku gości wiesza tusze na czymś w rodzaju małej szubienicy, w związku z tym odcinany kawałek opada a nie zakleszcza miecz jak to było w realu. A zatem możesz ciąć z szybkością żółwia i miecz i tak przetnie.Jako tameshigiri nie ma wiekszego sensu poza kotletem o którym wspominasz . Jak byś spróbował to byś wiedział że mata wcale nie bambusowa (nawet Ninja na takiej by się wyspał) namoczona i zrolowana tak łatwo cięciu się nie poddaje, chyba że jest ono ślicznie zrobione zgodnie z najlepszymi tradycjami koryu batto jutsu.Co ciac? Doskonale sa tusze swinskie lub wolowe, duzo prawdziwsze odczucia niz przy cieciu mat bambusowych. No i potem mozna mieso zjesc - niezwykle praktyczne rozwiazanie, nieprawdaz? :wink:
Na marginesie w nastepnym numerze Budojo będzie spory materiał o tameshigiri.
Napisano Ponad rok temu
Nic sie nie wiesza, tylko robi sie drewniany stojak. I miecz sie zakleszcza zupelnie prawidlowo jak ciecie nie jest prawidlowe. i jak mieso jest swieze to "zasysa", szczegolnie jak nie przecinasz kompletnie. Przeciez nie wszystkie ciecia byly przeznaczone do kompletnego przeciecia zawodnika, nie? :wink:
Czego jeszcze nie probowalem , to przeciecia helmu. Kanai sensei przecinal, nawet te orginalne, z epoki. Oczywiscie do tego rodzaju ciecia technika jest troche inna 8)
Napisano Ponad rok temu
Nic sie nie wiesza, tylko robi sie drewniany stojak
Masz może gdzieś zdjęcie takiej tuszy na stojaku?Musi wyglądać jak scenografia do filmu o dr.Frankenstein.
Ale tak na poważnie to widzę że tameshigiri ci nie obce.A przy okazji aikido się Panu nie wypacza.
Na marginesie nie ma cięć niepełnych, te które "nie przelatywały" mają zaprogramowany ruch wyjęcia miecza zintegrowany z całym cięciem.
Kabutogiri było formą sprawdzenia miecza raczej niż zawodnika. Nawet dobry miecz można uszkodzić, lepiej nie próbuj.
Napisano Ponad rok temu
:-) , myślę że mogliby pogubić grzyby...
Napisano Ponad rok temu
Choć podziwiam twoją wiedzę 8) to jednak proponuję byś uwaznie przeczytal artykuly w [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Zauwazcie ze obie katany Gunto na tej stronie sa w dziale Miecze konsygnacyjne, czyli cene ustalili wlasciciele, a nie p. Socha :wink: . Swoje zdanie na temat cen przedstawil w swoim artukule o cenach. Z drugiej strony, to podobno rynek wyznacza ceny, i p. Socha moze uwazac ze wlasciwa cena to 2.500 a jesli wlasciciel uwaza, ze powinno byc 6.000, to liczy sie zdanie wlasciciela . Ale jedno jest pewne, dla chetnych do cwiczen Tameshigiri, zakup miecza Gunto jest absolutnie najlepszym wariantem. A tu z kolei mozna kupic ksiazki n/t mieczy [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]dwa tygodnie później dokładnie te modele były już na stronie artjapan ale ten co kosztował 2500 już był wyceniony za 6000!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Sprzet kuty tradycyjna metoda ze stali o roznej zawartosci wegla, posiada niezla chrakterystyke (60C do 32C). Ladnie zaznaczone linie hartu. W ogole to ladna rzecz, estetycznie wykonana.
Merytorycznie odnoszac sie do tego, co mieczyk potrafi. Przede wszystkim dosc gladko wychodzi z pochwy. Przy cieciu dobrze reaguje, nie odksztalca sie. Jest jak na möj gust fajnie wywazony, choc przy pol godzinnym machaniu bola rece.
Co do tameshigiri. To trudno opisac, ale tnie jak burza. Czysta przyjemnosc. Jedyna wada byla jego cena :? .
Napisano Ponad rok temu
Jedyna wada byla jego cena
O ile dobrze rozpoznaję to produkt Bugei, made in USA
kupiony w Berlinie czy internet shoping.
Ten model kosztuje chyba 1250 USD, jeśli daje tyle satysfakcji to prawie darmo
Jakie płaszczyzny cięć były testowane i jaki rozmiar makiwary .
Jednostka= 1 tatami omote.
Napisano Ponad rok temu
pozdrowienia
krzysiek
Napisano Ponad rok temu
- Miecze takie wykonywane są zwykle z najwyższej jakości stali szwedzkich i nie wymagają takich konserwacji jak tradycyjne miecze japońskie a klingę można ostrzyć na normalnej szlifierce elektrycznej w fachowym zakładzie do ostrzenia noży. We Wrocławiu adres do takiego zakładu dostałem w profesjonalnym sklepie z nożami, nie kuchennymi, naturalnie.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 7
0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Gdzie kupic iaito?
- Ponad rok temu
-
Płatnerz
- Ponad rok temu
-
KUSZE - kupić czy nie ?
- Ponad rok temu
-
NINJUTSU I AKCESORIA DO NIEGO !!!!!!!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
!!!!!!!! [b]Mam jeszcze takie pytanie na temat shuri !!!!!!!
- Ponad rok temu
-
1Bo-jutsu czy Bo-jitsu? 2style
- Ponad rok temu
-
Jeszcze o iaido w Wawie
- Ponad rok temu
-
Romans z gnatem. Zanim złożysz pozwolenie na broń.
- Ponad rok temu
-
CZY W POLSCE MOZNA GDZIES DOSTAC SHURIKEN (SHAKEN) ???
- Ponad rok temu
-
_wymachy kijem_
- Ponad rok temu