Litewski Rings 7 "Adrenalina"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co do naszych zawodników to szkoda, ale następny raz pewnie będzie lepiej 8)
No zabrzmiało intrygującoW czasie mojego pobytu na Litwie sfinalizowalem wiele waznych dla przyszlosci polskich MMA spraw. Juz wkrotce zostana one przedstawione publicznie.
Napisano Ponad rok temu
Ale szkoda że tak mało Polaków startuje w galach mma, czyżby tak mało było u nas dobrych zawodników?
ps. wyniki walk już znalazłem w dziale Vale Tudo :wink:
Napisano Ponad rok temu
Tak mnie ciekawosc dreczy ile czasowo taka gala trwa, jakie sa przerwy pomiedzy walkami, oraz o ktorej sie zaczyna impreza :wink:
Witam!
Gale trwają ok. 3-4 godziny. W środku gali jest przeważnie 20 min. przerwa. Impreza zaczyna się 18.00 - 19.00.
Jak ktoś bywa na galach bokserskich to mniej więcej wie jak taka impreza przebiega, bo impreza MMA wygląda podobnie.
Zaczyna się od prezentacji MMA na dużym ekranie, później prezentuje się wszystkich zawodników gali i rozpoczynają się walki.
Każdą walkę poprzedza telewizyjna prezentacja zawodników na ekranie - fragmenty ich walk w turniejach MMA. Potem muzyka, efekty spacjalne i zawodnicy wychodza do ringu, jak na galach bokserskich.
Tak mniej więcej wygląda show.
Pozdrowienia,
MR.
Napisano Ponad rok temu
Co do naszych zawodników to szkoda, ale następny raz pewnie będzie lepiej 8)
[/quote]
Tak, wygrał.
Byłem natomiast zaskoczony postawą jego przeciwnika. Znam już Egidijusa jakiś czas i spodziewałem się szybszej przegranej, ponieważ jest to zdecydowanie lepszy uderzacz, a w przepisach Rings lepiej czują się parterowcy (o czym zresztą przekonał się Mariusz Ligiżyński). Egidijus jednak świetnie przygotował się do tej walki i pierwsza runda była zacięta i bardzo wyrównana. W drugiej dał się jednak wynieść do wysokiego obalenia i zaraz po tym Fiodor założył czysty klucz na rękę. Walkę oglądałem przy samych linach ringu i z tej perpektywy mogę powiedzieć, że był to naprawdę świetny pojedynek.
[quote name="budo_Mariusz Radliński"]W czasie mojego pobytu na Litwie sfinalizowalem wiele waznych dla przyszlosci polskich MMA spraw. Juz wkrotce zostana one przedstawione publicznie. [/quote]
No zabrzmiało intrygująco [/quote]
Tak, z pewnością to kluczowe dla nas postanowienia. Tyle narazie. :-)
Pozdrowienia,
MR.
Napisano Ponad rok temu
Miało być zawodnika a nie zawodników
Ale szkoda że tak mało Polaków startuje w galach mma, czyżby tak mało było u nas dobrych zawodników?
ps. wyniki walk już znalazłem w dziale Vale Tudo :wink:
No właśnie. Jak przychodzi co do czego to po prostu nie ma zawodników.
To nasz największy problem. Mamy duży potencjał - 40 mln mieszkańców, a tymczasem na Litwie, która ma 3,5 mln już od 1998 roku odbywają się turnieje MMA. Jesteśmy daleko w tyle.
Ale na szczęście zaczynamy przeć do przodu.
Ze swej strony od jakiegoś czasu zapewniam, że dam szansę wyjazdu na turnieje MMA każdemu polskiemu zawodnikowi (niezależnie od stylu), który będzie chciał wystartować w MMA na wystarczającym poziomie. Myślę, że jest trochę takich zawodników w naszym kraju - muszą się po prostu przełamać i zdecydować pójść tą drogą.
Pozdrowienia,
MR.
Napisano Ponad rok temu
Specjalnie dla polskich fanów Fiodora wklejam jego autograf. :-)
Trochę po skanowaniu nie wyraźny ale zawsze coś.
A już wkrótce kilka zdjęć z walki Fiodora i innych.
Pozdrowienia,
MR.
Napisano Ponad rok temu
Moje zdjęcie z Fiodorem przed walką.
Walka Fiodor Emelianenko - Egidijus Valavicius:
Kolejne zdjęcia w dziale Fotoalbum.
Pozdrowienia,
MR.
Napisano Ponad rok temu
Pomiem szczerze ze troche mnie dziwi , taka sytuacja kiedy , na forum ludzie staraja sie wszystkim udowdnic jaki to ich styl czy umiejetnosci jest "the best" , natomiast na storzona przez ciebie mozliwosc uczestnictwa w zawodach MMA , nie zglasza sie nikt.
Przecierz nie wierze ze w Polsce nie ma figterow.JEst to moze raczej polityka ludzi trzymajacych style, nikt nie posci swojego najlepszego zawodnika zeby walczyl pod egida Shidokanu , nikt tez nie odda inicjatywy storzenia prawdziego temu MMA , zorganizowania zawodow komus innemu...bo jak ja nie moge to dlaczego ktos inny ma miec okazje to zrobic.
Zawisc , brak wspolpracy,egoizm to chyba nasza polska cecha narodowa , a ja to wiedze jeszcze wyrazniej , w moim kraju.
JAk by nie bylo powodzenia Mariusz
Napisano Ponad rok temu
Co do istoty problemu postaram się wypowiedzieć, bo temat to ważny i na czasie.
Zainteresowanie zawodników MMA z pewnością jest. Na pewno nie jest jednak takie, jakie powinno być. Dużo się w naszym kraju mówi o MMA, a mało robi. Są grupki osób ruszających do przodu ale brak kontaktów między nimi prowadzi do rozproszenia energii, czy też nie właściwych posunięć.
Moja działalność w zakresie MMA polega głównie na zabezpieczeniu możliwości udziału w turniejach japońskich federacji takich jak Rings, Shooto, Pride, ZST i innych. Nie trzeba nikogo przekonywać, że dla zawodników udział w turniejach w Japonii jest najbardziej korzystny finansowo.
Polscy zawodnicy dzięki moim staraniom mają szansę na udział w edycjach europejskich Rings, Shooto czy ZST, a najlepsi na wyjazd do Japonii. Jeszcze w tym roku dla zawodników w kategoriach wagowych 50-75 kg pojawią się możliwości wyjazdu do Japonii. Fighterom w tym przedziale wagowym proponuję szybki kontakt, bo czas (i jakby nie było pieniądze również) ucieka.
Nie jest przy tym prawdą, że zawodnicy Ci muszą startować pod egidą Shidokanu - mogą reprezentować co tylko im się podoba, byleby byli dobrzy.
Tak więc propozycja jest ponadstylowa i oparta o konkretne struktury prawne, o czym za niedługo poinformuję.
Jeżeli są w Polsce zawodnicy chcący wyjechać na turnieje MMA na Litwie czy do Japonii mogą się kontaktować ze mną już od jakiegoś czasu. Pewne osoby już wykazały takie zainteresowanie ale nie jest to to, czego możnaby się spodziewać po tak silnym środowisku polskich sztuk walki.
Podkeśliłeś jeden z możliwych i istotny z pewnością powód takiego stanu rzeczy. Otóż niektórym wydaje się, że zaistnieją w Rings, Shooto czy Pride poza moją osobą. Pozostają w błędzie, ponieważ tak się złożyło, że to ja rozpocząłem współpracę z Japończykami i to ode mnie będzie zależała przyszłość tych federacji w Polsce. Dlatego też byłoby nieporozumieniem ograniczanie udziału Polaków w tych turniejach tylko do zawodników Shidokan. Od początku informuję o ponadstylowym charakterze swoich działań. Ci, którzy przyłączą się do mnie w tej chwili, gdy początki są trudne, a pracy dużo, na pewno zyskają. Ci, którzy będą kierowali się chorą polityką zostaną w tyle i stracą na pewno wiele.
Inną ewentualnością może być fakt, że po prostu nie ma u nas chętnych i dobrych zawodników. Ale w to akurat nie che mi się wierzyć.
Jest za to chciwość, egoizm, zawisc i pycha. I z tym walka wydaje się być cięższa niż z przeciwnikiem na ringu.
Tak czy inaczej staram się robić wszystko aby MMA zagościły na trwale w Polsce. Wydaje mi się, że Ci co przyłączyli się do mnie lub przyłączą niebawem trafili w dziesiątkę.
Rok 2003 zapowiada się jako przełom w rozwoju polskiego MMA. Jeżeli powiodą się wszystkie plany to z pewnością tak będzie.
To tyle tytułem komentarza do poruszonego problemu.
Pozdrowienia,
Mariusz Radliński.
Napisano Ponad rok temu
Do tej pory jestem pod wrazeniem tamtego wieczoru.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
zgrupowanie przed zawodami Vale Tudo
- Ponad rok temu
-
Boby Digital
- Ponad rok temu
-
Pride 25
- Ponad rok temu
-
Pytanie o Filmik UFC Ultimate KO's - muza
- Ponad rok temu
-
Kolejna fotozagadka
- Ponad rok temu
-
Pytanie?
- Ponad rok temu
-
Bob Sapp gwiazda ?
- Ponad rok temu
-
Le Banner tworzy team zawodniczy
- Ponad rok temu
-
Linki Shooto
- Ponad rok temu
-
Tatko Vanderlaia
- Ponad rok temu