22 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sventevith]

Wiadmo ze teraz tylko systemy przekrojowe maja racje bytu.
Czesc z was trnuje systemy przekrojowe inni poprstu w miare mozliwosci trenuja kika styli i sami to lacza.

Jestem walsnei ciekawy jak u was wyglada trening przekrojowy bo przecuiez teraz jest duzo szkol oraz styli ktore taki trening posiadaja.

Z checia sie dowiem o specyfice wtreningu przekrojowego w waszym stylu lub w tym co cwiczycie

Z checia tez bym sie dowiedza jak wszym zdaniem taki trening powinin wygladac.

[budo_dzikki]

Hmm... po pierwsze brakuje mi systematyki w tym co robie ale mam nadzieje, ze wyrownam to za jakis czas.

W sklad mojego treningu zazwyczaj wchodzi :
- trening karate ( kumite , troche kata samemu "tu sie opuszczam " ) i wypracowywanie swoich wlasnych kombinacji (plus ich testowanie na sparingu )
- trening walki z bronia ( tutaj noz, maczeta i tonfa ... moze niedlugo wyjdzie cos z poslugiwanie sie kijkami do escrimy - na razie sie przyzwyczajam )
- sparingi z ludzmi trenujacymi rozne style ( ju-jitsu, kung-fu , kickboxing, boks, muay-thai ) i praca nad zasysaniem potrzebnych ruchow od nich i dostosowywanie do wlasnych potrzeb. Z tej czesci jestem jakos najbardziej zadowolony bo zawsze moge cos sie dopytac "a jak sie to u was robi" itp

[budo_sventevith]

No walsnei trening z jakas bronia tez by siem przedal mi ale , na wszytsko czasu nei starcza, starsznie chcialbym sobie noz pociczyc ale jakos nie moge czasu znalezc. A tak egzotycznei to chcialbym szermirke potrenowac lae to jzu malo zwazne z treningiem przekrojowym

[budo_dzikki]

A pozniej ci ktos powie, ze twoje ruchy wygladaja jak do capoeiry albo co lepsze porownaja cie do aikidoki... tak przekrojowosc ma swoje smieszne strony .. tylko karate ginie w tym wszystkim czasami.

A co do szermierki to ciekawa sprawa .. polecam szable.

[budo_kenjiro]

Moj trening wyglada tak:
Poniedzialek: Klincz i sprowadzanie do parteru - zapasy, muay thai, kali, cwiczenia czysto klinczowe: walka o pozycje, kolanka, lokcie itd.
Wtorek: silownia
Sroda: BJJ i sparingi w parterze
Czwartek: stojka - JF Kickboxing i duzo sparingow, praca na tarczach , lapach i worku
Piatek: BJJ i sparingi w parterze
Sobota: Box i sparingi czysto bokserskie
Niedziela: zasluzony odpoczynek :wink:
Zycze owocnych treningow 8)

[budo_zxc]

Możesz podać przybliżony czas ćwiczeń np. pon - 2, wto - 1,5 etc ?
Kali - u jakiegoś instruktora w Polsce czy to od Harrisa ?

[budo_kenjiro]

Trening trwa mniej wiecej 2-2,5 godz a silka okolo 1 godziny. Tak Kali jest skladowa JKD ktore cwicze pod okiem Roya Harrisa.

[budo_sventevith]

A co do szermierki to ciekawa sprawa .. polecam szable.

No wlasnie chcialem potrenowac szble i to tradycyjna u Zabloskiego ale on durzo bierze staszni za 1 h slyszlem a pozatym to jak wspomnilm brak mi czasu

[budo_wm]

Kenjiro mówgłbyś opisać swój trening siłowy? Właśnie sie zastanawiam czy jest sens chodzenia na siłownię raz w tygodniu (na więcej nie mam czasu) i liczę na Twoje wskazówki

[budo_aklaw]

ja chwilowo nie trenuje bjj ale dalej sie ruszam
obecnie sam robie sobie swoje trenigi bo po 4,lub oklo 5 lat trenigu kicka i boxu nie naucze sie tego co oczekuje ,
glownie klade nacisk na boks w polaczeniu z lokami trenig kolo 1 godziny w tym przynajmiej 20 minut biegu i 15 kilometrow rowerem
do niedawna trenowalem tak
poniedzialek bjj
wtorek kickboxing
sroda bjj
czwartek odpoczynek
piatek bjj
sobota szkole mam w ten czas wiec nie daje rady na trenigi wiec biegam
niedziela odpoczynek
w tym miesiacu szkola mi przeszkadza w trenigach i czesc grodnia tez zawale ale boks nadal trenuje wlasnie co jecie ze by miec sile na ciezkie trenigi szkole i dziewczyne

[budo_kenjiro]

WM jesli caly Twoj trening to tylko silka raz w tygodniu i potem nic - to fakt ze jest to bez sensu. Moj trening na silce to glownie trening wytrzymalosciowy a wiec szybkie tempo, wiele powtorzen w serii i z malymi i srednimi obciazeniami. Nie stosuje cwiczen ukierunkowanych pod "robienie masy". Staram sie dobierac tak cwiczenia aby wzmacnialy miesnie ktore wykorzystuje sie w walce, rozumiem przez to ze ruch wykonywany z obciazeniem jest jak najbardziej zblizony do tego jaki miesien wykonuje w czasie walki. Jasniej objasnic nie potrafie :roll:

[budo_nuit]

Kenjiro

Musisz mieć cholernie dużo czasu, gratuluję bogatych rodziców :twisted:

[budo_kenjiro]

Niut na takie i podobnego typu uwagi nie mam ochoty odpowiadac. Jednak jesli nie masz czegos konstruktywnego do powiedzenia to zamilcz bo marnujesz pieniadze tych ktorzy lacza sie przez modemy i licza kazda minutke.
PS. Sorka dla modemowcow za ten post

[budo_lubomir]

jako modemowiec się nie gniewam, ale gdybym spróbował tak ćwiczyć to żona by mnie dawno z rodziny wypisała. :?

[budo_kenjiro]

No nie powiem aby moja zona byla uradowana z takiej sytuacji. Jednak oprocz treningu BJJ to reszta jest raczej po 20.00 kiedy moje dzieci juz spia wiec jakos sie z zonka dogadujemy. Zawsze u zonatych i dzieciatych jest ten sam problem: dogadac sie z zona... :roll:

[budo_jarek]

Kenjiro ja podziwiam Twój system treningowy. Albo jesteś zawodnikiem i zawodowo się zajmujesz treningu, albo popadłeś w jakąś schizę. Tzn. powiem tak, że ja podziwiam takie podejście, ale ono niejako awansem eliminuje normalne życie np. zawodowe czy rodzinne. Ja mogę sobie pozwolić na trening 3 razy w tygodniu, z czego pn, sr to treningi technik w stójce, walki zadaniowe oraz sparringi a pt to trening czysto grapplerski i tożsamno tylko że na macie. Wt i Śr to już tylko jazda na siłę z wykorzystaniem treningu siłowego. Sobota to najczęsciej kombinacja treningi noża i pałki, a niedziele to czas rozpusty. Mój trening nigdy nie trwa dłużej aniżeli 2 godziny.

[budo_kenjiro]

Jarku, napisales ze trenujesz 3 razy w tygodniu a wymieniasz poniedzialek wtorek srode piatek i sobote - to chyba 5?
Ja przygotowuje sie do egzaminu u Roya Harrisa na Asystenta Instruktora JKD ktory odbedzie sie w lutym. Jest to ciezki egzamin zarowno technicznie, "sparingowo" jak i wytrzymalosciowo-silowy, wiec musze tak trenowac. Jednak ppodoba mi sie takie rozlozenie treningu i pewnie przy takim pozostane.
Co do mojego braku zycia rodzinnego i zawodowego to hmm...zona, dwojka dzieci 1,5 roku oraz drugie 1 miesiac, praca w firmie telekomunikacyjnej jako Kierownik Dzialu Sprzedazy - nie nazwalbym brakiem... 8)
Wszystko da sie jakos pogodzic tylko trzeba byc dobrze zorganizowanym i miec wyrozumiala zone
pozdrawiam

[budo_jarek]

No tak, ja to załatwiłem w aki sposób, że zabieram swoją żonę na trening Przez 8 lat nie chciała słyszeć, aż tu nagle ni z tego ni z owego myk i z bani

[budo_misman]

Wszystko da sie jakos pogodzic tylko trzeba byc dobrze zorganizowanym i miec wyrozumiala zone

Eeee... cos takiego nie istnieje... :roll:

[budo_mariusz radliński]

Rozumiem Misman, ze to przykre doswiadczenia w "Knajpie" doprowadzily do takich przemyslen o kobietach? :twisted: