48 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ira]

No to zapytaj Gutka - jak poszli do ambasady KRL-D żeby przysłali im instruktora, to dostali do wyboru - karate albo tkd. Wybrali karate. Przypomnę że był początek lat 80-ych. Oficjalnie tkd trafiło do korei północnej w 1985. Więc tkd było, co nie zmienia faktu że zaczynali od kyok sul.

[budo_gizmo]

Oficjalnie tkd trafiło do korei północnej w 1985.

Zgodnie z tym, co pisał generał Choi w swojej autobiografii, szkolenie północnokoreańskich instruktorów rozpoczęło się w połowie stycznia 1981, wkrótce po występie drużyny pokazowej ITF w KRLD. W połowie września 1981 odbyło się seminarium z generałem i egzaminy na stopnie mistrzowskie. Z 44 zdających 19 uzyskało 4 dan, pozostali 3 dan. Człowiekiem, który prowadził pierwsze szkolenia w KRLD, był Park Jung Tae - późniejszy prezydent GTF.

Pozdrówka

Gizmo

[budo_ira]

No to chyba skwasiłem - albo złe materiały wpadły mi w rece :-) )))
Dzieki za sprostowanie.

[budo_dohap]

No to zapytaj Gutka - jak poszli do ambasady KRL-D żeby przysłali im instruktora, to dostali do wyboru - karate albo tkd. Wybrali karate. Przypomnę że był początek lat 80-ych. Oficjalnie tkd trafiło do korei północnej w 1985. Więc tkd było, co nie zmienia faktu że zaczynali od kyok sul.

ale to już lata 80-te... a wcześniej? na Półwyspie jest sporo systemów, częśc ostała sie i na północy. zmiksowano to i wprowadzono jako szkolenie dla jedn. mundurowych.

a pamiętacie "rozkaz 027", ma to ktoś może na video?

[budo_gizmo]

"Rozkaz 027" pamiętam doskonale. Bardzo długo wcześniej ani później na żadnym filmie tak się nie ubawiłem - nie z powodu scen walk, ale niezwykle dętego propagandowego scenariusza... Dołączam się - jeśli ktoś to ma na wideo lub divx, niech się odezwie! "Klasztor Shaolin" po paru latach zdobyłem, to może i "Rozkaz 027" mi się uda

A co do koreańskich systemów - nic mi nie wiadomo o jakimkolwiek stylu, który ostał był się w Korei Północnej z zamierzchłej przeszłości. W Południowej oprócz taekyon też znakomita większość wykazuje raczej japońskie korzenie, czasem wzbogacone nieco chińszczyzną

Pozdrówka

Gizmo

[budo_ira]

W/g mnie należałoby jeszcze sprawdzić : Shim Gum do, Kuk Sul Won, Hwa Rang Do - czy nie maja odpowiedników w chinach czy japonii, chciaż założyciel Shim Gum Do jeszcze żyje.
Tangsoo - to po prostu karate po koreańsku.

[budo_krvavy]

Usłyszałem ostatnio informacje, że kyok-sul był w dawnych czasach nauczany w super tajnej gdyńskiej Formozie, czy ktoś jest w stanie to zweryfikować? Może są na forum (oczywiście incognito :wink: ) członkowie tej jednostki.

[budo_ira]

Gdzieś tam w wojsku był nauczany, słyszałem że 62 komp. specjalnej, ale nie dam sobie paznokcia przypiłować że na pewno.

[budo_death-wish]

Z tego mi mówił kumpel w 48ks też to przerabiali.

[budo_ira]

dr hab. Roman Kalina przyznaje się że jest instruktorem Kyok Sul.

[budo_zlotyelf]

A z jakieg ślaskieg klubu ?

[budo_sirkrzysztof]

W czasopiśmie "Żołnierz Polski" swego czasu dr Krzysztof Kondratowicz (zbieżność imion przypadkowa) prowadził kolumnę "Karate". W odcinku 303 znalazło się krótkie omówienie walki kyok-sul. Niestety, nie wiem, który to był numer gazety, bo zachowałem jedynie wycinek, ale to było gdzieś na początku 1987 roku. Przytaczam ten opis:

"KYOKSUL -- walka uprawiana w KRLD

Drugim -- po TAEKWON-DO -- popularnym, a zarazem oryginalnym, o różnorodnej technice, rodzajem koreańskiej walki wręcz (uprawianym w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej) jest KYOKSUL. Koreański termin kyoksul tłumaczy się jako "szkoła walki". W walce tej zostały wykorzystane doświadczenia rodzimych, uprawianych w Korei -- na przestrzeni co najmniej tysiącletniego okresu -- różnych sztuk walk wręcz. A zatem KYOKSUL ma taki sam rodowód, jak uprawiane w południowej Korei -- taekwon-do. KYOKSUL jest szkołą walki obronnej i kontratakującej -- mającą spore zastosowanie w szkoleniu wojskowej walki wręcz -- łączącą zarówno typowe techniki występujące w karate lub w kung-fu, jak: ciosy nogami (stanowiące podstawową technikę w tej walce), rękami i głową, jak też techniki stosowane w japońskiej sztuce walki JIU-JITSU lub w judo -- czyli podcięcia, dźwignie na stawy i rzuty, jak też bloki.

W szkole walki kyoksul odrzuca się całą nadbudowę filozoficzną dalekowschodnich sztuk walk obronnych, a także nie uznaje się technik, które stanowią "sztukę dla sztuki". Jeden z głównych twórców, mistrz i ekspert szkoły walki KYOKSUL -- Koreańczyk HAN-HO-UN -- uważa, że technika musi służyć tylko umiejętnemu prowadzeniu walki. Ponadto zakłada on, że w szkole walki KYOKSUL powinno uczyć się specjalnego sposobu myślenia i działania, który zapewniałby osiąganie maksymalnego efektu przy minimalnym wysiłku (jest to maksyma przyjęta w jiu-jitsu i judo) przez poznanie psychiki przeciwnika, aby w ten sposób wyprzedzać jego zamiary (zasada stosowana w AIKIDO: go-no-sen -- wyprzedzenie ataku i sen-no-sen -- przewidywanie ataku). Jak zatem widać -- szkoła walki kyoksul jest praktyczna i skuteczna przede wszystkim dlatego, że nie "kostnieje", lecz stale rozwija się, przyjmując to wszystko z innych rodzajów walk obronnych Dalekiego Wschodu, co w nich jest praktyczne i skuteczne w walce realnej.

Zajęcia szkoleniowe w KYOKSUL składają się z trzech zasadniczych części: rozgrzewki, poznawania technik (nauki) i ich doskonalenia oraz walki sparingowej. Zasadnicza część zajęć jest prowadzona w rodzaju lekkiego sparingu bokserskiego. Ważną rolę spełnia rozgrzewka, podczas której stosuje się dość urozmaicone ćwiczenia wzmacniające i rozciągające mięśnie oraz kształtujące takie cechy motoryczne, jak: szybkość (ważna cecha), siła i gibkość. W tej walce uważa się, że bez dobrego ogólnego przygotowania i wytrenowania -- nauka samych technik mija się z celem. (...)"

Dalej już nic nie ma o kyok-sul. Zachowałem podkreślenia autora. Moim zdaniem, ten opis jest bardzo ogólny, ale może się komuś przydać. O ile wiem, autor przytoczonego tekstu ma obecnie wysoki stopień w jujitsu (widziałem kiedyś na jakiejś stronie).

[budo_death-wish]

Krzysztof Kondratowicz ma obecnie 10 dan i nosi tytuł Soke Kaiden

[budo_reven]

Gdzieś tam w wojsku był nauczany, słyszałem że 62 komp. specjalnej, ale nie dam sobie paznokcia przypiłować że na pewno.

Od końca lat 80-tych trenowali Ju Jitsu. Jeden z byłych oficerów jest mistrzem Modern Ju Jitsu.

Apropos materiałów o Kyoksul - w 1982 roku wyszła książka autorstwa Edwarda Mazura pt. "Kyoksul - instrukcja walki wręcz"



Jest dostępna w bibliotece MFMJJ oraz mojej prywatnej :wink:

[budo_ira]

Znam ta pozycję. Nawet ktoś dał 130 plnów za egzemplarz. Trochę przepłacił ;-) .

[budo_horangi]

Czy ktoś ma może na zbyciu (sprzedania) książkę autorstwa Edwarda Mazura pt. "Kyoksul - instrukcja walki wręcz"-jeśli tak to proszę o kontakt

[budo_dublet1]

tez bym chetnir to kupil jak ktos ma dwie sztuki ewentualnie xero,hmm?

[budo_reven]

Znaleźć ciężko.
Nawet 130 PLN to juz chyba za mało.
Ja swojej nawet za tyle nie puszcze
Ale sprawdzaj na allegro - może się pojawi...

[budo_ira]

W barterze można coś pomysleć.

[budo_dublet1]

a xero tez nie da rady?