9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_vasyllo]

Piszcie tutaj co jest waszym zdaniem najwazniejsze na egzaminie na 1dana, bo chce ostro wziac sie do roboty (egzamin w czerwcu). Z gory dzieki.

[budo_kathis]

Co prawda nie podchodzilam jeszcze do tego egzaminu, rowniez jestem na etapie przygotowan, ale z tego co slyszalam to przede wszystkim wazne jest... wszystko. Tzn zeby wszystko bylo dopracowane, a nie przerobione "po lebkach" (np samoobrona). Liczy sie ogolne wrazenie, dlatego dobrze tez byloby ladnie rozbic deski (badz co badz jest to najbardziej wymierny element egzaminu).
Poza tym tez chetnie sie dowiem jaka jest opinia innych, zwlaszcza tych co widzieli/zdawali .

[budo_choong]

Jesli nie umiesz dobrze i wysoko skakać to zacznij juz teraz , techniki specjalne z tego co wiem , sa najbardziej nielubiane. Duzo rozbijaj desek (najlepiej cwicz na plastikowych) walka aranżowana i samoobrona muszą tez byc dobrze dopracowane...jak jest z układami zapewne dobrze wiesz. Lecz wbrew pozorom mysle ze nie trzeba ich sie bardzo bać, wystarczy zrobić poprawnie. Pytania z teori mogą być problemem , duzo jest nazw do zapamietania itp. Reasumujac wez sie za to w czym jestes gorszy..trenuj systematycznie , ale z głową. Jak człowiek jest zmeczony zaczyna odbiegac od techniki , a przeciez to ona na egzaminie jest najwazniejsza. Jesli cwiczenia powoduja zakwasy , lub jakis bol wynikajacy z przetrenowania na nastepny dzien, to rob sobie przerwe od tego cwiczenia bioroc sie za nie obciazajace tych parti ciala czynnosci. Oczywiscie po przejsciu bolu wracaj do treningow (najwazniejsza jest technika , bol tez czasem eliminuje dokladne wykonywanie poszcz. technik).
Pozdrowienia i powodzenia mistrzu :twisted:

[budo_kubek-tkd]

Według mnie ten egzamin nie jest az taki straszny jak inni o nim mówią.
Ale rozbijanie desek musi byc i to nie sonalem, czy czym Ci wygodniej tyko np. rozbicie swobodnie wiszacej deski dżurugi itp. No i Samoobrona- szybko-mocno-technicznie i z wykonczeniem a nie machniecie reka i czekanie az przeciwnik sie sam przewroci....

[budo_gizmo]

W każdej federacji egzamin wygląda trochę inaczej. Miałem okazję oglądać egzaminy na dany w WTF (u trzech różnych egzaminatorów), ITF (dwóch różnych), GTF, ETF, ITA. Niebo a ziemia, każdy zwraca uwagę na coś innego...

Pozdrówka - Gizmo

[budo_pjotrek]

Co do rozbic:
aby zdac trzeba miec ponad połowe desek rozłamanych,
przykładowe wymagania(4 rozbicia na 7, lub 3 rozbicia na 5)
nie ma co olewac układów bo nawet jak sie wszystko zrobi na 100% a układy skopie sie to sie nie zda.
teoria nie jest trudna,(oczywiscie jak ma sie choc troche pojecia o tkd)
inaczej egzaminatorzy patrzą na kogos kto zdaje 1 raz a na kogos kto zdaje 3 raz (za pierwszym razem jest najtrudniej)
moim zdaniem egzamin na 1 dana jest najtrudniejsym, zazwyczaj zdaje połowa ludzi(zalezy od poziomu grupy)

[budo_kathis]

inaczej egzaminatorzy patrzą na kogos kto zdaje 1 raz a na kogos kto zdaje 3 raz

Wg. mnie dosc kontrowersyjnie to brzmi. Nasuwaja mi sie nieprzyjemne skojarzenia z egzaminami na prawko...

[budo_e2rd]

Piszcie tutaj co jest waszym zdaniem najwazniejsze na egzaminie na 1dana

Najwazniejsza jest znajomosc gustu egzaminatora Czyli tego, na co szczegolnie zwraca uwage. Tak jak Gizmo napisal, u kazdego egzamin wyglada inaczej...

Poza tym Kathis ma racje: trzeba umiec wszystko Powiem wiecej, trzeba to umiec mistrzowsko. To juz nie powinna byc zabawa w 'umiem-nie umiem' albo 'szybko naucze sie przed'

Jesli czujesz, ze jestes gotowy, ze umiesz kazdy z elementow, to na egzaminie idziesz 'po swoje'. Juz wczesniej 'jestes mistrzem', egzamin stanowi jedynie formalnosc...

Tak bym proponowal do tego podchodzic.

pozdro
E2rd

[budo_majki]

Egzamin na 1 dan widzialem raz i bylo to stosunkowo dawno (w czerwcu'99 ), wiec sie nie bede wymadrzal... Koreanczyk(wtedy jeszcze Kim Jong Su) dal zdajacym 'bonusa' ... mianowicie zastąpil jakies rozbicie(nie pamietam jakie) wlasnym pomyslem, ktory przedstawial sie nastepujaco:
trzeba bylo rozbic 3 deski, w powietrzu(w jednym wyskoku), dowolnymi technikami. Samemu mozna je bylo sobie ustawic - byl jeden warunek - nie mogly sie znajdowac jedna za druga:) Ciekawe rzeczy ludzie wymyslali:):) ale i tak udalo sie robic tylko jednej osobie - chlopakowi ktory byl wtedy juniorem i mial deski 1,5cm...(i tak respect dla niego...)
ps. skad mozna nauczyc sie torii na 1 dan (oprocz encyklopedii) ?

[budo_majki]

Zaponialem o jednym: Czy ktos sie spotkal z taka sytuacja, zeby trzeba bylo kopac(robic powtorzenia w powietrze - jak na kolorowe pasy) na 1dan?