44 odpowiedzi w tym temacie

[budo_death-wish]

Nic dodać nic ująć. A mówią że polska telewizja jest wspaniała... dla tetryków i bandy niedowartościowanych dziennikarzy kompletnie się nie znających na sporcie.

[budo_mike^^]

Sztuki walki pozostają zawsze w tle innych dyscyplin,choćby nie wiem jak były widowiskowe,a tamte cholernie nudne
Dziennikarze w miarę jak na razie zaakceptowali judo.Ale karate i inne MA dalej pozostają brutalną kopaniną,podczas gdy boks "ależ tak,oczywiście,sport dla mężczyzn,Endrju Gołota" i inne takie brednie

[budo_death-wish]

Ale tak prawdę mówiąc nie do końca jest złą sytuacja jaką mamy w sztukach walki. Praktycznie każde miasto w Polsce posiada kilka (kilkanaście) sekcji lub klubów zajmujących się sztukami walki. Więcej za treningi w iwększości z nich trzeba bulić kasę (i to niemałą), a mimo to ciągle są nowi chętni . Rozpisywanie że nie omawia się się na szerokim forum wydarzeń do końca nie jest takie złe. Powód? Spróbuj się postawić w roli obserwatora z zewnatrz obserwując zawody powiedzmy karate. Stwierdzi że jest to tylko "kopanina i mordobicie" - bez względu na formułe zawodów i jak piękne wydaja się Tobie. Niech do tego dojdzie że usłyszy że sa to sporty o bardzo wysokim stopniu ryzyka odniesienia kontuzji oraz że trenerzy nie potrafią się dogadać między soba i ma już wyrobioną opinię. I spróbuj przekonać taką osobę żeby wysłała swoje "maleństwo" na trening karate. Życzę powodzenia.

[budo_freestyler]

ale niestety boks amatorski w Polsce umiera...zostalo juz zaledwie 8 klubow pierwszoligowych a drugiej ligi juz dawno nie ma...
zawodowy owszem ale tam jest duuuuuuza kasa...

[budo_death-wish]

freestyler
A zastanowiłeś się jka tego jest przyczyna. Ja bym podał trzy powody spadku zainteresowania boksem amatorskim. Po pierwsze brakuje wysokiej klasy trenerów prowadzących szkółki, czyli nie ma prawie wcale szkolenia na poziomie podstawowym. Drugi powód jest taki że przez lata PRL-u polski sport amatorski był opierany na funduszach zakładowych, a w momencie upadku lub sprzedaży zakładów te zaczęły szukać dodatkowych oszczędności, no i pierwsze po głowie dostały kluby sportowe, a trenerzy nie potrafili się odnaleźć w nowej sytuacji społeczno-politycznej - czytaj musieliby za szkolenie pobierać pieniądze od trenujących oraz brak umiejętności prowadzenia kampanii reklamowej. I trzecie od kilkunastu lat polski boks przeżywa regres czego świadectwem jest brak medali nawet na poziomie europejskim, nie wspominając o imprezach światowej rangi.

[budo_freestyler]

stawialbym tu raczej na brak promocji, jak sam widzisz klubiki karate czasami puchna w szwach i jeszce sie tam za to placi..a w boksie dostajesz jakies kilkuset zlotowe stypendium za trenowanie i kilka stowek za wygranie walki wyjazdowej a chetnych brak...nawet bezrobocie nie pomaga

[budo_mike^^]

Prawda-kiedyś to prawie każdy zakład miał swój klub sportowy,niejednokrotnie złożony z kilku sekcji-były te wszystkie GKS-y,KKS-y,WKS-y, etc... Po upadku komuny dopływ kasy został drastycznie odcięty...
Giro-może masz rację.Ale to w gestii działaczy leży wypromowanie MA,by stały się ciekawe i godne uwagi dla postronnych.Tyle,że tu właśnie jest pies pogrzebanny-tzw."działacze"

[budo_gizmo]

Fakt że boks w wydaniu sportowym zalicza w Polsce padaczkę. Z drugiej jednak strony - przynajmniej u nas w regionie - powstaje dużo małych szkółek, gdzie ludzie sobie boksują zupełnia amatorsko, dla przyjemności, tak jak robi się to w wielu klubach MA. Ludzie płacą składki i przychodzą walić w worek Może to jest jakaś nadzieja na przyszłość...

Pozdrówka

Gizmo

[budo_grzegorzg]

Sztuki walki przeżywają kryzys!!!

Ja widzę kilka przyczyn:

1. Inne kluby, a przede wszystkim piłkarze dostają wysokie dotacje od miasta, gminy itd. A oprócz tego jest jeszcze sponsoring prywatny.

2. Owszem Karate jest w wysokij grupie ryzyka, ale piłka nożna jest w wyższej (wg badań firm ubezpieczeniowwych). Jest więcej kontuzji w piłce nożnej niż w sztukach walki. W końcu w MA kontakt z partnerem zaczyna się po jakimś przygotowaniu, a maluchy grają w piłkę - mini meczyk - już na pierwszych zajęciach, bo oczywiście robiły to już na podwórku i wiedzą, o co chodzi (zdaniem wszystkich).

3. Poza tym to MA są kontaktowe i tu uderza się i kopie w partnera. Piłka nożna polega na kopaniu przedmiotu, a jeśli czasami kopnięcie jest wymierzone w piszczel, to oczywiście przypadek, a nie brak kontroli, czy wytrenowania.

4. Jest wielu niekompetentnych trenerów. To oni robią złą atmosferę w około MA. Zamykają dojo, nie pozwalają nawet raz spojrzeć rodzicom itd. Poza tym jest dużo "psioczenia" na wszystko, co jest inne.

- Shotokan na Kyokushin
- Kyokushin na wszystkich innych
- jedno Aikido na drugie itd.

Jest nad czym pomyśleć...

[budo_mike^^]

Też prawda...

[budo_nomen]

Z tymi dotacjami z miasta to faktycznie jest paranoja Klubik piłki nożnej, który jest w 3 lidze dostaje potężną kasę od miasta a to, że nie ma żadnych sukcesów to nikogo nie interesuje. Ty możesz robić wiele, mieć wiele osiągnięć i dostaniesz wielkie g..... Tak to już niestety jest.
Z telewizją to też nie jest tak prosto. Załatwienie ekipy telewizyjnej na turniej graniczy z cudem! Odpowiedź jest zawsze ta sama: Karate jest brutalne i za dużo w tym przemocy. 8O Ludziom to się nie podoba. Dlatego też co tydzien oglądamy piłkę nożną, gdzie przez 1,5 godziny na boisku na ogół nic się nie dzieje.

[budo_mike^^]

W sumie zależy też od ekipy,jaka jest w danym ośrodku.W Bydgoszczy np.gdy się dobrze zagada,to potrafią przyjechać na egzaminy i seminarium dla dzieciaków z S.K.Lee w WTF-ie.A w Poznaniu to jak już wspomniałem olali zupełnie MP seniorów WTF.I gdzie tu logika?
A z dotacjami to jest tak,jak pisze Kirin-w Poznaniu Lech Poznań (rozumiem,pierwsza liga,kupa ludzi na meczach) ma tylko jedną,jedyną sekcję-piłki nożnej.I dostaje full siana.A np.taka Warta Poznan,która wychowuje całe utalentowane rzesze pływaków,laskarzy,szermierzy,florecistów,piłkarzy etc... balansuje na krawędzi bankructwa
To gdzie w takiej sytuacji znaleźć miejsce w budżecie dla MA?
Mnie taki stan rzeczy przypomina trochę "Ministerstwo Głupich Kroków" Monty Pythona

[budo_karateka1]

Dotację z reguły otrzymuja sporty olimpijskie, a sporty walki są same sobie winne ,że taki stan rzeczy jest praktykowany.Dzieje się tak za prawa róznorodności sztuk walk , a tym samym i organizacji itp.Jak może ktos pojąc ,że są np.Mistrzostwa Polski w Shotokan, Polem ktos prosi kasę na MP Kyokushin , inny juz z nawiedzonych jak w P-niu Olejnik przychodzi i tez prosi na MP Kyopkushin IKo 3,więc taki urzędnik nic tylko korzytsa z porad psychiatry .Natomiast w sportach olimpijskich jest jedna piłka nożna,siatkowa ,koszykowa itp co nie ma żadn7ych z problemów z organizacjami

[budo_mike^^]

Sprawa jest baaardzo złożona.Faktycznie,rozbicie i zamęt w środowisku MA nie sprzyja ich popularności-jest dokładnie tak,jak piszesz karateka:ktoś "z zewnątrz" nie połapie się w tym wszystkim-dla takiego to wszystko co w kimonach i się piorą to jest judo A tu styl taki,owaki,japoński,okinawski,tradycyjny,bojowy,sportowy,nowoczesny,miękki,twardy...I jeszcze każdy z tych styli ma po kilka organizacji...
Co nie zmienia faktu,że jednak dyskryminacja jest i wszystko i tak pozostaje "brutalną kopaniną" Człowiek z natury boi się tego,czego nie zna.I tu chyba nic nie pomoże.Może by trzeba było kilku takich pismaków pozapraszać na treningi,tak jak robi to wojsko dla dziennikarzy np."Nowej Techniki Wojskowej"

[budo_death-wish]

Żeby jeszcze chcieli przyjść, a jeśli tak żeby nie uważali że stracili czas...

[budo_karateka1]

Teraz aby przyciągnąć ludzi na zajęciach wystarczy napuisać szybka technika wojenna w pozbawianiu tożsamości przeciwnika

[budo_gizmo]

Natomiast w sportach olimpijskich jest jedna piłka nożna,siatkowa ,koszykowa itp co nie ma żadn7ych z problemów z organizacjami

Taekwondo jest sportem olimpijskim. Są w Polsce trzy organizacje, jedna jest olimpijska, dwie otrzymują dotacje - bo ta dotowana nieolimpijska jest solidnie zorganizowana i ma dużą siłę przebicia w sportowej centrali. Tak więc olimpijskość danej dyscypliny nie o wszystkim rozstrzyga...

Gizmo

[budo_mike^^]

Teraz aby przyciągnąć ludzi na zajęciach wystarczy napuisać szybka technika wojenna w pozbawianiu tożsamości przeciwnika

Albo:"formuła walki K1","prawdziwe karate","survival" etc.
I przez takich niedouczonych oszołomów ludzie mają pogląd na MA-wyjdzie gdzieś afera typu "dziecko sparaliżowane po treningu karate" lub "trener zboczeniec",pójdzie w kryminał i ogólnopolskie media i już winowajca jest-całe środowisko MA Czyli polowanie na czarownice:wychłostać,torturować,obrzucić gnojem,spalić

[budo_karateka1]

tak to prawda

[budo_nomen]

Teraz aby przyciągnąć ludzi na zajęciach wystarczy napuisać szybka technika wojenna w pozbawianiu tożsamości przeciwnika

Albo:"formuła walki K1","prawdziwe karate","survival" etc.
I przez takich niedouczonych oszołomów ludzie mają pogląd na MA-wyjdzie gdzieś afera typu "dziecko sparaliżowane po treningu karate" lub "trener zboczeniec",pójdzie w kryminał i ogólnopolskie media i już winowajca jest-całe środowisko MA Czyli polowanie na czarownice:wychłostać,torturować,obrzucić gnojem,spalić

Dokładnie tak jest Swego czasu taką sytuację miał Shihan Drewniak z Muratem. Ten drugi wypisywał, jak to Drewniak kopał w kręgosłup i ile to kalek narobił itp. Krew mnie zalewała jak to czytałem. Wypadki zdarzają się wszędzie, no ale tam zawsze winny był Drewniak :wink: Ale z niego brutal W efekcie w wielu klubach liczba zawodników spadła. Na szczęście Murata diabli wzięli i dobrze 8) .