Wrocław a walka nożem
Napisano Ponad rok temu
bo szukam i szukam i niemoge znaleść :twisted:
Napisano Ponad rok temu
niechodzi mi tu o jakieś sekcje, np. kombat kalaki
może ktoś zna jakiegoś byłego komandosa( )
któremu się nudzi i który chce troszke zarobić
i niemówię tu o ciosach na twarz....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
spróbowałem
WAR niebył zainteresowany uczeniem mnie
no cóż, dzięki za poświęcony czas
ale pytanie jest wciąż aktulane:
"KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE..."
Napisano Ponad rok temu
może ktoś się w końcu przełamie...
Napisano Ponad rok temu
więc może zrobimy mało off topic
mam pytanie do tych którzy już ćwiczą:
jak udało się wam znaleść nauczyciela?
może sami ćwiczyliście?
jakie błędy są najgorsze?
i co sprawiło wam najwięcej tródności?
na zdarawie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Już kiedyś pisałem : w Polsce dość trudno o nauczyciela walki nożem , ale we Wrocławiu jest chyba jeszcze Zmech może jakiś emetytowany wojak coś umie i podzieli się z tobą. Ja takiego znam i paru rzeczy z noża mnie nauczył.
czytam czsami takie teksty i szczena mi opada.... wiecie co ostatnia osobe ktora w Polsce bym prosil o uczenie mnie noza to zolnierze (no chyba ze z Gromu)...
i wiem o czym mowie bo bylem w szkole oficerskiej przez dwa lata i na zajeciach z walki zostalem oskarzony o probe zlamania i instruktorowi reki jak mi chcial pokazac jak sie broni przed nozem i zakladal jakies krzywe i bez sensu cwignie.... mialem zakaz opuszczania miejsca zakwaterownaia przez miesiac (ja wczesniej cwiczylem sztuki walki) moj koles czarny pas taekwoondo zknockutowal glownego instruktora walki w szkole oficerskiej w pierszym starciu!!!!!!!
jak byly jakies pokazy to zrobili grupe z takich jak my (to znaczy podchorazy ktorzy wczesniej cwiczyli sztuki walki we wlasnym zakresie) i przebieralismy sie w rozne mundury, czesto oficerskie mimo ze jeszcze nie bylismy oficerami i dawalismy pokaz!!!!!
znam mnostwo oficerow po zmechu i dokopanie im zajmuje mi mniej niz pare sekundy!!!!!! jedynym wyjatkiem sa ludzie ktorzy gdzies sami cos cwiczyli bo nic nie nauczyli sie w armii....
i jak pamietam ta "nauke" noza, bloki krzyzowe na cios od dolu obusiecznym nozem przestraszony
machanie nozem tak bezsensu i ladu skladu ze moj koles z Kieleckiego co lyknal pare rzeczy od dziadka (zreszta zawsze nosil noz) poprawial instruktora majora po Zmechu z wieloletnia "praktyka"
ludzie nie oslabiajcie mnie.....
Napisano Ponad rok temu
może sam coś kiedys zaczniesz u siebie.
Napisano Ponad rok temu
jeszcze pomyslę, niby ta warszawa troszkę blizej, ale w szczecinie sa plaże i mozna po ciężkim treningu wypi...eh znaczy się porozmawiać z przyjaciółmi w barze nad morzem.
nicto, młody jestem, zobaczymy gdzie pójdę na studia
moze akurat właśnie gdzieś w waszych okolicach?
na waszym miejscu już bym się bał :wink: :wink:
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
ale w szczecinie sa plaże i mozna po ciężkim treningu porozmawiać z przyjaciółmi w barze nad morzem
Sorry że to robię, ale pragnę sprostować jedną rzecz - Szczecin nie leży nad morzem :roll: (do morza Odrą ok. 62 km) i plaż i promenad u nas brak. Ale nie brakuje pięknych kobiet i ciekawych miejsc. :wink:
Tak czy siak - zapraszamy!! 8)
Napisano Ponad rok temu
Drogą szybkiego ruchu - bezdrożami :wink: ok. 100 km jeszcze trzeba jechać...
Za to do Berlina 150 km
Napisano Ponad rok temu
to szczecin nie leży nad morzem?
i przez tyle lat byłem ofiarą wrogiej propagandy
NAKOPIĘ MOJEMU GEOGRAFOWI DO TYŁKA :twisted:
stary dziadek, pewnie jeszcze pamieta czasy kiedy Szczecin miał plażę :wink: Niebędzie stawiał oporu
ale tak serio to dzięki za sprostowanie, dobrze że takiej gafy na egzaminach wstępnych niewalnąłem to by mieli zdziwko
a to że szczecin jest piekny to wierzę, byłem w nim chyba raz czy dwa.
a moze to inne miasto? bo plażę pamiętam... :wink:
pozdrawiam
( a chciałem się czegos dowiedzieć o nozach... :wink: )
Napisano Ponad rok temu
Mnie nie uczył żołnierz Gromu ale gość który trzy lata w ZSRR przesiedział na jakiś dziwnych szkoleniach z GRU i Specnazem. Chciałem wiedzieć coś więcej ale niechciał się chwalić. A jak zobaczyłem co wyprawia z nożem to mi szczęka opadła i tak go długo prosiłem że w końcu mi pare rzeczy pokazał choć podejrzewam że to tylko czubek góry lodowej na którą on wszedł. Jak już wcześniej pisałem nie wszyscy żołnieże WP ale niektórzy naprawdę coś potrafią. Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
A co wyprawia? Bo, ja jakos nie wierze w "tajemne", znane tylko srodowisku sluzb specjalnych techniki.
K_P
Dokładnie KP - co można wymyślić w nożu ??
1) Podejście, cięcie lub pchnięcie ( najlepiej wielokrotne) + ew. uderzenia
2) Kasowanie wartowników - też bez filozofii- a obecnie zbędne.
Napisz więcej surval...
Napisano Ponad rok temu
albo teleportacji?
ewentualnie małe zakrzywienie czasoprzestrzeni, pojawienie się przeciwnikowi za plecami i błyskawiczne zatopienie ostrza w okolicach podstawy czaszki
w razie potrzeby czynność powtórzyć :wink: :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Luminox
- Ponad rok temu
-
Para do Bear Claw
- Ponad rok temu
-
Jak sie bronic przed nozem?
- Ponad rok temu
-
Konkurs na dzień Dzień Dziecka :)
- Ponad rok temu
-
Co z tym wątkiem?? Put 'Em Down, Take 'Em Out
- Ponad rok temu
-
99 HRC impossible?
- Ponad rok temu
-
Prawo a automaty w różnych krajach ...
- Ponad rok temu
-
Gdzie jest porządnie?
- Ponad rok temu
-
Microtech
- Ponad rok temu
-
... brak mi słów...
- Ponad rok temu