wlasnie obejzalem filmik i jestem zrospaczony myslalem ze wygra moj ulubieniec.
ostatnio cos wiekszosc filmow jakie ogladam onim koncza sie dla niego porazka 
heheh CroCop stoczył w MMA 19 walk - zaledwie 2 razy przegrał i 2 razy zremisował. Nie wspomne juz ze walczył wyłacznie z najwybitniejszymi w ramach organizacji Pride !
hehhe bez jaj, zobacz np z kim walczyl na pride bushido, taaaaaacy wybitni :wink:
Jeżeli jestes w stanie wymienić mi chociaz jednego zawodnika który walczył by w jakiej kolwiek formule - MMA , K1 czy boksie zawodowym i walczył WYŁĄCZNIE ze ścisła i tylko najściślejszą czołówka danego sportu przez cały czas trwania swojej kariery to daję konia z rzędem.
Hm moze niezbyt precyzyjnie sie wyraziłem i moze nie potrzebnie padło słowo "wyłącznie" ale nie sadziłem ze aż tak bardzo weźmiesz je sobie do serca:)
A tak na powaznie, chyba oczywistym jest że nie sposób zawsze walczyć na 100% i wyłącznie z najlepszymi, zwłaszcza gdy sie powraca po kontuzji lub porażce które CC sie przecież przytrafiały. Nie ma mistrzów którzy nie dostawali by od czasu do czasu tzw. kelnerów , zawodników słabszych, na przetarcie itp i dziwi mnie że tego nie zauważasz! Tak było, jest i będzie bo ludzie to nie maszyny. A co do przeciwników z którymi do tej pory walczył CC ..... Fujita, Nougiera, Silva,Sakuraba, Randleman, Coleman, Herring, Vovchanchyn ... bez komentarza !