Skocz do zawartości


Zdjęcie

szutki walki i...służba wojskowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

budo_royek20
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

szutki walki i...służba wojskowa
a więc tak:
załóżmy że koleś który ćwiczy sobie kilka lat dostaje bilecik i idzie służyć Ojczyznie
Na miejscu pytają się go : falowo czy regulaminowo
I co teraz?
Koleś nie chce być pomiatany przez jakiegoś ciekniego osiołka,zna swoją wartośc,ale też nie lubi stosowac przemocy a w razie czego zawsze może trafić na lepszego od siebie

Jakie jest wasze zdanie na ten temat:
- pokornie wykonywać ''polecenia'' starszych :latać po piwo fajki ?
- być twardzielem i jakby co lać wszystkich po mordach ?

Było kilka reportazy o fali w wojsku,opowieści znajomych są skąpe(dziwne że jakoś nie chca o tym mówić jak było -ale ogolnie z rozmowy wynika ze jest ciężko )

Moze ktoś słuzył Ojczyznie? I opowie?
  • 0

budo_krzeslav
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stolyca

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Dziwne jakieś pytanie. Albo jesteś twardy, albo posłuszny, albo udajesz głupiego, albo dezerterujesz - Twoje życie w Twoich rękach.
Najłatwiej uniknąć wojska idąc na studia. Przez to na uczelniach nagromadziło się ostatnio mnóstwo wyjątkowych głąbów.
Tylko jaki to ma związek ze sztukami walki?
  • 0

budo_robek73
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 171 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa, witamy czule.
  • Zainteresowania:VVD

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Jeżeli chodzi o służbę zasadniczą, to niestety nic dobrego z niej nie wynika. Wielu moich znajmych było w wojsku i niestety opinie są zadziwiająco zgodne - jak najdalej od tej instytucji. Nawet kilku członków mojej rodziny - zawodowych wojskowych prezentuje taki pogląd.

Powinienieś wiedzieć, że jak to nazwałeś "lanie wszystkich po mordach" można włożyć między bajki. Masa innych spolegliwych żolnierzy przytłoczy każdego krnąbrnego, chyba że tych krnąbrnych będzie kilku i będą się trzymać razem. Nie trzeba młodego wojaka lać żeby nad nim zapanować. Zwróć uwagę, że pobyt w jednostce to nie kilkudniowe szkolenie tylko prawie rok, a to kawał czasu.
Jeżeli tylko możesz idź na studia albo też kombinuj.
Wprawdzie w wojsku nie byłem (przenisiony do rezerwy w stopniu szeregowego bez odbywania służby wojskowej),ale wcale nie żałuję, bo niby czego tam bym się nauczył. Sądzę, że przez rok można "odrobić" kopertę dla komisji, chyba że potrzebna jest ci kat. A wówczas jest problem.
Jak mawiał mój znajomy który służył w Lubińcu, jeżeli musisz idź do dobrej jednostki, a tam łomot dostaniesz od prawdziwego żołnierza, a nie od byle ciury w mundurze.
Pozdrawiam
  • 0

budo_royek20
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Na razie się nie wybieram a pytałem tylko teoretycznie
Związek ze sztukami walk jest taki ze jesli ćwiczę i coś tam umiem (oczywiście w obu przypadkach nie mówie o sobie) to głupio by było dawać sie wykorzystywać czy dostawac po ryju jak niestety ma to miejsce
Myślę że temat tez jest opodwiedni do nazwy tego forum bo mowi się tu o policji,wojsku
No to tyle

Nawiasem mówiąc armia juz dawno powinna byc zawodowa
Czy z wejściem do UE coś sie zmieni?Może ktoś coś wie?
  • 0

budo_krzywy
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa

Nawiasem mówiąc armia juz dawno powinna byc zawodowa
Czy z wejściem do UE coś sie zmieni?Może ktoś coś wie?

UE nie ma nic do tego to raz a dwa ze na armia zawodowa trzeba wylozyc ogromne ilosci pieniedzy, ktorych oczywiscie w Polsce nie ma
Z tego co sie orjetuje tego typu zmiany nie zapowiadaja sie w najblizszym czasie. :|
  • 0

budo_msj
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 197 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Obiecana Ziemia

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa

Nawiasem mówiąc armia juz dawno powinna byc zawodowa
Czy z wejściem do UE coś sie zmieni?Może ktoś coś wie?


UE oczywiscie nic do tego nie ma jaki rodzaj armii jest w danym kraju.

Poza tym porownywanie armii zawodowej i armii z poboru jest niewlasciwe: Z bardzo prostego powodu takie armie maja do wykonania rozne zadania.

Armia z poboru, to przede wszystkim armia, ktora sluzy do obrony terytorium kraju. Taka armia potrzebuje duzej liczby rezerwistow, ktorych mozna powolac w przypadku wojny i koniecznosci obrony. Polska jako kraj bedacy zewnetrzna granica NATO i UE powinna z przyczyn strategicznych utrzymywac armie z poboru. Chociaz prawdopodobienstwo ataku ze strony ktoregos z sasiadow jest jak na razie nikle, nigdy nic nie wiadomo. Zauwazmy, ze Francja ktora od chwili zakonczenia wojny i powstania Wspolnot Europejskich jest wlasciwie bezpieczna, dopiero kilka lat temu zaczela przechodzic na armie zawodowa.

Armia zawodowa, taka jak w Wielkiej Brytanii czy Stanach tez ma inne zadania. Sluzy raczej do interwencji w innych regionach swiata. Jest oczywiscie lepiej wyszkolona, bardziej mobilna, mniej liczna. Zreszta zauwazmy w chwilach kryzysu zarowno USA jak i Wielka Brytania wprowadzaly powszechny pobór do wojska.

W Polsce najlepszym rozwiazaniem jest armia z poboru, ze wzgledu na brak realnych zagrozen nie musi byc tak liczna jak za komuny. Jednak ze wzgledu na zobowiazania wobec NATO, niezbedne jest posiadanie kilku doskonale wyszkolonych jednostek w pelni zawodowych zdolnych do pełnienia zadan w roznych czesciach swiata: Irak, Balkany czy gdziekolwiek indziej.

Ale nawet najlepsze plany i pomysly rozbijaja sie o brak pieniedzy...
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Przede wszystkim opowieści o dobrym wyszkoleniu armii amerykańskiej wsadźcie sobie między bajki. Ich przewaga wynika z doskonałego planowania i świetnego sprzętu. Wyjątek stanowią jednostki specjalne. Ich dobre działanie wynika raczej z obycia na różnych teatrach wojennych. Czytałem reportaż rosyjskiego oficera z Zatoki Perskiej z wcześniejszego ataku na Irak. podczas ostrzału artyleryjskiego irackich platform wiertniczych trafiał jeden pocisk na 10 - nic dodać nic ująć.

Natomiast co do UE sprawa do końca nie jest przesądzona. Powstaje konstytucja UE. A jak wiadomo ustawa konstytucyjna jest dokumentem państwowym, co oznacza że UE przekształci się wcześniej czy później w jw=eden organizm państwowy. Podejrzewam, że w takim układzie poszczególne kraje nie będą miały za wiele do powiedzenia. Zresztą już padła propozycja powołania europejskich sił zbrojnych ze strony Francji i Niemiec.
  • 0

budo_sandokan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 309 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdansk

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa

Przede wszystkim opowieści o dobrym wyszkoleniu armii amerykańskiej wsadźcie sobie między bajki. Ich przewaga wynika z doskonałego planowania i świetnego sprzętu.


Bardzo przepraszam, a z czego wynika dobre planowanie jak nie z ......wyszkolenia? Planowanie jest bardzo waznym elementem kazdego dzialania, nie tylko militarnego i rowniez podlega szkoleniu.

A swietny sprzet tez nie walczy sam.
  • 0

budo_telex
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Sandokan... no nie podwazaj tutaj radzieckiej mysli wojskowej :) :)
Skoro radziecki zolnierz zaobserwowal to nie wypada dyskutowac. Planowanie wynikajace z wyszkolenia ? Niepoprawni amerykanie, nie znaja sie... radziecki zolnierz jast zawsze gotowy, nawet bez planowania :)
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Sandokan
Nie miałem na mysłi kadry tylko wyszkolenia pojedyńczego szeregowca. Naprawdę amerykański szwej niczym nie różni się od naszego, z wyjątkiem kasy.
  • 0

budo_tarciu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 968 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Ale ta większa kasa idzie nie tylko na żołd, ale i na szkolenie...

I nie mów, że żołnierz zawodowy armii USA ma taki sam poziom wyszkolenia jak polski poborowy, który na strzelnicę chodzi raz na dwa tygodnie, jeśli jest działonowym w czołgu to w czasie służby oddaje góra 4-5 strzałów z ostrej amunicji, a jego głównym zajęciem jest na początku usługiwanie dziadkom, a potem poniżanie kotów...
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Wszyscy uważają że w wojsku poza falą to nie ma nic. Bynajmniej nie twierdzę,że czas spędzony w armii należy do najszczęśliwszywszych okresów w życiu. Pierwsza sprawa w u.s. army kurs spadochronowy przechodzą tylko najlepsi, w zasadzie u nas też, tylko że tych najlepszych poborowych już się trochę narobiło: 1PSP, 6DSz, 25BKP, 1PR.
Również zapomina się o tym, że to co pokazują media, to jest to co pozwolono nakręcić. A pokazuje się wyszkolenie głównie Rangersów i Marines, gdzie reszta?
Następna rzecz przyzwyczajenie do komfortu amerykanie co do przystosowania się do warunków polowych pozostają daleko za naszymi wojakami. Na front nie zabiorą gabinetów odnowy biologicznej...
No i rzecz ostatnia amerykanie nie są bogami, to są tacy sami ludzie jak my, którzy mają swoje problemy, to nie roboty... Polak w niczym nie ustępuje amerykańskiemu żołnierzowi, ma tylko o wiele mniej kasy.
  • 0

budo_kanio
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa

Jak mawiał mój znajomy który służył w Lubińcu, jeżeli musisz idź do dobrej jednostki


no wlasnie... co zrobic zeby trafic do dobrej jednostki bo samo pojscie do wojska mnie nie zadowala jezeli juz mam isc chcial bym z pozytkiem spedzic rok czy tez dluzej w dobrej jednostce

myslalem o BOR przeczytalem ze idzie sie na rok proby do jednostki wojskowej(nie napisali oczywiscie gdzie sie kierowac jak sie kierowoac i cow mowic zeby akurat tam traifc) po roku biora ciebie oczywiscie jak sie nadajesz na 3 lata na dalesze szkolenia
pytanie co zrobic zeby trafic do tej jednostki czy ... mowic o co biega tam gdzie dostaje bilet czy tam gdzie dojade ? a moze jakos inaczej ?

wszystkie komentarze mile widziane
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Niestety tylko WKU może Tobie pomóc. Tam powinieneś wszystkiego się dowiedzieć.
  • 0

budo_soldat
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
O słuzbie w BOR- owikach mozesz raczej zapomniec. BOR ma przywilej wybierania ludzi, i najczesciej sa to byli zolnieze , lub zolnieze zawodowi z jednostek specjalnych lub powietrzno-desantowych ( jakis czas temu sporo ludzi przeszlo do BORu z jednostek nadwislanskich).A tak nawiasem mowiac sluzba w BOR jest naprawde ciezka i wymaga mnostwa poswiecen (ale za to jaka daje satysfakcje :twisted: ). Mozesz sprobowac z ABW lub AW. Wymagania takie jak w do policji ( czyli znajomosci i "plecy" mile widziane ;) ),tam mozesz trafic do 5 wydzialu, a tam sluzba jest naprawde choleeernie ciekawa :) ....Pozdrawiam
  • 0

budo_robek73
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 171 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa, witamy czule.
  • Zainteresowania:VVD

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Soldat, nie wiem skąd czerpiesz wiadomności o służbie w BOR, AW i ABW, ale nie do końca są one ścisłe.
Mitem jest, że w BOR służą jedynie byli żołnierze najlepszych jednostek, choć oczywiście tacy też tam trafiają. Należy też wspomnieć o tym, że służba w BOR to nie tylko ochrona osobista najważniejszych osób w kraju, ale również ochrona obiektów/budunków Kancelarii Premiera lub Prezydenta (zwana przez niektórych cieciówą) i to już wcale nie jest takie wspaniałe. Przyjęcie do ABW lub AW wcale nie jest łatwiejsze od przyjęcia do BOR, a nawet trudniejsze- biorąc pod uwagę tryb kwalifikacyjny. Co do pleców, to jak w życiu im szersze tym lepiej.
Pozdrawiam.
  • 0

budo_soldat
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Po prostu do BORu o wiele łatwiej jest sie dostac majac a soba sluzbe w jakiejs konkretnej jednostce wojskowej ( badz tez w wydziale operacyjnym policji).Chodzilo mi o to ze cywil, czlowiek prosto z ulicy jest raczej bez szans ( no chyba ze ma szeeeroookie plecy :) )...Pozdrawiam
  • 0

budo_)pit(
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1105 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100Lica
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: szutki walki i...służba wojskowa
Ludzie tak jak napisał to ROBEK73 włużba w BOR to nietylko walka i bujanie sie szybkimi autkami. Troche ludzi potzrebuje BOR do np. stania na kamerach itp.
Na taka słuzbe w BORze terz mozesz trafic (brat kumpla) tak miał. Zamiast służby wojskowej siedział sobie w jakims budynku rządowym na kamerach. BOR a BOR to terz różnica. Zalezy o jakiej słuzbie w BORze mówimy.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024