To może ja coś wtrące.Kiedyś z 15 lat temu był w Polsce taki Sensei z Holandii ,a nazywał sie Rob Zweajtres (przepraszam nie wiem czy to poprawna pisownia) i poprowadził treningi Wado Ryu.Miękko,bardzo mobilna praca nóg,ale pamiętam,ręce to miał on cholera bardzo twarde.
Sam Sensei Rob to bardzo miły człowiek,cały casz był uśmiechnięty i bardzo przystępny.
Nie 15 lat temu a chyba z 20 lat temu - nie wiem czy potem byl jeszcze ale moze tak.
Chodzi o tego goscia o ile pamietam taki lysawy, siwawy w okularkach, nie jestem pewny ale cos mi sie z mala brodka kojarzy i bardzo wesoly ? To byl Rob Zwartjes. Bardzo dobra praca nog i zejscia z lini ciosu.
On byl zapraszany albo przez Polibude albo Uniwerek w roku 84-85 albo 86.
O ile sie nie myle mial tez duzo wspolnego z poczatkami kicboxingu.