27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_telex]

Atak personalny ! O kurcze...
Nie chcialem zeby to tak wyszlo. To bylo takie dobrotliwe "nie znasz sie"
Wiecej dobrej woli a mniej teorii spiskowych :wink:

[budo_daniel]

Atak personalny ! O kurcze...
Nie chcialem zeby to tak wyszlo. To bylo takie dobrotliwe "nie znasz sie"
Wiecej dobrej woli a mniej teorii spiskowych :wink:

No to ja tak po przyjacielsku w rękawice .
P.S. A tak poza tym światem rządzi 3 facetów z laptopami

[budo_mkimura]

Michalczewski - bokser rzemieslnik ?! ...hmm... mam troche inne zdanie.

A co ma Michalczewski poza tym swoim słynnym lewym prostym?, praca nóg kiepska, balans praktycznie rzaden, kombinacyjnie też nie najlepiej, Michalczewski siermiężny boks jak diabli, jak dadzą mu jakiegoś kelnera to jest szybkie KO, a jak trafia na bardziej klasowego rywala ma zwykle kłopoty. Najwięcej stracił dla mnie jako "miszcz" po tym jak DOSTAŁ LANIE od Graciano Rocchigianiego i wygrał przez przekręt sędziowski

Trujesz bez sensu. Przypomnę takie nazwiska jak:
Leeonzer Barber, Graciano Rochiggiani, Virgill Hill, Richard Hall. W 1997 był posiadaczem pasów mistrzowskich WBO, WBA, IBF. Nie przegrał walki od 1991 roku, 47 wygranych walk. Pisanie o kimś takim lekceważąco "miszcz", nie świadczy najlepiej o poziomie umysłowym piszącego. Ilu ludzi może się poszczycić takimi osiągnięciami? A poza tym, krytyku, od dawna zajmujesz się boksem, że masz podstawy do oceniania techniki Michalczewskiego? Bo po bzdurach, które gryzmolisz odnoszę wrażenie, że nie. Pomyśl, zanim coś palniesz. Albo inaczej, jak nie masz nic do powiedzenia to siedź cicho, będziesz rzadziej wychodził na idiotę. :bad-words:

[budo_mkimura]

Roy vs Tiger : Tiger by KO.
Roy vs Tyson : Tyson by KO.
Roy vs Lewis : Lewis by KO.

Tak obstawiam ewentualne walki. W zasiegu Roy'a jest tylko Darek. Co dziwne to dlaczego go unikal ? Albo dlaczego Darek unikal Roy'a ?
Z caly szacunkiem do Roy'a i jego umiejetnosci. Ale on po prostu nie ma szans z czolowymi w wadze ciezkiej.

Hast, pewnie masz rację. Ale, nie zapominajmy, że Ruiz pokonał Hollyfielda ( dwa lata temu 04.03.2001 ), a Hollyfield pokonał Tysona. Także, w boksie różnie bywa. Michalczewski wprawdzie się odgraża, że pódzie za Jones'em do wagi ciężkiej, ale jakoś mi się nie chce wierzyć. Moim zdaniem, jednak Jones byłby tu faworytem. Może to nie najlepszy przykład, ale kiedy Jones walczył z Halle'm (13.05.2000) to szczęka opadała, jaką miał przewagę. Czary nie box. A Michalczewski, trochę się namęczył, szczególnie za drugim razem. Osobiście wolałbym, żeby się nie spotkali. Taki przyjemny niedosyt, ze wskazaniem na ulgę.

[budo_daniel]

Albo inaczej, jak nie masz nic do powiedzenia to siedź cicho, będziesz rzadziej wychodził na idiotę. :bad-words:

Zalecam to samo :fist:

[budo_mkimura]

Nie chce mi się z tobą gadać. :blus:

[budo_daniel]

Michalczewski - bokser rzemieslnik ?! ...hmm... mam troche inne zdanie.

A co ma Michalczewski poza tym swoim słynnym lewym prostym?, praca nóg kiepska, balans praktycznie żaden, kombinacyjnie też nie najlepiej, tymczasem RJJ swoją techniką i sprytem ringowym zwykle "ośmiesza" w ringu swoich rywali, a Michalczewski siermiężny boks jak diabli, jak dadzą mu jakiegoś kelnera to jest szybkie KO, a jak trafia na bardziej klasowego rywala ma zwykle kłopoty. Najwięcej stracił dla mnie jako "miszcz" po tym jak DOSTAŁ LANIE od Graciano Rocchigianiego i wygrał przez przekręt sędziowski

:
Oceniam technike Michalczewskiego duzo wyzej. Umie praktycznie wszystko, jego wada jest zbytnie spiecie i nerwowosc na poczatku walki. Jak sie rozgrzeje, rozrusza, to jest swietny i grozny dla kazdego na swiecie, lacznie z Royem Jonesem

Należy się tu małe wyjaśnienie, oczywiście tym którzy próbują chociaż zrozumieć to co napisałem, i potrafią podejść do tego nie nazbyt emocjonalnie. Po pierwsze uważam że Tiger ma następujące atuty (poza lewym prostym, o którym już wspominałem):
-doskonałe przygotowanie wytrzymałościowe, kondycyjne- okupione ciężką pracą treningową
-ogromną wolę walki
-determinacja i konsekwencja (realizacja "planu" walki)
Te cechy zasługują na uznanie i pozwoliły wyboksować mu miliony marek i zajść tak daleko jak jest obecnie (chociaż jest to też zasługa promotorów)
Co do techniki bokserskiej nadal jednak podtrzymuję moje zdanie (może byłem zbyt ostry), jak dla mnie Michalczewski boksuje sztywno, nie ma w tym żadnego mistrzostwa, sztuki ringowej, jest właśnie RZEMIOSŁO (punkty powyżej), dobre rzemiosło i właśnie nic więcej (mówię to jako kibic boksu, bo umiejętności jakie ma Michalczewski na pewno nie mam i nie będę miał, ale po boksować lubię ), dlatego nie uważam że jest on jakimś wybitnym pięściarzem, a zwłaszcza tej klasy co Roy Jones Junior. Ale jest to raczej bardziej kwestia gustu i oczekiwań jakie mam wobec widowiska bokserskiego i tego co uważam za mistrzostwo- na zasadzie ze jeden woli blondynki inny brunetki, jeden za klasę uzna Mercedesa S600, inny Subaru Imprezę itp.

Dobra, ale pozwolę zrobić sobie małe porównanie osiągnięć (przynajmniej będzie z tego jakiś pożytek :wink: ) obu bokserów.

RJJ vs. Tiger :wink:

Roy Jonnes Jr (mocniejsi zawodnicy z topu rankingów, z którymi wygrał i ich statystyki, dane orientacyjne niekoniecznie aktualne)-czcionka pogrubiona ("wspólni" przeciwnicy)

1 Julio Cesar Gonzalez (10-WBC, 9-WBA, 6-WBO), 27-0 (15 KO)-decyzja

2 Derrick Harmon(4-WBA, 8-IBF, 8-WBO) 26-3 (11 KO) - 10 by TKO (2001)

3 Eric Harding (4-WBC, 3-IBF) 19-1-1 (6KO)-10 TKO

4 Richard Hall (7-WBA, 10-WBO) 24-3 (23KO) -11 TKO

5 David Telesco (6-WBC, 5-WBA) 22-3 (18KO)-decyzja

6 Virgil Hill (1-WBA, 1987-91 1-WBA 1992-96 1-IBF 1996-97, ) 46-3 (22KO) - 4 KO

7 Montell Griffin (1-IBC ze stycznia 2002) 39-3 (26KO)- DQ w 9, rewanż 1 KO

8 Mike McCallum (1-WBC 1994-95) 48-5-1 (35KO) -decyzja

9 James Toney (2-WBU 9-IBO) 60-4-2 (38KO)- decyzja

10 Thomas Tate (1-IBF 3- WBA 4-WBC 5-WBO) 39-6 (27KO) 2 TKO

11 Vinnie Pazienza (1-IBF 1987-88, 1-WBA 1991 ), 46-9 (29KO)- 6 TKO

12 Bernard Hopkins (1-IBF, 1994-2000) 38-2-1 (28KO)-decyzja
inni?(rankingi , statystyki)

Tiger (walki wygrane również ci lepsi i małe porównanie z RJJ)

1 Leeonzer Barber (1-WBO 1991-94) 21-3 (13KO) -decyzja

2 Graciano Rocchiggani 41-5-1 (19KO) jeśli przyjąć za wygraną tylko drugą walkę z Rocky-nie w formie, TKO w 10

3 Virgil Hill (1-WBA, 1987-91 1-WBA 1992-96, 1-IBF 1996-97 oba tytuły zabrane przez Tigera po walce w 97'-decyzja (potem zrzekł sie tych tytułów), w rok później RJJ sprał Virgilla w 4 rundzie KO ) 46-3 (22KO) -decyzja

4 Drake Thadzi 30-9-1 (25KO) (ciekawostka-wytrzymał 12 rund z Virgill Hillem w 95, Michalczewski wygrał z Thadzi w 9 rundzie przez TKO w 1998 ) 30-9-1 (25KO) -9 TKO

5 Montell Griffin (1-IBC dane ze stycznia 2002, walka z Darkiem o pas WBO-TKO w 4 rundzie (1999), RJJ (przegrana Roya przez dyskwalifikację w 9 rundzie w walce o pas WBC rok 1997), RJJ nokautuje Montella w 1 rundzie jeszcze w tym samym roku (97) i zdobywa pas WBC) 39-3 (26KO) -4 TKO

6 Richard Hall (7-WBA, 10-WBO) 24-3 (23KO) -Darek TKO w 11 rundzie druga walka TKO w 10, Roy 11 TKO (2000)

7 Joey DeGrandis (jeśli chodzi o ranking niby był pretendentem do IBF, ale Ottke ma pas) (30-6) Tiger 2 runda przez KO

8 Derrick Harrmon (4-WBA, 8-IBF, 8-WBO) 26-3 (11KO) przegrał z Montellem przez decyzję, inni? (rankingi , statystyki)

Jak się gdzieś pomyliłem to poprawcie lub uzupełnijcie
P.S. Niektórzy mogą bulwersować się moim brakiem "patriotyzmu", wg mnie to jest boks i nie ma tu znaczenia, przynajmniej jak dla mnie, kolor skóry czy narodowość zawodnika, są tylko mistrzowie, rzemieślnicy i "bumy". A i jeszcze mistrz umie przegrać, miszcz niestety nie

[budo_mkimura]

Niech mu ktoś powie, że się kompromituje, bo mnie nie słucha. :?