5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pietro]

Z reklamy pewnej szkoły TaiChi:
"Zajęcia trwają około 1.5 godziny. Napierw jest część walki polegająca na mentalnym rozbijaniu przeszkód i wyrzucaniu negatywnej energii. Następnie następuje przejście do części Ying czyli wirujących ruchów, całkowitej akceptacji rzeczywistości i zatrzymania się w teraźniejszości. Na koniec następują ćwiczenia TAI CHI i poznanie nowej formy."

[budo_cdcd]

.... do części Ying czyli wirujących ruchów, całkowitej akceptacji rzeczywistości i zatrzymania się w teraźniejszości.

bardzo ladnie to brzmi a jeszcze ladniej wyglada

[budo_mateusz wilk]

Hmmm, interesuje mnie tylko, jaka oni rzeczywistosc akceptuja, bo odnosze wrazenie, ze razaco odmienna od tej, w ktorej zyje wiekszosc ludzi.

[budo_robertp]

Z reklamy pewnej szkoły TaiChi:
"Zajęcia trwają około 1.5 godziny. Napierw jest część walki polegająca na mentalnym rozbijaniu przeszkód i wyrzucaniu negatywnej energii.

Codziennie to robię, leżę i myślę, że jutro to już na pewno 100 pompek i 600 brzuszków. Po mentalnym rozbiciu tej przeszkody sięgam po pilota - a jak leży za daleko to, wyczerpany treningiem mentalnym, proszę dzieci o przyniesienie :-)

[budo_tomasz]

Z reklamy pewnej szkoły TaiChi:
"Zajęcia trwają około 1.5 godziny. Napierw jest część walki polegająca na mentalnym rozbijaniu przeszkód i wyrzucaniu negatywnej energii.

Codziennie to robię, leżę i myślę, że jutro to już na pewno 100 pompek i 600 brzuszków. Po mentalnym rozbiciu tej przeszkody sięgam po pilota - a jak leży za daleko to, wyczerpany treningiem mentalnym, proszę dzieci o przyniesienie :-)

skoczek :peace: poklon

[budo_b0rg]

Niestety, zbyt wielu oszołomów prowadzi zajęcia pod wspólnym szyldem Tai Chi. Podejrzewam, że nie mają oni bladego pojęcia na temat zasad leżących u podstaw Tai Chi (nie mówiąc już o rodzajach stylów). Ostatnio spotkałem się z króciótkim artykulikiem w katowickim dodatku "GW" o klubie fitness i zajęciach Tai Chi, gdzie głównie chodziło o to, że jest to medytacja w ruchu
Ręce opadają, kiedy czytam bzdety tego typu, a to dlatego, że sam podchdzę poważnie do tematu (sam ćwiczę Tai Chi stylu Chen w szkole uznanej oficjalnie przez WCTA - towarzystwo Wielkiego Mistrza Chen Xiaowang`a i wiadomo o co chodzi od a do z, nikt nie mydli oczu, i o to chodzi)
Pozdrawiam serdecznie
b0rg