33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_brisban]

Ciekawe jak bys sie zachowal jakbys mial to zagrac albo jakbys probowal grac moze wtedy bys cos docenil. Z boku to kazdy madry szczegolnie jak pojecia zadnego nie ma.

[budo_$ero$lav]

ludzie jak to wygląda :? zero dynamiki :?

W stylu angola nie chodzi o to by komuś przyp......ić . To całkiem co innego. To (Angolę) możnaby (trochę na siłę ) porównać do walki umysłów, bo trzeba ich bardziej używać niż mięśni. Tu trzeba kombinować a nie powtarzać wyuczone sekwencje ruchów (lub ciosów). Capoeira to nie tylko sztuka walki, to także taniec i elementy kultury afrobrazylijskiej, a także akrobatyka.
Są style oparte głównie na walce: "jogo duro", a także zawierające tylko taniec i elementy kultury afro-bra: np.: "samba".
Stąd zapewne twoje zdziwienie. W końcu capoeirę zalicza się to sztuk walki, a Angoli nie da się użyć w walce. Samby też nie użyjesz w walce.

[budo_nego]

ludzie jak to wygląda :? zero dynamiki :?

Angoli nie da się użyć w walce.

No nie wiem - angoleiros to podobno najwięksi wymiatacze w Brazylii.

[budo_mroova]

No raczej! Przeciez to cale przedstawienie jest glownie po to, zeby zamydlic przeciwnikowi oczy i w odpowiedniej chwili PA! :twisted:

[budo_genosha]

Ty mi tu nie pisz o mydleniu oczu... nikt z nich nie bedzie tego wykorzystywal na ulicy, zreszta tak jak sie nie uzywa raczej capoeiry jako takiej. Wiem od trenera mojego, ktory byl w Rio przez dluzszy czas - tak mowie zeby nie bylo burzy.

A ze capoeira angola jest trudna technicznie, to oczywiscie prawda i tylko zapatrzony w siebie kretyn moze mowic, ze oni 'nic takiego nie robia'. Jak jest taki madry niech sam sprobuje. Filmu nie widzialem wiec nie wiem co tam robia, ale smieszy mnie gdy ktos widzi angole i mowi ze to banalne [a wiele razy to slyszalem].

Jak napisal Uirapuru angola to wyzsza szkola jazdy.

[budo_bielan]

AMEN

[budo_mafox_]

Filmu nie widzialem wiec nie wiem co tam robia, ale smieszy mnie gdy ktos widzi angole i mowi ze to banalne [a wiele razy to slyszalem].

Jak napisal Uirapuru angola to wyzsza szkola jazdy.

najpierw zobacz...

[budo_gog0]

Zobaczyłem...ty rzeczywiście nie masz pojęcia o co tu chodzi.
Zapraszam na trening...

[budo_jeszcze_nieumarly]

No nie wiem - angoleiros to podobno najwięksi wymiatacze w Brazylii

swieta prawda. ludzie odpier.....e sie od angoli. nie krytykujcie czegos o czym nie macie pojecia. [/code]

[budo_$ero$lav]

ludzie jak to wygląda :? zero dynamiki :?

Angoli nie da się użyć w walce.

No nie wiem - angoleiros to podobno najwięksi wymiatacze w Brazylii.

No jak ty takich rzeczy nie wiesz... to co ty wiesz?
Skoro masz wątpliwości, że angoli nie można użyć w walce to może wytłumacz: "co można zrobić przeciwnikowi poruszając się tak wolno ???".

Jeśli ktoś robi to co w Angoli tylko, że trzy razy szybciej to to już nie jest Angola, wybacz. Do tego w Angoli nie powinno się raczej kopać zbyt dużo obrotowych kopnięć. I wogóle często gra się więcej "przy ziemii" niż w "stójce".

A to że ci co trenują Angolę (Regional pewnie też trenują przy okazji) nieźle się biją to już inna sprawa. Ktoś kto tańczy flamenco też może nieźle wymiatać. Sama Angola nie ma nic do walki. Powiedzmy tak: Angola nie nauczy nikogo jak się bić na ulicy. Wydaje mi się to oczywiste, choć może się mylę 8O

[budo_nego]

$ero$lav:
To, że oni poruszają się tak wolno wcale nie oznacza, ze Angolę gra się tylko w takim tempie - zaawansowani angoleiros robią to o wiele szybciej. Angola opiera się przede wszystkim na podstępie co oznacza, ze koleś w czasie jogo może udawać, ze jest np pijany albo boli go noga, zeby uspić czujnośc przeciwnika. Po zakończeniu jogo podczas podawania rąk jeden może drugiemu wbić nóż między żebra.
Napisałeś że nie można jej używać w walce bo np. nie ma "zbyt dużo obrotowych kopnięć". Sorry ale te najbardziej efektowne obrotowe kopnięcia na ogół się w walce nie sprawdzają chyba,ze ktoś jest na mistrzowskim poziomie i ma je tak dobrze opanowane, ze może sobie pozwolić na obracanie się plecami do przeciwnika.
Z doświadczenia wiem, że grając Angola z moim trenerem własciwie nie mam szans na wyprowadzenie żadnego kopnięcia bo skończyło by się to pocałowaniem parkietu.
Nie mogę się też zgodzić z tym, że gra odbywa się tylko przy ziemi - zależy to od tempa gry berimbau - im szybszy tym jogo odbywa sie "wyżej".
Jeszcze raz powtórzę - w Brazylii angoleiros budzą szacunek i duży respekt i na pewno nie jest to spowodowane tym, że się anemicznie poruszają.

[budo_mafox_]

Zobaczyłem...ty rzeczywiście nie masz pojęcia o co tu chodzi.
Zapraszam na trening...

no rzeczywiscie nie mam , przyznaje sie bez bicia
ale w pierwszej chwili mialem odpisac...
"W zyciu! nie mam zamiaru sie staczac do tego _poziomu_ sekt tez nie lubie , Poza tym z dziecmi czesto mam do czynienia i moglbym pomyslec ze zachowuje sie tak samo jak one. Sa zachowania ktore dotycza pewnego wieku , innymi slowy kazdy wiek ma swoje prawa ... tak 5 -8 latkowie maja swoje jak i 26 latki swoje. Z tym,ze zachowania obu grup sa rozne (zakladajac zdrowy umysl ) "

Jednak pojde kiedys zobaczyc o co tu chodzi...bo szczerze ...nie mam pojecia :roll:

[budo_nishruu]

Ano, angoleiros czesto wymiataja w Brazylii... pewnie dlatego, ze przewaznie sa tez calkiem niezlymi nozownikami.

[budo_jeszcze_nieumarly]

dla mnie raczej oczywiste jest to ze ulica rzadzi sie swoimi prawami i ze angoleiro bedzie walczyl w o wiele szybszym tempie niz np przy jogo. ale mimo zmiany tempa nadal bedzie to angola (chyba styl pozostaje stylem, prawda?). a co do wolnego grania w roda, to moim zdaniem dobrze ze tak jest , bo jest to doskonalym treningiem dla miesni (wycisk na maxa).