azjaci w k-1
Napisano Ponad rok temu
no wlasnie, jak to jest ze azjaci beznadziejnie wystepuja w k-1 ??
no chyba ze na eurosporcie ich nie lubia
teraz sciagnelem finaly z 2000 roku i tez bida (wlasnie ogladam jak Sefo niszczy bez problemow Musashiego) zawsze wcisna jakiegos japonczyka, ale oni dostaja wpiernicz
a gdzie tajowie?? za mali czy co
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Poniewaz zawodnicy z Europy lub USA zaczynaja trenowac od mlodosci boks thai boks itp. (czyli systemy ktore sie sprawdzaja na ringu) , natomiast zawodnicy z Azji zaczynaja od karate kung fu i od niedawna zajmuja sie bardziej przydatnymi systemami. Oczywiscie od tej zasady byly wyjatki . Lecz bylo ich bardzo malo a pozatym wyjatek potwierdza regole.witam
no wlasnie, jak to jest ze azjaci beznadziejnie wystepuja w k-1 ??
no chyba ze na eurosporcie ich nie lubia
teraz sciagnelem finaly z 2000 roku i tez bida (wlasnie ogladam jak Sefo niszczy bez problemow Musashiego) zawsze wcisna jakiegos japonczyka, ale oni dostaja wpiernicz
a gdzie tajowie?? za mali czy co
Napisano Ponad rok temu
W k1 jest pare zasad dzieki ktorym tacy czysci tajowie nie radza sabie super.ale wlasnie tajowie, maniacy boksu tajskiego i lipa
Napisano Ponad rok temu
Na discovery byl taki program gdzie walka K1 była i chinczyk z kung fu lał thai boxera. Ale to chyba są żadkie wypadki, K1 to raczej wielkie chłopy.
Laser,to nie było K1 tylko sanshou,ten chińczyk nie ćwiczył zwykłego kung-fu tylko właśnie sanshou(nawet tam był pokazany jego trening),a ten murzyn nie ćwiczył muay thai tylko karate shidokan(wiem że miał spodenki z napisem muay thai,ale to było tylko tak dla zmyły)
Napisano Ponad rok temu
A sanshou to niezwykłe kung fu ,bo z twojej wypowiediz tak wynika.I to jedak było k-1 przynajmniej tak mówili.ale zobacze jeszcze razLaser,to nie było K1 tylko sanshou,ten chińczyk nie ćwiczył zwykłego kung-fu tylko właśnie sanshou(nawet tam był pokazany jego trening),
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Ta walka odbyła sie podczas gali K1,ale była zakwalifikowana do innego stylu,czyli do sanshou,wystarczy popatrzeć na przebieg walki,przecież w K1 nie wolno rzucać,a ten chińczyk to właśnie robił(a tak nawiasem mówiąc ten chińczyk to Cung Lee)[/b]
Napisano Ponad rok temu
Właściwie sanshou jest niezwykłym kungfu,bo jedynym które uczy walczyć,a nie kroić powietrze i przy okazji wyginać sie jak bezkręgowce.
Ta walka odbyła sie podczas gali K1,ale była zakwalifikowana do innego stylu,czyli do sanshou,wystarczy popatrzeć na przebieg walki,przecież w K1 nie wolno rzucać,a ten chińczyk to właśnie robił(a tak nawiasem mówiąc ten chińczyk to Cung Lee)[/b]
Zgadza sie. Było to podczas gali K1 ale walka byla zakwalifikowana jako walka o tytuł mistrza swiata w sanshou. Podobnym stylem so shanchou jest zdaje sie sanda - tez chinska (moze to nawet to samo)
Przeciwnik chunczyka wywodzil sie z shidokan karate.
Napisano Ponad rok temu
A przeciez tacy zawodnicy staruja w K-1.
Poza tym brak lokci powaznie ogranicza zwarcie dla Tajow,
ktorego to praktycznie w K-1 nie ma, bo sedzia natychmiast
rozdziela klinczujacych zawodnikow.
Po prostu inna formula.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Tapety
- Ponad rok temu
-
Wywiad z Basem Ruttenem
- Ponad rok temu
-
Filmiki
- Ponad rok temu
-
Film o Ianie Freemanie w TV!!!!!!!!!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
vale tudo na lodzie
- Ponad rok temu
-
Highlighty
- Ponad rok temu
-
Koniec Pride ?
- Ponad rok temu
-
"It's Showtime" - Vovchanchyn vs Schreiber
- Ponad rok temu
-
MMA połączenie styli-jakieś innowacje ?
- Ponad rok temu
-
Ultimative Free Fight Szwajcaria
- Ponad rok temu