gdzie jest błąd?
Napisano Ponad rok temu
Kumpel z brązowym pasem prowadził trening, w pewnym momencie podszedł pod drzwi wejściowe pewien gościu, który z nami nie ćwiczy, bo uwarza nas wszystkich za zbyt cienkich i nie wartych jego uwagi. Ma któregoś tam dana i był wtedy bez kimona, w dzinach i krótkiej koszulce spod której widać było jego tatuaże ołówkiem rysowane.
Ale ja nie o tym, kumpel miał problem z jedną z technik, nie był pewny jak ją wykonywać, więc jako że tamten jest dobry i stał przy drzwiach to kumpel podszedł by się zapytać o coś tam przy tej technice. Wtedy się w zasadzie zaczęło - -klient stanął jak mięśniak w barze na środku sali i zacząl gadać do nas takim tonem, że co to nie on, co się nikomu nie spodobało. Niepodobało nam się nie to co mówił, ale jak mówił. Koleżka ten często podczas treningów żuł gumę, itp, ale nie miało to miejsca podczas naszych treningów, bo z nami nie trenuje. :-)
To zachowanie mnie zeźliło i powiedziałem mu, że to nie on prowadzi trening, tylko ten kumpel z brazem (nie chcę podawać jego nazwiska) więc niech się zachowuje normalnie, zgodnie z etykietą dojo. Tatuowany koleś do mnie wtedy szczeknął, żebym go szanował bo on ma wyższy stopień, ja mu odpaliłem że mam to gdzieś jaki ma stopień. Zaraz potem się zmył.
Skończyło się na tym teraz panek domaga się bym go przepraszał, niedoczekanie jego.... Tyle że nie potrafi przyjść o powiedzieć mi tego w oczy, tylko idzie z tym do mojego trenera i żali mu się co zaszło, jak szczyl.
Gość ten ćwiczy na sali obok, ale nie zaszczyca nikogo słowem cześć, gdy się z kimś mija, dodatkowo nie płaci za salę tylko coś ściemnia, ale to nie nasza sprawa, tylko wynajmujących pomieszczenia.
Mam pytanie, kto popełnił nietakt, ja sobie trochę wyrzucam że ja, ale tylko trochę.
Napisano Ponad rok temu
Niezle sie ubawilem
co mozna powiedziec ?
1. Gosc z wyzszym stopniem powinien umiec sie zachowywac.
Co nizszemu uchodzi starszemu juz nie
2. Zawsze istnieje cos takiego jak sparring pogladowy - na wymiane pogladow tylko malo ktory "Miść" chce sie na niego zgodzic
3. Glubcy nie tylko na drzewach rosna
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
rozumiem co to za pytanie sie widza o wykonanie techniki - no chyba ze ten widz bylby Waszym stalym trenerem.
A tak w ogole to ten widz to tez niezly palant musial byc
Brazowy nie powinien widza o nic pytac - jak nie potrafi techniki sam nie powinien jej nauczac - powinien robic tak jak napisal szczepan to co umie.
Napisano Ponad rok temu
ja w tym nie widze nic dziwnego :wink:
chyba ze chodzilo o cala technike krok po roku a nie jedna wyrwana rzecz wtedy juz nie powinien pokazywac rzeczywiscie co nie potrafi zrobic sam
Napisano Ponad rok temu
2. Jesli sie nie umie techniki nie naucza jej sie niewazne czy kombinacja czy nie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1) Jak się prowadzi trening - to nie wolno pytać nikogo o zdanie, techniki itp. itd. - to osłabia morale i prestiż prowadzącego trening. Tym bardziej kolesia z zewnątrz.
2) Nakopać "miszczowi" zawsze można :wink: :roll:
Napisano Ponad rok temu
Jaki nietakt?? to nie Japonia zeby jakis palant gadal co to nie on a potem ie zmywa!! Heheheheh.
Druga sprawa - Brązowy pas nie umie wykonać techniki??????
Matko święta!!
Sorki, co trenujesz?? I co to za technika była????
Napisano Ponad rok temu
) Jak się prowadzi trening - to nie wolno pytać nikogo o zdanie, techniki itp. itd. - to osłabia morale i prestiż prowadzącego trening. Tym bardziej kolesia z zewnątrz.
2) Nakopać "miszczowi" zawsze można
pewnie masz rację, ale ewerntualne konsultacje nikomu jeszcze nie zaszkodziły, tylko jest kwestia jak to ma wyglądać, to co zrobił mój koleś nie było zbyt mądre. Pytać zawsze można, to w końcu tylko głupcy wszystko wiedzą...
Nakopać miszczowi można, ja to wiem, tamten chyba też to wie, ale niewiadomo czy dopuszcza do siebie myśl, że ktoś mu może wypłacić parę szybkich.
Druga sprawa - Brązowy pas nie umie wykonać techniki??????
Matko święta!!
Sorki, co trenujesz?? I co to za technika była????
a ty umjiesz wykonać poprawnie wszystkie techniki, wykonać to on umie bardzo dobrze co nie raz odczułem, ale wykonanie jako uczeń różni się wykonania jakl sie pokazuje innym, tu poprzeczka jest podniesiona. Po prostu uznał, że nie robi tego najlepiej, albo nie tak jak by chciał.
Trenuję karatee shotokan, bolesny shotokan
co to była technika, jakieś kopnięcie, ja się nie znam na nazwach, zwał jak zwał, robię na treningu co pokazuje trener a nazwy mnie nie interesują tylko wykonanie i jak zrobić to czy tamto.
Trochę się tłumaczę , ale naprawde nie znam nazw..
Napisano Ponad rok temu
pewnie masz rację, ale ewerntualne konsultacje nikomu jeszcze nie zaszkodziły
Ale nie w trakcie treningu!! Chyba, że jest dwóch lub więcej prowadzących - ale NIE jak jest jeden.
Pytać zawsze można, to w końcu tylko głupcy wszystko wiedzą...
Jasne- ale j.w.
Napisano Ponad rok temu
Tak więc marcin954 - podejście masz b. dobre!! :peace:
Tak trzymaj!
Napisano Ponad rok temu
Ale nie w trakcie treningu!! Chyba, że jest dwóch lub więcej prowadzących - ale NIE jak jest jeden.
Jasne- ale j.w.
to fakt, unikam jak ognia sekcji gdzie treningi prowadzi dwóch trenerów jeden mówi a drugi tak to nie dla mnie bym się zastanawiał co jest słuszne. Chociaż z drugiej strony odmienne spojrzenie na problem pomaga go rozwiązać, ale tylko wtedy gdy ma się jako takie pojęcie o owym problemie
Napisano Ponad rok temu
Skończyło się na tym teraz panek domaga się bym go przepraszał, niedoczekanie jego.... Tyle że nie potrafi przyjść o powiedzieć mi tego w oczy, tylko idzie z tym do mojego trenera i żali mu się co zaszło, jak szczyl.
Miałam kiedyś taką sytuację (pomagam w grupie dzieci), że napalony tatuś krzyczał mi będąc widzem gdzie mam ustawiać dziecko i jak mu pomagac w treningu i jeszcze trochę pretensji - sam tatuś coś tam kiedyś trenował - oczywiście miał wielkie do mnie pretensje, że nie tak się zachowuję jak on sobie by tego życzył. Usiłowałam z nim pogadać, ale hryja była coraz większa. Wówczas zainterweniował instruktor prowadzący zajęcia tłumacząc, że to on decyduje jak i kto ćwiczy - mówiąc,że krytyka osoby z którą on pracuje jest jego krytykowaniem.
Uważam, że to za rozsądne podejście - może reakcja tojego trenera mogłaby Ci podpowiedzieć kto się tu zachował w porządku.
A poza tym jak można głośno krytykować kogoś kto w danej chwili prowadzi trening jak się jest tylko widzem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Podziwiam zdolność oceniania na odległość.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem brązowy nie powinien był prosić o pomoc gościa z zewnątrz.Jak się czegoś nie umie to się tego nie pokazuje.Poza tym myślę,że stopień to nie wszystko.Liczy się przede wszystkim to jakim się jest człowiekiem.Gościu nie postąpił OK,to znaczy że nie zasługuje na stopień który posiada(chociaż to nie moje zadanie,żeby go oceniać)
więc można go ze spokojnym sumieniem olać. :wink:
Ale fajnie powiedziane poprostu jak wczesniejszych wypowiedziach
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Gankaku
- Ponad rok temu
-
Trening karate z japońskim instruktorem
- Ponad rok temu
-
Światowy Turniej Kontaktowego Karate
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Świata i Ameryki
- Ponad rok temu
-
Strona o okinawskim karate
- Ponad rok temu
-
karate w wakacje na śląsku ?
- Ponad rok temu
-
MURAT
- Ponad rok temu
-
nowy dzial o karate:)
- Ponad rok temu
-
Sukces Polaków w turnieju Shidokan we Francji
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Wagowe Japonii
- Ponad rok temu