Moja przygoda z aikido trwa od niedawna. Wcześniej skłaniałem się do form waki wymagających w dużo większym zakresie siły fizycznej. Samego aikido unikałem , gdyż odstęczła mnie ta otoczka duchowa i wydawało mi się mało dynamiczne (brak wiedzy). Po 12-latach obijania się po matach zaczęło mi czegoś brakować. Dręczyły mnie kontuzje i byłem rozczarowany kierunkiem w którym podąża moje ukochane judo. Trochę boksowałem, uczeszczałem na ju-jutsu, combat- mogłem się tam sprawdzić ale nie odnależć. Potem skusiłem się by odwiedzić trening aikido u "sensei" Piotra Masztalerza i... stwierdziłem, że to jest miejsce dla mnie. Chciałbym wiedzieć czy są ludzie ,któży też mieli podobną drogę jak ja. Mam 22 lata, nie wiem czy jestem na to za stary czy nie i prawdę mówiąc nie obchodzi mnie to.Chcę to robić.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
Tengu
 
					
					 


 

 
				
			 
    
  
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 przeciwnika lub ustawiał sie tak, że tamten sam padał.  Pamiętam jag gdzieś koło 82 rku widziałem na zjechanym video dziadka i zrobił na mnie ogromne wrażenie  8O  Wtedy nawet nie wiedziałem ze to aikido
   przeciwnika lub ustawiał sie tak, że tamten sam padał.  Pamiętam jag gdzieś koło 82 rku widziałem na zjechanym video dziadka i zrobił na mnie ogromne wrażenie  8O  Wtedy nawet nie wiedziałem ze to aikido 
				
			 
				
			 FaceBook
 FaceBook 
 
 
 
 
 
