51 odpowiedzi w tym temacie

[budo_duzy]

Czasem zdarza mi sie wyskoczyc na browarka po treningu (1 gora2 browarki), smakuje jak ambrozja, miod dla podniebienia . Zastanawiam sie czy to dobrze tak po ostrym treningu wlewac w siebie alkohol. Czy przypadkiem nie zaprzepaszczam tego co wypracowalem przez kilkudziesiecioma minutami?
pozdrawiam wszystkich amatorow zotego trunku Duzy

[budo_brand]

Czasem zdarza mi sie wyskoczyc na browarka po treningu (1 gora2 browarki), smakuje jak ambrozja, miod dla podniebienia . Zastanawiam sie czy to dobrze tak po ostrym treningu wlewac w siebie alkohol. Czy przypadkiem nie zaprzepaszczam tego co wypracowalem przez kilkudziesiecioma minutami?
pozdrawiam wszystkich amatorow zotego trunku Duzy

ja tam lubie sobie walnac piwko. jesli ci smakuje, to znaczy ze jest dobre dla organizmu

[budo_kubuś puchatek]

Pewnie, ze warto i zdrowo, jesli mowimy o... jednym.
K_P

[budo_)pit(]

Widzisz Duzy ja mam ten sam dylemat. Napic sie czy nie?
Czasami mi sie zdarza jak jest miła atmosfera ale generalnie staram sie niepic piwa po trenigu

[budo_niki]

Piwo po treningu, zwłaszcza ciężkim to fantastyczna sprawa - eliksir dodający siły. A jeśli do tego dodamy miłe towarzystwo- czy może byc przyjemniejsze zakończenie dnia?

[budo_pepe]

2 beer or not 2 beer ?

Piwo czasami zdrowo wypić , ale jeżeli pijesz bardzo zimne(szybko) i odrazu po treningu to siem przeziebisz albo bedzie bolało cię gardło . hehhehe

[budo_laser]

pepe, a ty z racji wieku nic o piwie nie powinienes wiedziec

[budo_^hast^]

Ja powiem tyle ze nie pije .
Ale soczek czy jogurcik po treningu, why not :wink:

[budo_lord_l]

pifko? zafsze fszencie i f kaszdych ilosciach :drinking:

a tak na serio to czasem mi sie zdarzy po treningu jedno, dwa ale ogolnie staram sie powstrzymywac :wink: , szczegolnie teraz jak jest zimno

[budo_rabi]

Po treningu nieeee. Moze dopiero wieczorkiem coby bol z zakfasow umozyc troszku :> Najlepszy po treningu napoj, to maslanka truskafkowo - jablkowa :> mniam :>

[budo_lord von banan]

Bracia!
Pijmy!
To nie krzywda!
Ja Lord von Banan wam to mówię, pije po treningu od kilku lat i żyję!!!
.................... o kur.........

Eee, sorry, wątroba mnie coś napirdala

[budo_francos]

Bracia!
Pijmy!
To nie krzywda!
Ja Lord von Banan wam to mówię, pije po treningu od kilku lat i żyję!!!
.................... o kur.........

Eee, sorry, wątroba mnie coś napirdala

To pewnie od taniego wina

Najlepszym napojem po treningu jest woda.Najlepiej niegazowana.Chodz jogurcik zwlascza wisniowy tez jest niezly.

[budo_guma jr.]

Piwo po ciężkim treningu jest dobre , żeby nie dostać zakwasów.Działa gdy się wypije jedno, nie więcej.

[budo_pepe]

pepe, a ty z racji wieku nic o piwie nie powinienes wiedziec

Też racja . hehehehe :twisted:

[budo_saku]

Piwo po ciężkim treningu jest dobre , żeby nie dostać zakwasów.Działa gdy się wypije jedno, nie więcej.

A po co sie jednym kaleczyć? :wink:

[budo_e2rd]

Zastanawiam sie czy to dobrze tak po ostrym treningu wlewac w siebie alkohol. Czy przypadkiem nie zaprzepaszczam tego co wypracowalem przez kilkudziesiecioma minutami?

Akurat piwko po treninu, z racjonalnego punktu widzenia , to tak srednio jest przydatne... Kiedys, zdaje sie Roslon, cos na ten temat pisal (nie che mi sie szukac, ale bylo cos o kwasie, , zdaje mi sie o, szczawiowym(?) i zakwaszeniu organizmu dodatkowo przez piwko wlasnie) -mysle, ze warto to przeczytac....

I cos w tym chyba jest... Sam zauwazylem, ze po porzadnym terningu i spozyciu jednego lub dwoch, na nastepny dzien, nie jestem tak wypoczetay jak bez browca...

Ale swiadomosc tego faktu, dodaje smaku zapodanemu piwku akurat PO )

pozdro
E2rd

[budo_e2rd]

Ale swiadomosc tego faktu, dodaje smaku zapodanemu piwku akurat PO )

Sorry za literowki ale akurat jestem po treningu... i po czterech... ))

pozdro
E2rd

[budo_lbartekl]

Czemu się Słoniak jeszcze nie wypowiedział? Czekamy!
Chyba nic tak nie gasi pragnienia jak soczek chmielowy, ale co za dużo to niezdrowo...

[budo_duzy]

no wlasnie, to ze piwko smakuje po wysilku to zadna nowina, ale ja zastanawiam sie czy te legendy o likwidowaniu zakwasow to prawda czy bajka
pozdrawiam Duzy

[budo_słoniak]

Czemu się Słoniak jeszcze nie wypowiedział? Czekamy!

Czuję się wywołany do odpowiedzi
Wcześniej nie zabierałem głosu bo z racji tematu traktowałem topic troszkę jak z knajpy, czyli niepoważnie. A poza tym moja wypowiedź byłaby absolutnie nic nie wnosząca. I do tego stronnicza. Ja po prostu bardzo lubię piwo (jako jedyny alkohol zresztą) i treningi. Bardzo rzadko piję po treningu, ale tylko dlatego, że albo gnam na drugi, albo gnam do domu do dziecka, albo nie mam z kim, albo zdarza się jakaś inna przeszkoda. Ale jak się nie zdarza to z wielką przyjemnością i szczerym zamiłowaniem stuknąłbym 1-2 zupki chmielowe jako posiłek regeneracyjny. O zgubnym wpływie tego procederu nic mi nie wiadomo. Czytaj: nie wiem czy piwo po treningu szkodzi i nic mnie to nie obchodzi. Bycie lekarzem wcale mnie nie zmusza do robienia tylko zdrowych i rozsądnych rzeczy. W związku z tym moja odpowiedź jest zgodnie z zapowiedzią całkowicie stronnicza. JA TO LUBIĘ I ROBIĘ.