mam pytanko do ludzi z katowickiej sekcji bjj:
onegdaj (we wrzesniu) bylem na pierwszym treningu bjj wlasnie w katowicach, bylo ok, tylko przez moje kalectwo

jak wyglada teraz w sekcji katowickiej, czy jak przyjde w lutym zupelnie "zielony" to jest sens, czy dac sobie spokoj, bo bede tylko zawadzal, albo co gorsza znowu sobie krzywde zrobie... wczesniej nic nie trenowalem (pomijajac obecne 3 miechy aikido). czy przychodza wciaz nowi ludzie, jest jakas rotacja? jak generalnie to teraz, po kilku miesiacach wyglada?
odpowiedzi moga byc na priv, coby forum nie zasmiecac.
z gory dzieki